Temat: niekomercyjna strona internetowa
Robert A.:
Sabina Gatti:
Robert A.:
Barbara Hanff:
Robert A.:
widocznie jestem nieuświadomionym rodzicem
I zgadzam się z Tobą, widocznie jesteś, skoro dalej mieszasz porządek ludzki ze zwierzęcym. Życzę Ci powodzenia w wychowaniu córki i chętnie z nią porozmawiam o jej dzieciństwie, za dwadzieścia lat. Ciekawa jestem, co wtedy powie...
Nie oczekuję jednak odpowiedzi od Ciebie, zapewne i tak wiesz swoje. I pozostań przy tym.
ojej..ale agresywnie:(.
Trzy razy przeczytałam odpowiedz Barbary i wcale nie odebrałam jej jako agresywnej, wręcz odwrotnie bardzo "pokojowa" - niczego nie narzuca tobie, do niczego Ciebie nie przekonuje.. gdzie ty widzisz agresję???
A tak wogóle to prowokujesz -:))))
I taki osąd po wymianie kilku zdań w necie, gratulacje "wejrzenia"! Boże uchowaj ja przed takimi "terapeutami". którzy posiedli jedynie słuszną wiedzę tajemną rozdzielaną na seminarium w 3 dni za kupę kasy;-).
my tutaj o kasę nie prosimy -:))) naszą wiedzą dzielimy się gratis a co najwyżej za jedną kawkę albo dwie, jakbyś chciał podyskutować osobiście -:)))
Wypowiedź była po prostu poszyta skrywaną agresją, a przynajmniej nieakceptacją dla innych przekonań
hmmmmmmmm, to mi przypomina coś podobnego do projekcji -:))) jakby co.
Mowię tutaj o sobie - ja świetnie rozumiem rodziców, którzy mają mniejsze lub wieksze problemy z dziecmi i winę zwalają na dzieci uważając swoje postepowanie za słuszne - to już przerobiłam na sobie też kiedys tak myslałam - ale zaakceptowałam inne myslenie, na wielkie szczescie mojego dziecka i przy okazji moje.
I to rodzice którzy trzymają się starych metod są narzucający i nie akceptują innej wiedzy.-:))))
Jak czytasz wszystko co pojawia się w mojej grupie to znajdziesz, ty i inni, odpowiedz dlaczego Barbary wypowiedz wydala sie Tobie agresywna (jeżeli oczywiscie to prawda -:), że odebrałeś ją jako taką bo mam wrażenie że sobie "jaja" robisz z nas -:))) po to, żeby wywiązać dyskusję bo jak widać
nic się na grupie nie dzieje i jest nudno -:))) - ale za to to ja juz nic nie mogę. -:)))))
i takim rodzajem
wyższości
nie mów mi, że masz problem z poczuciem własnej wartośći -:)))))
pt. "Pozostań ze swoimi sądami,
to żle?? jestes wolny więc mysl sobie jak chcesz, nie akceptujesz tego co ja myslę no i dobrze - dla mnie to nie problem..
ja i tak wiem
lepiej, bo jestem oświecona...
to mozesz tez się oswiecic -:)))))))))))
W sumie - nic nowego,
znana sprawa, wiele takich osób się przewija przez życie wielu;-).
no to lepiej się nie oswiecać??? i zyc w tym chaosie, w tym ciągłym narzekaniu, że dzieci i młodzież są źli a biedni dorośli nie mają już pomysłu co tu zrobić, zeby ich potomstwo nie było takie agresywne ???
- a kto rządzi chorym, pełnym agresji i zła światem ??? dzieciaki?? a my dorosli ciagle nie wiemy skąd ta agresja...
Identyfikujesz się z nią, gdyż przyszła Cię
wesprzeć na tym forum
a dlaczego nie mam się z tego cieszyć - w zyciu najwazniejsza rzeczą to być rozumianym i mówić tym samym jezykiem.
w Twoich, moim zdaniem, wątpliwych
działaniach
może dla ciebie, dla mnie nie -:)))) w nic tak nie wierzę, jak w to że dzieci to anioły a dorośli to diabły -:)))))))))))))) i jakby dzieci miały głos na tym świecie to świat byłby rzeczywiscie cudowny.
To zrozumiałe. Ja już Was znam
hehe, czarownice, Wy niosące "ewangelię" jedynie słusznej drogi, a raczej dróżki, a jak ktoś przeciw, to albo głupi,
a kto powiedział, że głupi??? moze się takim czujesz przy nas -:))))))))) ale za to to ja juz nic nie moge -:))))))))))))
albo go olać,
nikt ciebie nie chce olewać, mysl sobie co chcesz a dyskutowac i tak mozemy dalej -:)))
bo duszyczka która zbłądziła ostatecznie już
cnoty szansy nie ma odzyskać:-)).
my tytaj wlasnie po to, aby dac szanse tym duszyczkom -:))
a słuchać to zupełnie nie
umiecie!
hmmmmmmmm, a wiesz co to jest granica wytrzymałości??? chyba znasz i to dobrze, ćwiczysz to np. z twoją córką -:)) pewnych granic nie pozwalsza przekroczyc i tracisz cierpliwośc - my też mamy prawo do takich granic -:)) czy tylko tak myślący jak ty maja do tego prawo? -:)) Jak sie natrafia na mur to nie ma sensu kontynuować dyskusji, trzeba odczekać aż osoba dojrzeje ....
Ale królestwo boże
tym bardziej się od Was oddala, im doskonalsze chcecie być i im bardziej chcecie je uchwycić:)
hmmmmmmmm, osobiscie nie jestem wierząca więc nie mam takich aspiracji -:))))
.PS. A o kasie w związku z tą
samą osobą była mowa w innym wątku, niech może sama Ci powie:P
nie interesuje mnie to -:))
PS. I nie pij Saba za dużo kawy bo Ci zaszkodzi, trzeba już uważać na serducho,s szkoda by było, Ty pasjo nie do końca słusznej sprawy;-):
to bardzo słuszna sprawa coraz więcej mówi się i pisze wszędzie o tym, jak stare metody wychowawcze były i są złe, jeszcze trochę a zobaczysz bo na to żeby spojrzec prawdzie w oczy potrzeba czasu, trzeba dojrzec do pewnych spraw, i jak zaakceptyjemy fakt, że nie bylismy tak kochani i szanowani przez naszych rodziców jak to sobie wmawiamy cały czas to przypomni sie tobie moje pisanie -:)))
A na koniec pocieszenie dla wszystkich rodziców, którzy mają mniejsze lub większe problemy z dziecmi i nie wiedzą jak je rozwiązać: ... Jeżeli uda wam się traktować wasze dzieci z takim samym szacunkiem i tolerancją z jaką wy sami odnosicie sie lub odnosiliscie się do waszych własnych rodziców to bedzie ok .. -:)))
Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 28.11.08 o godzinie 10:58