Temat: dlaczego oddajemy krew?
Robert B.:
Po pierwsze - dla czekolad.
No, mój teściu bardzo je lubi.
Po drugie - dla dnia wolnego.
Dawno nie wykorzystałem...
Po trzecie - dla darmowych (lub bardzo tanich) lekarstw.
Ale gdzie, ale jak, ale kiedy ? Jakoś tak nikt mi nie daje medykamentów za spuszczanie juchy.
Po czwarte - dla darmowych przejazdów komunikacją miejską.
Jeszcze sześć litrów, jeszcze sześć litrów, byle Majcher nie usunął tego przywileju w ramach łatania miejskiej kasy... ;-)
Po piąte - żeby nie stać w kolejce w aptece lub do lekarza.
Powodzenia... U nas w Hucie dziadki by Cię kulami i laskami zadźgały. Cały dzień mogą siedzieć na ławce pod blokiem i bojcyć, albo grać w pokerka, ale w poczekalni u lekarza i w aptece im się nagle strasznie spieszyć zaczyna, a czekanie im się nagle dłuży.
Zresztą dzisiaj nawet byłem w przychodni i czytałem różne bzdury na tablicy ogłoszeń, na liście osób uprawnionych do korzystania ze świadczeń poza kolejnością nie było HDK.
Ale na szczęście pielęgniarka Gosia mnie lubi, i tak mam poza kolejką czasem :)
Po szóste - żeby odliczyć sobie od podatku.
Spoko, Tusk z Janem Vincentem na pewno mają już odpowiedni projekt nowelizacji...
Kto dopisze następne punkty?
po siódme: dla konserwy turystycznej, jaką w krk dają z czekoladami.
po ósme: żeby se pożartować z pigułami z RCKiK.
po dziewiąte: żeby zasięgnąć darmowych porad co do pielęgnacji dziecka, od jednej piguły która dorabia jako położna środowiskowa i jest mądra :).
po dziesiąte: żeby zburzyć spokój i nudę pracowników oddziału RCKiK w Żeromskim w NH :).