konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Witam
Jesteśmy w trakcie zakładania fundacji, papiery są w krs już od miesiąca, dowiedzieliśmy się że dokumenty są u sędziny, lecz decyzji jeszcze nie ma- co to oznacza, czy koniec rejestracji jest już bliski??

Czy możemy posługiwać się nazwą "fundacja" jeśli nie posiadamy numeru krs, czy możemy przeprowadzać jakiekolwiek zbiórki od osób prywatnych (chodzi o dary rzeczowe)czy nie będziemy w ten sposób naginać prawa??

Nikt z nas nie spodziewał się, że tak długo będzie trwała rejestracja, a zależy nam na czasie.

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Procedura trwa do 3 miesięcy. Nie jest zależna tylko od sądu, który musi wystąpić o opinię do starosty właściwego do miejsca rejestracji fundacji o opinię. Więc spokojnie 2 miesiące poczekać trzeba. (Nie biorąc pod uwagę ewentualnych terminów posiedzeń wyjaśniających, mogących się pojawić w przypadku wykrycia przez sąd nieścisłości w statucie lub dokumentach dostarczonych).

Nazwy możecie używać, mieć stemple itp. ponieważ została ustanowiona już fundacja przez założycieli. W końcu przed sądem stajecie jako podmiot prawnie reprezentujący fundację (starając się o ten wpis).

Dary rzeczowe możecie przyjąć pod warunkiem że darczyńcy nie przeszkadza fakt, że nie macie jeszcze KRS. Co do pieniędzy to polecam wstrzymać się do czasu uzyskania KRS, NIP i Regonu.Przemysław Todorowicz edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 15:22

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Jak macie inne pytania lub chcecie szczegółowo cokolwiek wiedzieć więcej proszę o kontakt via GL lub e-mail p.todorowicz@trb.org.pl

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Przemysław Todorowicz:
Procedura trwa do 3 miesięcy. Nie jest zależna tylko od sądu, który musi wystąpić o opinię do starosty właściwego do miejsca rejestracji fundacji o opinię.

Nie spotkałem się jeszcze zeby sąd pytał Starostę o opinię w sprawie rejestracji fundacji. Taka procedura dotyczy stowarzyszeń. W Warszawie sąd nie ma takiej praktyki. Zresztą nie kojarzę takiego przepisu...

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

a u nas praktykują...

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

ciekawe... czy możesz napisać na jaki przepis powołuje się Sąd przesyłając dokumenty do zaopiniowania staroście...
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Fundacja w rejestracji

Przemysław Todorowicz:
a u nas praktykują...

Niemożliwe - zresztą nawet gdyby sąd to (przez pomyłkę?) wysłał do starostwa, to starosta nie ma nawet podstawy prawnej, żeby na takie pismo odpowiedzieć (jedyne co może odpowiedzieć, że nie jest organem właściwym i w związku z tym odsyła z powrotem).

Zgodnie z ustawą o fundacjach, organem nadzoru dla fundacji jest właściwy minister. I tyle.

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

w sumie, to nie ważne - minister czy starosta, ktoś wypowiedzieć się musi - byle sprawiedliwość była po naszej stronie:)

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

"miła" Pani w sądzie uzasadniła to tak: starosta sie wypowiedziec musi czy coś takiego jest potrzebne na jego terenie...Przemysław Todorowicz edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 18:12

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Krzysztof W.:
Przemysław Todorowicz:
a u nas praktykują...

Niemożliwe - zresztą nawet gdyby sąd to (przez pomyłkę?) wysłał do starostwa, to starosta nie ma nawet podstawy prawnej, żeby na takie pismo odpowiedzieć (jedyne co może odpowiedzieć, że nie jest organem właściwym i w związku z tym odsyła z powrotem).

Zgodnie z ustawą o fundacjach, organem nadzoru dla fundacji jest właściwy minister. I tyle.

no właśnie... ale ponieważ to jest ciekawy przypadek to czy możesz (to do Przemysława) zdradzić Sąd, który tak robi albo starostę który opiniuje... chętnie tam zadzwonię i zbadam sprawę co jest grane :)
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Fundacja w rejestracji

Przemysław Todorowicz:
"miła" Pani w sądzie uzasadniła to tak: starosta sie wypowiedziec musi czy coś takiego jest potrzebne na jego terenie...

Normalnie napisałbym skargę na taką panią! Zarówno za treść pytania (czy potrzebne?) jak i za adresata. Wiadomo, że do pracy w KRS trafiają najgorsze spady, ale nie myślałem, że aż tak :-(

P.S. na "jego" terenie? naprawdę tak powiedziała???Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 18:41

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

No ale jest też druga strona - starosta, który opiniuje... i to jest o wiele ciekawsze niż personel w KRSie

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

tak mi odpowiedziała pewna Pani z która zostałe połączony aby zapytac się czy doszły dokumenty rejestracyjne odpowiedziała mi an to pytanie podjąc datę z wielką obojetnością ale gdy zadałem pytanie ile czasu potrwa procedura, bo wiem ze do 3 miesiecy moze trwac, odpowiedziała: cytuje "to już dużo Pan wie". Więc drążyłem pytanie (przekonałem się po niedługim czasie że to był mój błąd) dopytywałem się ile czasu zazwyczaj to trwa w praktyce... więc doprowadziłem tym ją do furii... urozonym tonem pełnym pretensji wyrzuciła z siebie, że skąd ona ma wiedziec, przeciez to nie sąd o tym decyduje. Sąd musi wysłać prośbę o opinie do starosty, który musi się wypowiedzieć czy potrzebuje tego na swoim terenie. Wiec to musi trwać...

Mnie to zbulwersowało tylko w tej kwestii, że to jakiś pajac z administracji będzie opiniował czy coś jest potzrebne czy nie... a jak ma się to do konstytucyjnego prawa zrzeszania się? Jeżeli zgodnie z ustawą sie zrzeszam i potwierza to sąd to po co jakis starosta ma sie wypowiadac (abstrachujac juz czy tylko dla stowarzyszenia czy nie)....

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji


Mnie to zbulwersowało tylko w tej kwestii, że to jakiś pajac z administracji będzie opiniował czy coś jest potzrebne czy nie... a jak ma się to do konstytucyjnego prawa zrzeszania się? Jeżeli zgodnie z ustawą sie zrzeszam i potwierza to sąd to po co jakis starosta ma sie wypowiadac (abstrachujac juz czy tylko dla stowarzyszenia czy nie)....

Zapis konstytucyjny jest pusty jak większość zresztą takich zapisów... ale postaram się trochę wyjaśnić po co jest ten znienawidzony organ nadzorujący w postaci starosty w stosunku do stowarzyszeń:
- po pierwsze gdzie kilku polaków tam kłótnie bedą zawsze się zdarzały - oczywiście koloryzuje ale pomysl: jesteś w Zarzadzie Stowarzyszenia, pokłóciłeś się z pozostałymi członkami, zarzucasz im jakieś nieprawidłowości, które powiedzmy nie mają charakteru kryminalnego... hipotetycznie nie ma organu nadzoru więc zgłaszasz tę sprawę do Sądu... zapewniam Ciebie, ze sprawa zostanie załatwiona po kilku latach. A tak masz organ nadzoru zgłaszasz prośbę o podjecie czynności nadzorczych bo są nieprawidłowości w stowarzyszeniu. Organ nadzoru sprawę załatwia w ciągu 1 - maks kilku miesięcy. I w zależności od wyniku post. przychyla się do twojego stanowiska w całości, po cześci albo nie podziela twojej skargi. Ważne że nie czekasz kilku lat. Organ nadzoru to też "sroga" nazwa ale to w tym miejscu pracownicy samorządowi zajmujący sie tymi zagadnieniami udzielą właściwych informacji (przy najmniej w starostwach gdzie są wydzielone komórki do samego nadzoru), pomogą napisać statut itp... może u Ciebie jest inaczej ale jeżeli poległeś na pani z KRSu to nie dziwne, że do innych urzędników masz taki stosunek.
Pajac z administracji nie ocenia czy coś jest potrzebne czy nie - ten pajac ocenia tylko zgodność statutu z ustawą i tyle (no chyba, że stowarzyszenie ma jakieś cele które są zakazane w RP np. propagowanie faszyzmu albo celem samym wsobie stowarzysznia jest działalność nastawiona na zysk np. działalność gospodarcza pod płaszczykiem organizacji o celach niezarobkowych...
Za przeproszeniem w stowarzyszeniach byłby burdel gdyby nie było jakiegokolwiek nadzoru... wiem to z doświadczenia - bycia pajacem pracującym w organie nadzoru i jednocześnie bycia członkiem zarządu w stowarzyszeniu.

pozdrawiam Pajac :)Paweł Hetmanek edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 21:06

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

czyli Pajac Pajacowi nie równy :) ale tak na poważnie to chodziło o moich miejscowych pajaców... sytuacja jest u nas taka, że starostwo ma otwartą wojnę z prezydentem i każdy zaangażowany jest w to... nie ważne że skrzyżowania remontują się już dwa lata, że rynku praktycznie nie ma bo sprzedali teren i wyburzyli zabudowania, ogrodzony rynek stoi a starostwo kłuci się z miastem o dziure kogo to wina... takie miejscowe konflikty ale przez to nic nie załatwisz bo 27.10 jest refernedum o odwołaniu prezydenta i obsadzie nwych stołków... to u nas każdy zaopiniuje a kogo obchodzą stowarzyszenia... ważne że jest administracja to wystarczy

Więc od władz u nasz wszyscy stronią bo mają już tego dość, od zawsze u nas władza zajęta była tylko sama sobą bo jak ma się sponsora w postaci KGHMu to mozna robic nic...Przemysław Todorowicz edytował(a) ten post dnia 20.10.09 o godzinie 10:04

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Właśnie dziś dowiedziałam się że mój wniosek został odrzucony z powodu braku wpłaty, którą chciałam za wszelką cenę umieścić w kasie przy składaniu wniosku, lecz Pani kasjerka stwierdziła że nie wie o co chodzi, a osoba przyjmująca wniosek poinformowała mnie że fundacja, która nie prowadzi działalności gospodarczej jest zwolniona u nich z opłat.
Na usta nasuwają mi się same blużnierstwa... Najgorsze,że nikt nie czuje się winny, a Pani z Krs na pytanie co dalej kazała mi na nowo składać wniosek. Przez te ponad 2 miesiące dokumenty leżały przez nikogo nie oglądane.

Czy osoba przyjmująca (przeglądająca) dokumenty nie powinna ponosić odpowiedzialności, tym bardziej, że wprowadziła mnie w błąd?

Tak więc dwa miesiące w plecy.
I co teraz muszę na nowo iść do notariusza i ustanowić fundacje? Gdyż prawo nakazuje do 7 dni od ustanowienia fundacji zgłosić się do krs.
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Fundacja w rejestracji

Magdalena Michałowska:
Czy osoba przyjmująca (przeglądająca) dokumenty nie powinna ponosić odpowiedzialności, tym bardziej, że wprowadziła mnie
w błąd?

Sąd powinien najpierw wezwać fundację do uiszczenia opłaty, a dopiero potem odrzucić wniosek (w przypadku braku uiszczenia).
I co teraz muszę na nowo iść do notariusza i ustanowić fundacje? Gdyż prawo nakazuje do 7 dni od ustanowienia
fundacji zgłosić się do krs.

Nie, nie trzeba ustanawiać fundacji ponownie. Nie ma kar ani konsekwencji za niezgłoszenie się do KRS w ciągu 7 dni.

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Magdalena Michałowska:
Tak więc dwa miesiące w plecy.
I co teraz muszę na nowo iść do notariusza i ustanowić fundacje? Gdyż prawo nakazuje do 7 dni od ustanowienia fundacji zgłosić się do krs.

Cóż, nie pierwsze i nie ostatnie dwa (a z reguły i więcej) miesięcy w plecy w tym sektorze.
Zakładanie to zakładanie, ale prowadzenie fundacji (jak i każdej innej organizacji pozarządowej) to dopiero jest zabawa. Jeszcze wszystko przed Tobą. Nawet wycofanie wniosku:)
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Fundacja w rejestracji

Rysiek to potrafi człowieka zachęcić :-)

konto usunięte

Temat: Fundacja w rejestracji

Krzysiek,
"No bo co, w końcu, kurczę blade!" Mam wmawiać komuś, że będzie łatwo, skoro z doświadczenia wiem, że jednak trzeba nastawić się na walkę? To chyba nieelegancko?:)

Następna dyskusja:

Fundacja szuka pomieszczeń




Wyślij zaproszenie do