Magdalena  Furmanik-Kowalsk a

Magdalena
Furmanik-Kowalsk
a
niezależny krytyk
sztuki współczesnej

Temat: Góry Sztuki w Villi Marilor I

„Żyzń eto smiesznaja i głupaja sztuka” - wystawa Krzysztofa Krzysztofa
z cyklu "Góry Sztuki w Villi Marilor"
31 stycznia - 27 lutego 2009
Villa Marilor, Zakopane, ul. Kościuszki 18
Inauguracja: 31 stycznia 2009, godz. 19.00

„Żyzń eto smiesznaja i głupaja sztuka” - cytat zaczerpnięty z książki Michaiła Lermontowa to tytuł wystawy Krzysztofa Krzysztofa prezentowanej od 31 stycznia do 27 lutego 2009 roku w Villi Marilor w Zakopanem. Życie to śmieszny i głupi żart! - krzyczy artysta. Słowa te przeobraża w wizualne formy - dynamiczne rzeźby, które przywodzą na myśl wielkie działa włoskich futurystów. W przeciwieństwie do nich nie czerpią z gwar i ruchu ulic, czy pędu maszyn, lecz natchnieniem do ich powstania staje się natura. Dzika przyroda.

„Ostre, brutalne formy skał, które zwiedzałem w mglistych regionach gór wysokich, stały się moim łącznikiem ze światem, uwydatniając się w formie rzeźby” – opowiada Krzysztof o swoich inspiracjach.

Duże i małe formy przestrzenne, niektóre o lśniącej powierzchni, która odbija i załamuje obraz otoczenia, stając się jednoczenie jego częścią. Inne zmatowione bardziej przypominające mineralne wytwory ziemi. Wszystkie czerpią ze wzorów natury ukazując w ten sposób ich bogactwo i siłę. Niekiedy ich kształty przywodzą na myśl również szczątki, bądź skamieliny, wtedy krąży wokół nich refleksja związana z przemijaniem i nietrwałością istnienia. Życie to śmieszny i głupi żart!

Wykonane są w brązie i żywicy epoksydowej. Mocne, wyraźne, ruchliwe - to rzeźby Krzysztofa Krzysztofa. Nie są one jednak wyłącznie odzwierciedleniem kreacyjnej i destrukcyjnej mocy przyrody, lecz także ilustracją ludzkiej natury. Ilustracją emocji człowieka. Tych najgłębszych, tych niepoprawnych, tych niecodziennych. Szczególnie związanych z gniewem i ekspansją męskiego ego, dominacja, siłą i odwagą eksponowania własnej tożsamości.

„Pragnę rzeźbić portrety Janosikom i stawiać ich na piedestałach, bo są prawdziwi, a 'uczciwi' ludzie tylko udający zmaganie ze światem to życiowi impotenci. Utulam i miłuję ludzki gniew, bo jest on naszą ludzką naturą, naszą najwrażliwszą nutą.”

Krzysztof Krzysztof podczas otwarcia wystawy zaprezentuje również swój film „Mój manifest” dokumentującym twórczość rzeźbiarza Bronisława Krzysztofa, ojca artysty, w którym wypowiedzi udzielają takie osobistości jak: Philips Attwood z British Museum, prof. Gary Hall z Coventry university, dr Joanna Żylińska z Goldsmith University of London oraz dr Józef Grabski z IRSA Institute.

Wieczór uświetni również koncert kwartetu puzonowego „TetrawkaAAkwarteT” prowadzonego przez utalentowanego muzyka, aranżera i kompozytora Tomasza Stolarczyka. Natomiast o godzinie 21.45 będzie można spotkać się ze wszystkimi artystami na wspólnej rozmowie o życiu i sztuce.

Plan inauguracji:

19:00 otwarcie wystawy "Żyzń eto smiesznaja i głupaja sztuka" Krzysztofa Krzysztofa
20:00 koncert kwartetu puzonowego "TetrawkAAkwarteT"
21:00 pokaz filmu 'Mój Manifest' Krzysztofa Krzysztofa
21:45 spotkanie z artystami w klubie hotelowym

Zapraszam serdecznie
Magdalena Furmanik - kuratorka wystawy

http://hoart.pl/content/view/192/34/lang,pl/
Magdalena  Furmanik-Kowalsk a

Magdalena
Furmanik-Kowalsk
a
niezależny krytyk
sztuki współczesnej

Temat: Góry Sztuki w Villi Marilor I

„Jazzująca feeria barw” – wystawa Przemka Baranowskiego
8 lutego – 20 marca 2009
Jazzownia Liberalna, Warszawa, Rynek Starego Miasta, ul. Jezuicka 1/3
wernisaż: 8 lutego 2009, godz. 18:00

Galeria HOarT zaprasza 8 lutego 2009 na pierwsze spotkanie z cyklu „Niedzielne wieczory ze sztuką w Jazzowni Liberalnej”.

18.00 Otwarcie wystawy Przemka Baranowskiego „Jazzująca feeria barw”

Tym razem w Jazzownii można będzie podziwiać malarstwo i grafikę Przemka Baranowskiego (ur. 1982), absolwenta malarstwa ASP we Wrocławiu, a od 2006 roku także aktywnego członka grupy artystycznej „Błąd w sztuce”. Jego dzieła przykuwają intensywnością barw, które niekiedy wręcz przybierają fluorescencyjne odcienie. Ich kompozycje charakteryzuje ruch, przyjemna, choć czasem szorstka mobilność stworzona poprzez przenikanie się lub przecinanie się płynnych linii z ostrymi formami figur. Pojawia się w nich sylwetka człowieka, którą autor buduje za pomocą abstrakcyjnych kształtów i otacza kosmiczno-magiczną przestrzenią. Czerpie on z jednej strony inspiracje ze sztuki futurystów, z drugiej z surrealistów, dodaje do tego porcję własnej ekspresji, odrobinę refleksji nad kondycją współczesnego człowieka, szczyptę fantazji na temat przyszłości, a na koniec garść talentu połączonego z improwizacją – oto jego przepis na sztukę.

18.30 Prezentacja poezji jazzującej

Wiersze inspirowane jazzem czytają poeci z miesięcznika literackiego
NOTATNIK SATYRYCZNY- Jarosław JANOWSKI - SMOLINSKI i Paweł ŁĘCZUK.

WIĘCEJ JAZZU, JAZZ JEST JAK SŁOŃCE
WIĘCEJ SWINGU NIECH SAKSOFON GRA
WTEDY ŻYCIE NIGDY SIĘ NIE KOŃCZY
GDY W NAJLEPSZE JAM SESSION TRWA

19.00 Rozmowa „O jazzie i życiu” z Jackiem Bąkiem – muzykiem, kompozytorem, realizatorem dźwięku, autorem tekstów piosenek, podróżnikiem, niestrudzonym opowiadaczem...

Zapraszam
Magdalena Furmanik-Kowalska - kuratorka wystawy, organizatorka spotkania

http://hoart.pl/content/view/195/34/lang,pl/

Następna dyskusja:

1-8 marca 2008 - zapraszam ...




Wyślij zaproszenie do