konto usunięte

Temat: Administracja państwowa wśród korupcjogennych sektorów

Administracja państwowa wśród korupcjogennych sektorów

Zdaniem ankietowanych, branżą najbardziej dotkniętą problemem nadużyć i korupcji jest administracja państwowa – tak wskazało ogółem 68% badanych.


“ – Ten wysoki odsetek wskazań jest pochodną kilku kwestii. Po pierwsze w ostatnim czasie zostało wszczętych co najmniej kilka dużych śledztw, gdzie wśród podejrzanych znaleźli się przedstawiciele sektora publicznego. Po drugie przetarg publiczny jest obwarowany przepisami prawa, w przeciwieństwie do wielu umów zawieranych z wolnej ręki między przedsiębiorcami. Stąd w przypadku przetargów łatwo zakwestionować niektóre warunki zamówienia i wybór podmiotu. Po trzecie z racji na skalę i jawność tych postępowań, ciągle są one pod lupą firm jak i mediów – dodaje Mariusz Witalis. W dalszej kolejności wśród newralgicznych sektorów badani wymienili ochronę zdrowia (38%) oraz budownictwo i inżynierię (37%). Ze względu na specyfikę regionu, od ogólnych wyników odbiega Śląsk. – Tutaj aż 40% badanych wskazało górnictwo – to dwa razy więcej od średniej. Ta branża znalazła się na drugim miejscu po administracji publicznej. Jednocześnie na Śląsku jedynie co czwarty menedżer angażuje się w promowanie postaw etycznych, zatem perspektywy szybkiej poprawy nie są optymistyczne – mówi Jarosław Grzegorz, menedżer w Dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.

Lepiej zapobiegać ...

Z odpowiedzi respondentów wynika, że tematyka przeciwdziałania nadużyciom i korupcji jest obecna w mniej niż połowie firm. Najczęściej treści związane z tym zagadnieniem są sygnalizowane przez pracowników w ramach szkoleń wewnętrznych. Z kolei działania zapobiegające nadużyciom i korupcji koncentrują się najczęściej na wdrażaniu zasad postępowania/kodeksu etyki. Rzadziej firmy wprowadzają okresowe audyty i wdrażają procedury kontrolne. Niepokojące jest to, że wg ankietowanych aż 24% firm nie podejmuje żadnych działań zapobiegawczych. Osoby, które zdecydowałyby się na zgłoszenie nieprawidłowości najczęściej „poszłyby z tym” do przełożonego lub zgłosiły problem poprzez anonimowy kanał. Niepokoić może fakt, że ponad 1/3 badanych przewiduje negatywne konsekwencje zgłoszenia nieprawidłowości (efektem byłoby napiętnowanie ze strony współpracowników, czy nawet zwolnienie z pracy).

– W Polsce potencjał sygnalistów czyli tzw. whistleblowerów ciągle jest niewykorzystany. Wg badania, zaledwie 11% firm wdrożyło kanały informowania o nadużyciach, a co czwarty pracownik nie wie, co zrobić w przypadku zaobserwowania korupcji czy nieprawidłowości. Co gorsza, 1/3 badanych przewiduje negatywne konsekwencje zgłoszenia. Natomiast w Stanach Zjednoczonych w przypadku spółek notowanych na giełdzie sygnaliści są nawet wynagradzani finansowo. W Polsce nadal nie ma odpowiedniego prawa, które w pełni zabezpieczałoby interes takiej osoby – mówi Jarosław Grzegorz.

http://www.egospodarka.pl/122575,Naduzycia-i-korupcja-...