konto usunięte

Temat: Po operacji

Witam Wszystkich serdecznie,
Operacja w poniedziałek trwała 5 godzin. Bogu dzięki, operacja się udała w pełni jeśli chodzi o reperację dopływu krwi do dolnych kończyn ale tylko w teorii udało się jeśli chodzi o główną aortę w jamie brzusznej, gdyż stwierdzona mały przeciek który przedostaje się do wcześniejszego spuchnięcia i z czasem znowu go wypełni. Wygląda na to, że tą cześć operacji trzeba będzie powtórzyć za jakiś 6 tygodni. Muszę sprowadzić jakąś specjalnie dopasowaną cześć do mojej aorty aż z Australii.
Zaraz po operacji miałem ciśnienie powyżej 200 i inne problemy i przez następne 24 godzin monitorowano mnie bez przerwy na wydziale intensywnej opieki, szczególnie czy przepływ krwi do nóg był prawidłowy – w nocy zajmowała się mną lekarka z Polski!
Z okna Sali miałem widok na Parlament i Big Ben po drugiej stronie Tamizy. Opieka była pierwszej klasy tylko miałem dość tych wszystkich lekarstw. Wypisano mnie ze szpitala w piątek w późnym popołudniu i odwieziono karetką do mojego mieszkania w Londynie, gdzie czekała już na mnie Rodzina.
Nie miałem wcale problemu z bólem, czuję się dobrze i cieszy mnie to, że widzę się teraz z trzema córkami, wnukami i bratem.
Dziękuję Wam wszystkim za pamięć w modlitwach i przesłane życzenia.
Więcej jak wrócę do Kraju.
Edmund