konto usunięte
Temat: Stres - chyba nietypowe pytanie :)
Witam czytających ten wątek. Powstał on na skutek moich przemyśleń, jak i tego, czego przemyśleć się nie da za bardzo - emocji. Otóż jestem prezeską stowarzyszenia i jako tak zwana liderka odpowiadam - prawnie, osobiście itp. - za całokształt jego działań. W zeszłym roku zrealizowaliśmy kolejny projekt, rozliczony pozytywnie w styczniu, a teraz zapowiedziała nam się kontrola z Ministerstwa. Mimo, że papiery mamy ok, to i tak pojawia się stres, no i stąd moje pytanie do osób odpowiadających/odpowiedzialnych w NGOsach. Jak sobie radzicie ze stresem odpowiedzialności? Niewiele się chyba o tym mówi, ale często mimo wolontariackiej pracy nasza odpowiedzialność jest duża, dużo się od nas też wymaga, ale wsparcia niewiele, no chyba, że od innych członków organizacji (z tym, że prezes to prezes i na koniec i tak jest sam odpowiedzialny).Nie wiem czy to wszystko w miarę klarowne, ale jeśli ktoś ma ochotę się podzielić, to zapraszam :)