Temat: 40 tysięcy z UP

Roman Musielak:

Łukasz Dach:

Justyna G.:

Jak to wykorzystać? Wystarczy ruszyć głową

Ruszam i ruszam i nic tylko ból w szyi.
Wiadomo, że trzeba ruszyć głową. Dlatego taki temat znalazł się w grupie "kreatywni". Jeżeli pomysłowość w tej grupie ogranicza się do udzielania oczywistych rad to bawcie sie dalej w skojarzenia, ale zmieńcie nazwę grupy bo wprowadzancie innych w błąd.

Nikt nam nie płaci za udzielanie rad, robimy to hobbistycznie. Dlatego Twoja nieco roszczeniowa postawa może pozbawić Cię przychylności grupy, a tym samym pomocy.

Nie wiesz skąd są pieniądze, nie wiesz na co chcesz je wydać, nie masz pomysłu - wiesz tylko, że jest trochę grosza do zgarnięcia. Nie wiem czy chciałbym aby tacy ludzie byli beneficjentami tego typu programów.

Powyższe wątpliwości skutecznie zniechęciły mnie do wysiłku. Nadal twierdzisz, że Twoja postawa nie ma nic do rzeczy?Piotr Golczyk edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:27

Temat: 40 tysięcy z UP

Nikt nam nie płaci za udzielanie rad, robimy to hobbistycznie. Dlatego Twoja nieco roszczeniowa postawa może pozbawić Cię przychylności grupy, a tym samym pomocy.

Nie wiesz skąd są pieniądze, nie wiesz na co chcesz je wydać, nie masz pomysłu - wiesz tylko, że jest trochę grosza do zgarnięcia. Nie wiem czy chciałbym aby tacy ludzie byli beneficjentami tego typu programów.

Powyższe wątpliwości skutecznie zniechęciły mnie do wysiłku. Nadal twierdzisz, że Twoja postawa nie ma nic do rzeczy?Piotr Golczyk edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:27

Uff...fajnie, nie chce mi się już tłumaczyć. Cieszę się, że przemówił przez Ciebie głos rozsądku jednak nie wiesz o czym piszesz. Nie krytykuję grupy ot tak, przecież sam tworzę jej skład wiec obrażałbym także siebie samego. Temat do dyskucji to: Jaki biznes można otworzyć w 25 tysięcznym mieście za 40 tysięcy złotych. Nie jest to moja prośba o pomoc w wyborze dziedziny ale pytanie pod dyskusję. Proszę by odpisywały osoby, które potrafią coś wnieść do tematu....teksty typu:rusz głową, coś wymyśl, jak nie wiesz to po co się starasz o dotację itp. nie wnoszą nic do dyskusji i raczej psują dość mocno obraz grupy "KREATYWNI".

Temat: 40 tysięcy z UP

dziedziny ale pytanie pod dyskusję. Proszę by odpisywały osoby, które potrafią coś wnieść do tematu....teksty typu:rusz głową, coś wymyśl, jak nie wiesz to po co się starasz o dotację itp. nie wnoszą nic do dyskusji i raczej psują dość mocno obraz grupy "KREATYWNI".

Ja i inni wiemy co chcesz zrobić bo wyraziłeś się w sumie dostatecznie jasno. Zawsze będą głosy "obok" - z tym się musisz liczyć - Twoją rolą w tej rozmowie jest odpowiednia stymulacja. Najlepiej pozytywna a nie negatywna. I tyle. Powodzenia :)Piotr Golczyk edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 11:36

Temat: 40 tysięcy z UP

Piotr Golczyk:

dziedziny ale pytanie pod dyskusję. Proszę by odpisywały osoby, które potrafią coś wnieść do tematu....teksty typu:rusz głową, coś wymyśl, jak nie wiesz to po co się starasz o dotację itp. nie wnoszą nic do dyskusji i raczej psują dość mocno obraz grupy "KREATYWNI".

Ja i inni wiemy co chcesz zrobić bo wyraziłeś się w sumie dostatecznie jasno. Zawsze będą głosy "obok" - z tym się musisz liczyć - Twoją rolą w tej rozmowie jest odpowiednia stymulacja. Najlepiej pozytywna a nie negatywna. I tyle. Powodzenia :)Piotr Golczyk edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 11:36

Równiez pozdrawiam

Temat: 40 tysięcy z UP

Otóż, sporo można "na początek" włożyć w biznes, szczególnie, gdy oprócz 40kPLN jest jeszcze ~1k comiesięcznej "pensji" dla najlepszych projektów (przez jakiś czas). Chyba PJWSTK w swoim programie miała taką ofertę. To sprawia, że firma nie musi się zbytnio martwić o początki. Kwestia tego, czy zostało zapisane w projekcie.

Z pomysłów, to pierwszymi, które "przechodzą niemal automatycznie", są te, pod które są pisane projekty. To nie tyle jest kwestia kreatywności, ale znajomości działania 6.2 PO IG. Preferowane są mianowicie te biznesy, które łączą nowe technologie, informatyzują społeczeństwo, przeciwdziałają wykluczeniu z Internetu, zmniejszają bezrobocie (szczególnie, jeśli uwzględniają zatrudnienie osób niepełnosprawnych, lub podlegających wykluczeniu społecznemu). W dalszej kolejności, kochana unia pragnie nas uszczęśliwić czymś, czego na danym rynku brakuje, a z czego braku nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Więc dobrze było by mieć w ręku badania, potwierdzające, że dany biznes znajdzie miejsce na danym terenie.

Stąd: wypożyczalnia sprzętu budowlanego tam, gdzie się będzie dużo budowało, bo ktoś właśnie sprzedał dużo działek budowlanych. + możliwość rezerwacji sprzętu przez Internet, baza wiedzy przez Internet, porady Internetowe...

Dodatkowo, beneficjentem powinna być mama 1,5-rocznego dziecka wracająca na rynek pracy po macierzyńskim, bezrobotna (zwolniona z pracy z powodu dziecka), z odpowiednimi kursami doszkalającymi, itd, itp...

Wymyślenie biznesu nie jest trudne. To jakieś 10-15 minut na jeden. Znalezienie lokalizacji na ten biznes, to już gorsza sprawa. Jeśli jest klient z lokalizacją, to po kłopocie. ;) Wówczas, mamy biznes do zrobienia.