Bartłomiej Filipek knowledge sharing
Temat: Reforma Klubu Coacha w Warszawie
Moi DrodzyNajbliższa sobota jest kolejną drugą sobotą miesiąca, więc pora na kolejne spotkanie Klubu Coacha. Niestety w tym miesiącu jestem nieprzygotowany
Konkretnie brakuje mi chętnego do poprowadzenia zajęć. Wygląda na to, że po raz pierwszy w historii spotkanie Klubu się nie odbędzie.
Skoro już trafił nam się taki kryzys, może uda się go spożytkować i zreformować Klub tak, żeby uniknąć podobnych niepowodzeń w przyszłości.
W moim przekonaniu, Klubowi brakuje kilku ważnych elementów, żeby mógł dalej sprawnie działać:
1. Podziału odpowiedzialności za organizację spotkań – kiedy spotkania Klubu zależą wyłącznie ode mnie, ryzyko niepowodzenia jest bardzo duże. Wystarczy że braknie mi czasu, uwagi albo fizycznych możliwości zorganizowania sali lub pozyskania prelegenta i cała formuła się załamuje. Byłoby doskonale, gdyby odpowiedzialność za organizację spotkań wzięło na siebie kilka osób lub, żeby była ona przechodnia – w każdym miesiącu spotkanie organizuje inna osoba.
2. Długofalowego programu – teraz praktycznie przed każdym spotkaniem kontaktuję się z członkami Klubu, żeby pozyskać osobę prowadzącą warsztaty. Gdyby lista tematów i terminów spotkań była ustalona z góry na przykład na 6 lub 12 miesięcy organizacja spotkań byłaby łatwiejsza i uczestnicy mogliby z wyprzedzeniem zdecydować w których zajęciach chcą wziąć udział. To mogłoby też rozwiązać problem podziału odpowiedzialności za organizację spotkania – prelegent mógłby brać na siebie obowiązki organizacyjne, które sprowadzają się zaledwie do wynajęcia sali.
Możliwe, że brakuje jeszcze czegoś więcej. Jeśli dostrzegacie co można by zmienić, żeby usprawnić i uatrakcyjnić działalność Klubu Coacha, dajcie znać.
Pozdrawiam,
Bartek