Krzysztof Kasprzak

Krzysztof Kasprzak Pomylone Gary
Doradztwo
Gastronomiczne

Temat: Euro Gastro Wawa

Witajcie!
Jakie wrażenia po targach?
Czy macie wiedzę na temat petycji, która była zbierana podczas bodaj ostatniego dnia w namiocie przy hali głównej odnośnie kiepskich warunków właśnie w tym namiocie? Jeśli ktoś nie jest zorientowany nadmienię, że część wystawców była umieszczona w namiocie, praktycznie bez oznaczenia, o którym dowiedziało się może 20% zwiedzających, że o braku toalet nie wspomnę...
nie wiem co dalej z tym tematem...
pozdrawiam
KK

konto usunięte

Temat: Euro Gastro Wawa

Wrażenia bardzo pozytywne!
O petycji słyszałam, warunki w namiocie były fatalne, ciężko było tam wytrzymać dłużej niż 10 minut, bardzo duszno, nie wspominając już o tym , o czym napisałeś.
Powiem szczerze, że gdybym nie wiedziała, że jest jeszcze sektor E i jest to jakiś namiot, nie umiałabym go w ogóle znaleźć.

konto usunięte

Temat: Euro Gastro Wawa

Dobry Wieczór
To były moje pierwsze targi w Warszawie. Odnośnie toalet to MASAKRA!!! Poza tym te szlaki komunikacyjne pomiędzy stoiskami były brudne, piach. Targi ogólnie niezbyt dobrze zorganizowane, jednak mnie doprowadziło do szału brak organizacji w piątek na terenie placu załadunkowego. Gdyby ktoś to nadzorował, to pewnie pakowanie po targach byłoby szybsze. Miałam wrażenie, że 3 dni targów się odbyło i organizator "umył ręce". Miałam napisać reklamację, ale nie wiem czy warto. Czy coś z tym robić? Nie wiem, proszę o podpowiedź.

konto usunięte

Temat: Euro Gastro Wawa

Od ładnych kilku lat część targów jest w namiocie, wjeżdżając/wchodząc trudno go chyba nie zauważyć.
Warunki rzeczywiście nie najlepsze, dość duszno i straszny gbur przy wejściu.
Targi z roku na rok coraz gorsze. W pałacu było więcej sal, możliwości obejrzenia pokazów, w hali MT raczej ciężko - robi się jedna wielka kakofonia.
Krzysztof Kasprzak

Krzysztof Kasprzak Pomylone Gary
Doradztwo
Gastronomiczne

Temat: Euro Gastro Wawa

Katarzyna Kawka:
Od ładnych kilku lat część targów jest w namiocie, wjeżdżając/wchodząc trudno go chyba nie zauważyć.
Warunki rzeczywiście nie najlepsze, dość duszno i straszny gbur przy wejściu.
Targi z roku na rok coraz gorsze. W pałacu było więcej sal, możliwości obejrzenia pokazów, w hali MT raczej ciężko - robi się jedna wielka kakofonia.
Tyle, że w namiocie zawsze były (o ile mi wiadomo) wystawiane rzeczy nazwijmy to około gastronomiczne, teraz tymczasem umieszczono tam sztukę stołu, która interesowała gro osób, a które w większości nie trafiły tam (targi odwiedziło 20000 osób a do namiotu trafiła połowa),
pozdrawiam
KK

konto usunięte

Temat: Euro Gastro Wawa

Te około gastronomiczne rzeczy, to najpierw były na ogół słodycze, lody, później doszły ekspresy do kawy i inny sprzęt.
Dziwi mnie, że można było nie zauważyć namiotu, poza tym wystarczyło spojrzeć na plan, żeby wiedzieć gdzie, co jest. Znam też przypadki osób, które nie trafiły do hali głównej i były przekonane, że ten namiot to wszystko.. :)
Krzysztof Kasprzak

Krzysztof Kasprzak Pomylone Gary
Doradztwo
Gastronomiczne

Temat: Euro Gastro Wawa

Katarzyna Kawka:
Te około gastronomiczne rzeczy, to najpierw były na ogół słodycze, lody, później doszły ekspresy do kawy i inny sprzęt.
Dziwi mnie, że można było nie zauważyć namiotu, poza tym wystarczyło spojrzeć na plan, żeby wiedzieć gdzie, co jest.
Widzisz, nie każdy wchodząc w tłum patrzy na mapy, większość podąża za resztą ;)
Znam też przypadki osób, które nie trafiły do hali głównej i były przekonane, że ten namiot to wszystko.. :)

no teraz to chyba sobie zażartowałaś...
Statystyka, którą podałem pochodzi od organizatorów, spośród 20 tysięcy ludzi, którzy odwiedzili targi, 10 tysięcy trafiło do namiotu (dane podejrzewam pochodzą z czytników przy wejściach)
pozdrawiam
KK

Następna dyskusja:

EURO 2012 i konsekwencje dl...




Wyślij zaproszenie do