Mariusz Stępień

Mariusz Stępień
http://mariuszstepie
n.net/

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

mam tekst napisany łamanym polskim przez pewną Żydówkę, która spędziła tu w okolicach II WŚ dzieciństwo, ale potem wyjechała, co wpłynęło na poziom jej języka. kilku słów nie mogę ugryźć - może ktoś z Was zna to słownictwo?

Bożnica w Izbicy jak dla dziecka to była cudowna. Żeśmy mieszkali na dużym podcieniu, na lewej stronie był duży bark. Naprzeciwko była ta bóżnica.

bark?

On był cicho i ja byłam cicha, nie wolno nam było mówić niczego. Ona była bardzo murowa ta pani.

murowa?

Zaczęłam chodzić po różnych wioskach, spałam w konopach siana.

konopy = snopy?

Moja praca to było pójść do Lwowa i kupić łupiny z kartofli, przynieść dwa wiadra z roztankiem i wyłapywanie wszy.

roztank?

Powiedziałam, że mamusia umarła podczas urodzenia mojego, a teraz mam (znalazłam) też ojca. Miałam żewczową kartkę, miałam tatusia, umarł. Miałam wyciąg metrykalny.

żewczowa?
Agnieszka Sztąpka

Agnieszka Sztąpka Slawistyka i
farmacja. Szukam
ciekawych wyzwań...

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

Mariusz P. Stępień:
mam tekst napisany łamanym polskim przez pewną Żydówkę, która spędziła tu w okolicach II WŚ dzieciństwo, ale potem wyjechała, co wpłynęło na poziom jej języka. kilku słów nie mogę ugryźć - może ktoś z Was zna to słownictwo?
On był cicho i ja byłam cicha, nie wolno nam było mówić niczego. Ona była bardzo murowa ta pani.

murowa?
Mój dziadek często używał w stosunku do ludzi określenia "surowy", a miał zza młodu kilku żydowskich kolegów, z którymi spędzał dużo czasu
Zaczęłam chodzić po różnych wioskach, spałam w konopach siana.

konopy = snopy?
W okolicach Lublina były zawsze "kopy" siana albo kartofli
Moja praca to było pójść do Lwowa i kupić łupiny z kartofli, przynieść dwa wiadra z roztankiem i wyłapywanie wszy.

roztank?
Słyszałam podobne określenie na karmę dla świń (płynna breja)
A co do barku, to kiedyś w centrum Izbicy był (nie wiem czy jest nadal) park
Mariusz Stępień

Mariusz Stępień
http://mariuszstepie
n.net/

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

dzięki

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

Powiedziałam, że mamusia umarła podczas urodzenia mojego, a teraz mam (znalazłam) też ojca. Miałam żewczową kartkę, miałam tatusia, umarł. Miałam wyciąg metrykalny.

żewczowa?


Pełna zgoda z przedmówczynią ("przedpisarką"?:).

A ta kartka, to może "żywnościowa"? Ale to tylko strzał, bo to jedyne, co mi się ewentualnie może kojarzyć...
Mariusz Stępień

Mariusz Stępień
http://mariuszstepie
n.net/

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

już wszystko jasne:

bark = park
konopy = kopy, stogi
żewczowa = żywnościowa
roztank = zlewki
murowa = morowaMariusz P. Stępień edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 10:10
Jacek H.

Jacek H. Specjalista BHP,
Inspektor PPOŻ

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

Mariusz P. Stępień:
już wszystko jasne:

bark = park
dnia 23.06.08 o godzinie 10:10[/edited]
Nie znam Izbicy zupełnie, przychodzi mi też na myśl, że mogło zabraknąć jednej literki wtedy bark = barak
Mariusz Stępień

Mariusz Stępień
http://mariuszstepie
n.net/

Temat: prośba o pomoc - kilka słów z polsko-żydowskiego 'slangu'

Dzięki, chodziło o park.

Następna dyskusja:

co sądzicie o ekspansji na...




Wyślij zaproszenie do