konto usunięte
Temat: Odrzucenie
Tak skromnie włączając się do dyskusji... to pewnie tak jak mówi Agnieszka trzeba najpierw zadbać o siebie, a jak już człowiek "dobrze się ma" to jestem o wiele bliższa temu co mówi Ina. Najukochańsza matka nie zastąpi nigdy ojca. Rodzice mojego męża są po rozwodzie. Teściowa traktowała syna jak PARTNERA, a mnie jak konkurencję. Chociaż nigdy by się do tego nie przyznała tak właśnie było...Mam wspaniałą przyjaciółkę, która od niedawna jest po rozwodzie. Wiem, że teraz jest jej lepiej (uwolniła się ze związku, w którym mąż był synusiem mamusi), ale ona sama się trochę zawiodła bo myślała, że wraz rozwodem wszystko się skończy, a tu pojawiły się nowe problemy. Współczuję jej bardzo bo to fajna osóbka jest... współczuję jej 7 letniemu synkowi bo dla niego świat się zawalił...
Zdrowa Rodzina kształtuje osobowość dziecka. Chciała bym stworzyć taką właśnie szczęśliwą Rodzinę... Staramy się o dziecko, lepiej chyba jednak bym najpierw "uporządkowała" swój stan emocjonalny. Coraz bardziej wierzę w to, że jest to możliwe. Pierwszy raz o czymś takim jak "zranione dziecko w sobie" usłyszałam niecały miesiąc temu. To wszystko jest mi na razie nowe, ale staje coraz bliższe.