konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Bartosz K.:
Marcelina F.:
mam do Was pytanie i chyba pasuje ono do tego wątku, a mianowicie, czy można zemdleć oddając krew? Mnie się to udaje już przy pobraniu kilkunastu ml, a co dopiero kilkuset ml! Parę razy pytałam pielęgniarki, ale usłyszałam, że nie ma sensu się pchać do oddawania krwi, skoro mdleje się przy pobieraniu na podstawowe badania

Jasne, ze mozna.

ale czy to mnie wyklucza? przecież to tylko omdlenie, a może aż?

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Marcelina F.:
Bartosz K.:
Marcelina F.:
mam do Was pytanie i chyba pasuje ono do tego wątku, a mianowicie, czy można zemdleć oddając krew? Mnie się to udaje już przy pobraniu kilkunastu ml, a co dopiero kilkuset ml! Parę razy pytałam pielęgniarki, ale usłyszałam, że nie ma sensu się pchać do oddawania krwi, skoro mdleje się przy pobieraniu na podstawowe badania

Jasne, ze mozna.

ale czy to mnie wyklucza? przecież to tylko omdlenie, a może aż?


Najlepiej zapytac lekarza, ktory bada przed pobraniem krwii.

Ale zupelnie serio - jesli masz problem z krzepliwoscia krwii/cisnieniem/omdlewaniem - to moze jednak sobie odpuscic? O ile HDK to szczytna idea to chyba jednak lepiej zadbac o swoje zdrowie, zeby sie nie okazalo, ze sama zaraz bedziesz potrzebowac pomocy innych dawcow :)

konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

macie rację, trzeba po prostu skonsultować to z lekarzem, chociaż znając życie opinii może być kilka :)

konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Powracając do wątku....
mnie kiedyś znajoma zapytała, za ile oddaję krew? tj. ile pieniędzy za to dostaje.Gdy jej odpowiedziała,że robię to honorowo..stwierdziła,ze jestem chyba nienormalna..
Elżbieta M.

Elżbieta M. Kierownik Zakupów,
Assel Sp. z o.o.

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Ha, no to pozostaje jej życzyć by nigdy ona lub ktoś jej bliski nie potrzebowali krwi do ratowania własnego życia - choć może wtedy ona "znormalnieje". Tak to niestety jest i sama spotykam się zarówno pewnym podziwem jak i stwierdzeniami typu "A po co? Chce ci sie?" To smutne, że ludzie ciągle mają taki stosunek do tego.
Agnieszka P.:
Powracając do wątku....
mnie kiedyś znajoma zapytała, za ile oddaję krew? tj. ile pieniędzy za to dostaje.Gdy jej odpowiedziała,że robię to honorowo..stwierdziła,ze jestem chyba nienormalna..
Marta F.

Marta F. w poszukiwaniu
wyzwań...

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

zazwyczaj odradzają lekarze wtedy oddawanie krwi - mnie zawsze dopytują się jak znoszę oddawanie, bo tak "niepozornie" wyglądam ;)
- więc jeśli masz już problemy przy małych ilościach...
możesz spróbować - i tak zawsze pobierana jest na początku "próbka"
- jeśli wtedy już zemdlejesz, sądzę, że będą namawiać Cię do rezygnacji z oddawania, zwłaszcza jeśli - na dodatek długo "dochodzisz do siebie"

chodzi o to, że szkodzisz bardziej sobie, a innym pomóc nie jesteś w stanie - bo (jak już powyżej wspomniano) to Tobie będą musieli przetoczyć krew

a jeśli zdarzają się omdlenia po oddaniu już pełnej krwi, to trzeba informować zawczasu - i leżysz sobie trochę dłużej :)

może świadomość, że tym razem oddajesz krew w "szczytnym" celu doda Ci sił ;)

są przypadki, że przy zwykłych pobraniach ludzie boją się igieł - często mdleją, krzyczą, płaczą;) - przy pierwszym oddaniu są bladzi jak ściana (psychika, uprzedzenia), a później wstają i się dziwią, że nic im nie było :) rozpiera ich duma...
i wracają za 2 m-ce(mężczyźni; kobiety 3 m-ce):D

trzeba po prostu tam się przejść i się przekonać:)
to też kwestia miejsca, ludzi, atmosfery:
-wszyscy wkoło Ciebie latają, dopytują, póki nie upewnią się , że mogą Cię puścić wolno;)
-widok tych kolejek do punktu pobrań ;)
-wszystko odbywa się w miłej, przyjemnej atmosferze i lekarze, pielęgniarki zawsze uśmiechnięci :)
- o wszystko możesz się wypytać jeśli masz wątpliwości

konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Marta Filipiak:
trzeba po prostu tam się przejść i się przekonać:)
to też kwestia miejsca, ludzi, atmosfery:
-wszyscy wkoło Ciebie latają, dopytują, póki nie upewnią się , że mogą Cię puścić wolno;)
-widok tych kolejek do punktu pobrań ;)
-wszystko odbywa się w miłej, przyjemnej atmosferze i lekarze, pielęgniarki zawsze uśmiechnięci :)
- o wszystko możesz się wypytać jeśli masz wątpliwości

No, albo pojeździć autobusem za darmo, jak masz czas na bieganie po nastu urzędach :)

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5883973,Krakows...
Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Łukasz Strauch:
Hej,
istnieje sporo informacji na temat oddawania krwi, które krążą i skutecznie zniechęcają do tego rodzaju ofiarności..

Bardzo proszę do ustosunkowania się względem nich osób z dużym "stażem"

1.Ponoć gdy rozpocznie się regularnie oddawać krew trzeba będzie robić to do końca życia (chodzi o to że niby zmienia się ciśnienie krwi i nieoddanie krwi na czas grozi np. krwawieniem z nosa itp.)

Dokładnie....chce się to robić do końca życia, krew to życie i ja jestem już uzależniona. Wspaniała jest świadomość, że można komuś coś dać bezinteresownie. Jest większa wrażliwość na życie i śmierć.

2.Ponoć jakość krwi się pogarsza (gorsze wyniki badań)

Zdecydowanie odwrotnie, wiele lat temu miałam anemię a oddawanie krwi i pilnowanie diety sprawia, że moje wyniki badań poprawiły się.

3.Ponoć można popaść w anemie.

W anemie popadamy złym odżywianiem, a krwiodawstwo wspomaga prawidłowe odżywianie i zmusza organizm do większego wysiłku.

Pisze ten wątek nie po to by kogoś wystraszyć, tylko żeby raz na zawsze wyjaśnić tego typu plotki :)

Ł.
Jacek B.

Jacek B. Doświadczony Manager
Zakupów i Marketingu

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Witam wszystkich,
Ja dzisiaj oddałem krew. Podczas badania, nowy lekarz w stacji zapytał dlaczego oddaję.Hymmm, podobnie jak Wy, czyli świadomość pomocy innym w ratowaniu życia, ale zacząłem 4 lata temu od ratowania członka rodziny - "zbiórka" krwi na operację.A zobaczyłem, że diabeł nie taki straszny, to jestem dawcą w miarę regularnym.
Pozdrawiam serdecznie,
JacekJacek Biernacik edytował(a) ten post dnia 26.11.08 o godzinie 13:53

konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Witam,
Chcialabym sie dowiedziec czy istnieja jakies szczegolne okolicznosci, gdy kobieta moze oddac krew czesciej niz 4 razy w roku?
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Nie. Nie może.

konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Halina K.:
Nie wiem czy ponad 30 litrów to już "duży staż" ale się ustosunkuję ;)

30 litrów??

to ty już ponad 16 lat oddajesz?? W jakim wieku zaczęłaś?? ;-)
bo 30 litrów krwi przy założeniu 450 ml razy 4 w roku daje ponad 16 lat ...

Ja oddałam do tej pory 3 906 ml ;) śmieszna liczba!! bo ostanio jak byłam , tydzien temu to Pani mi sie wbiła troche nie tak.. zabolalo!! I potem były problemy z przepływem i aż 10 minut oddawałam zaledwie 306 ml..i koniec.. niskie ciśnienie, pogoda nie taka i wogóle!!

Skończyło sie małym omdleniem!!

Ale żyje!!

Napewno jeszcze oddam!!

Jeśłi chodzi o mnie to był mój 9 raz!!
CO jakiś czas odczówam potrzebe oddania!! organizm się tego po cichu domaga, MÓJ oczywiście, nie wiem jak to jest u innych!!

;-) Słodkiego odpoczywania po oddaniu krwi!!
Halina K.

Halina K. rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda trzy dni
:)

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Małgorzata Zbrowska:

30 litrów??

to ty już ponad 16 lat oddajesz?? W jakim wieku zaczęłaś?? ;-)
bo 30 litrów krwi przy założeniu 450 ml razy 4 w roku daje ponad 16 lat ...

aż taka wiekowa nie jestem ;) ale krew oddaję odkąd skończyłam 18 lat i 27 dni - tyle zajęło mi załatwienie dowodu :P
przez kilka lat oddawałam płytki, regularnie co miesiąc :) więc się uzbierało...
to tak w kwestii wyjaśnienia ;)

konto usunięte

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

płytki!!

A jak to jest z tymi płytkami??
Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Małgorzata Zbrowska:
Halina K.:
Nie wiem czy ponad 30 litrów to już "duży staż" ale się ustosunkuję ;)

30 litrów??

to ty już ponad 16 lat oddajesz?? W jakim wieku zaczęłaś?? ;-)
bo 30 litrów krwi przy założeniu 450 ml razy 4 w roku daje ponad 16 lat ...

Ja oddałam do tej pory 3 906 ml ;) śmieszna liczba!! bo ostanio jak byłam , tydzien temu to Pani mi sie wbiła troche nie tak.. zabolalo!! I potem były problemy z przepływem i aż 10 minut oddawałam zaledwie 306 ml..i koniec.. niskie ciśnienie, pogoda nie taka i wogóle!!

Skończyło sie małym omdleniem!!

Ale żyje!!

Napewno jeszcze oddam!!

Jeśłi chodzi o mnie to był mój 9 raz!!
CO jakiś czas odczówam potrzebe oddania!! organizm się tego po cichu domaga, MÓJ oczywiście, nie wiem jak to jest u innych!!

;-) Słodkiego odpoczywania po oddaniu krwi!!
Małgosiu, mam podobnie, dochodzę do siebie cały dzień, niskie ciśnienie mam od zawsze. Omdlenia też się zdarzają, ale nie zniechęca to mnie do pomocy. Może to dziwne, ale lubię taki błogi stan w czasie oddawania, który utrzymuje sie przez cały dzień:)
Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Małgorzata Kosiak:
Małgorzata Zbrowska:
Halina K.:
Nie wiem czy ponad 30 litrów to już "duży staż" ale się ustosunkuję ;)

30 litrów??

to ty już ponad 16 lat oddajesz?? W jakim wieku zaczęłaś?? ;-)
bo 30 litrów krwi przy założeniu 450 ml razy 4 w roku daje ponad 16 lat ...

Ja oddałam do tej pory 3 906 ml ;) śmieszna liczba!! bo ostanio jak byłam , tydzien temu to Pani mi sie wbiła troche nie tak.. zabolalo!! I potem były problemy z przepływem i aż 10 minut oddawałam zaledwie 306 ml..i koniec.. niskie ciśnienie, pogoda nie taka i wogóle!!

Skończyło sie małym omdleniem!!

Ale żyje!!

Napewno jeszcze oddam!!

Jeśłi chodzi o mnie to był mój 9 raz!!
CO jakiś czas odczówam potrzebe oddania!! organizm się tego po cichu domaga, MÓJ oczywiście, nie wiem jak to jest u innych!!

;-) Słodkiego odpoczywania po oddaniu krwi!!
Małgosiu, mam podobnie, dochodzę do siebie cały dzień, niskie ciśnienie mam od zawsze. Omdlenia też się zdarzają, ale nie zniechęca to mnie do pomocy. Może to dziwne, ale lubię taki błogi stan w czasie oddawania, który utrzymuje sie przez cały dzień:)Żartuję z siebie, że dałam sobie w żyłę:)
Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Małgorzata Kosiak:
Małgorzata Kosiak:
Małgorzata Zbrowska:
Halina K.:
Nie wiem czy ponad 30 litrów to już "duży staż" ale się ustosunkuję ;)

30 litrów??

to ty już ponad 16 lat oddajesz?? W jakim wieku zaczęłaś?? ;-)
bo 30 litrów krwi przy założeniu 450 ml razy 4 w roku daje ponad 16 lat ...

Ja oddałam do tej pory 3 906 ml ;) śmieszna liczba!! bo ostanio jak byłam , tydzien temu to Pani mi sie wbiła troche nie tak.. zabolalo!! I potem były problemy z przepływem i aż 10 minut oddawałam zaledwie 306 ml..i koniec.. niskie ciśnienie, pogoda nie taka i wogóle!!

Skończyło sie małym omdleniem!!

Ale żyje!!

Napewno jeszcze oddam!!

Jeśłi chodzi o mnie to był mój 9 raz!!
CO jakiś czas odczówam potrzebe oddania!! organizm się tego po cichu domaga, MÓJ oczywiście, nie wiem jak to jest u innych!!

;-) Słodkiego odpoczywania po oddaniu krwi!!

Małgosiu, mam podobnie, dochodzę do siebie cały dzień, niskie ciśnienie mam od zawsze. Omdlenia też się zdarzają, ale nie zniechęca to mnie do pomocy. Może to dziwne, ale lubię taki błogi stan w czasie oddawania, który utrzymuje sie przez cały dzień:)Żartuję z siebie, że dałam sobie w żyłę:)
Piotr B.

Piotr B. development engineer

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

Małgorzata Zbrowska:
30 litrów??

to ty już ponad 16 lat oddajesz?? W jakim wieku zaczęłaś?? ;-)
bo 30 litrów krwi przy założeniu 450 ml razy 4 w roku daje ponad 16 lat ...


na pewno sporo dłużej ;)
zakładając przerwy..... ja oddaję od 14 lat - i wyszło mi 16 litrów ;) fakt, że czasem niektóre przerwy bywały naprawdę długie.....

a tak ad topic:
nigdy nie odczuwałem problemów po donacji, mimo że na co dzień miewam mini-omdlenia po szybkim wstaniu - to z powodu mojego wzrostu ;)
Widziałem malutkie kruszynki dzielnie maszerujące po donacji i wielkich napakowanych dryblasów mdlejących po.....
Jakość krwi? Zauważcie, że oddając macie młodszą krew krążącą w żyłach :)
Miewałem roczne przerwy, nawet po cyklach w pełni wyładowanych donacjami - zero efektów ubocznych przerwy - choć mam lekkie nadciśnienie, więc byłbym podatny na to...Piotr B. edytował(a) ten post dnia 09.12.08 o godzinie 01:21
Grzegorz Kucharczyk

Grzegorz Kucharczyk właściciel
skokiwhiszpanii.pl

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

22 czy 23 litry w 12 lat. Zero problemów, no może zrosty na żyłach ale nikt nie musi oddawać tyle, można oddać dwa razy i już starczy.
To zabieg mobilizujący wasz organizm, kiedyś cyrulik upuszczał krwi a teraz możecie sami szarpnąć układ immunologiczny, niech się coś dzieje ;)
Martyna K.

Martyna K. Kierownik Działu
Zarządzania
Łańcuchem Dostaw w
BSH Sprzę...

Temat: Plotki, stereotypy i inne ;)

W moim przypadku omdlenie jest zawsze wynikiem tylko i wyłącznie strachu:P Dopóki nie zacznę za dużo rozmyślać o krwi, nie patrzę na czerwony woreczek obok mnie i pulsującą żyłkę, to nawet nie czuję, że ktoś mi właśnie zabrał prawie pół litra krwi.

Jak kiedyś wypadła mi igiełka i po ręce spłynęła ciepła strużka krwi... Momentalnie ciemno przed oczami i trzeba było podnieść nogi do góry:P Taki już ze mnie tchórz:P

Prawdą jest jednak, że warto się dobrze przygotować. Porządne śniadanie i hektolitry wody dzień przed i w dniu pobrania sprawią, że nie osłabniemy, a krew będzie tryskać jak z konewki:D

Następna dyskusja:

Apele - inne spojrzenie




Wyślij zaproszenie do