Temat: Od pierwszego wiersza...do wieczory autorskiego.

Tak, droga od pierwszego wiersza do (jak mi się wydaje)wieczoru autorskiego na jakimś już znaczącym poziomie zajęła kilka lat.
Jest forma, są też jakieś pieniądze. No i liga. Jeśli uznać pierwsze wieczorze w gronie bliskich to można uznać, że są przychylnymi cenzorami. Po latach jednak, miałem zaszczyt już po raz drugi, w Dębicy prezentować swoje teksty podczas wieczoru promocyjnego koleżanki, obok Jerzego Treli. A to już jak myślę jakiś wyznacznik.
Rzecz również w tym, że zaplanowane są już kolejne spotkania. W tym przypadku, nitka pasji w tym obszarze wieńczy się konkretnymi spotkaniami, żywą reakcją publiczności a na ostatnim wieczorze wręcz naręczami kwiatów i owacjami na stojąco.:)