konto usunięte

Temat: Dopalacze

Temat bardzo na czasie. Zapraszam do zapoznania się z komentarzem Mateusza Machaja na temat sprawy "Dopalaczy":

"W ostatnich dniach byliśmy świadkami brawurowej i gwałtownej akcji rządowej skierowanej przeciwko legalnym handlarzom tak zwanych dopalaczy. Co najmniej z „pominięciem” przepisów prawa organy państwa polskiego postanowiły z dnia na dzień zamknąć legalnie prowadzony biznes (co prawdopodobnie będzie się wiązało z wypłaceniem z podatków odszkodowań dla właścicieli tego biznesu). Postanowienie to zostało zaimplementowane błyskawicznie i skoordynowane z odpowiednim przekazem medialnym. Nawet osoby unikające środków masowego przekazu nie były w stanie ominąć doniesień o truciznach, handlowaniu śmiercią i wszechobecnej panice."

http://mises.pl/blog/2010/10/07/machaj-dopalacze/
Marek U.

Marek U. Specjalista ds.
controllingu

Temat: Dopalacze

Mnie osobiście najbardziej zastanawia to dlaczego akcja przeciwko dopalaczom jest tak nagłaśniana. Dlaczego rząd nie chwali się walką z narkotykami przecież też są zakazane. Moim zdaniem, abstrahując od tego czy dopalacze powinny być zakazane czy też nie, nagłośnienie całej sprawy służy odwróceniu uwagi opinii publicznej od spraw naprawdę ważnych i istotnych takich jak: podwyżki podatków, zadłużenie państwa, czy stan finansów publicznych.

Wracając do tego czy dopalacze powinny być legalne czy nie to uważam, że tak jak wszystkie narkotyki powinny być legalne. Walka z narkomanią powinna być prowadzona poprzez uderzenie w popyt a nie w podaż. Historia pokazała że prohibicja jest nieskuteczniejszym narzędziem. Natomiast karanie za bycie pod wpływem czy też zaostrzone kary za przestępstwa popełnione pod wpływem narkotyków przynoszą efekty. W Niemczech kiedy rząd chciał zmniejszyć dopuszczalną ilość alkoholu we krwi kierowców, browary zaprotestowały w obawie przed spadkiem sprzedaży. Gdyby ludzie co zażyli dopalacze byli w pełni obciążeni kosztami leczenia, gdyby dodatkowo musieli jeszcze zapłacić wysoką grzywnę za bycie pod wpływem, gdyby kierowca prowadzący pod wpływem dopalcza miał zabierane prawo jazdy na 5 lat i musiał zapłacić 15 000 zł grzywny to ludzie po prostu bali by się tego brać żeby uniknąć konsekwencji. Łatwiej jest ukryć narkotyk niż ukryć że się jest pod jego wpływem.

Temat: Dopalacze

Nie rozumiem na jakiej podstawie etycznej miałoby się karać finansowo użytkowników tych używek za bycie "pod wpływem". Konsekwencje zdrowotne, w tym ryzyko śmierci, powinny być wystarczające (przy obciążeniu delikwenta kosztami leczenia), a jeżeli takie konsekwencje są znikome, to po co takie sankcje?

Następna dyskusja:

Dopalacze - temat zastepczy...




Wyślij zaproszenie do