Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

Czekając na swoją kolejkę do lekarza w punkcie krwiodawstwa rozmawiam z ludzmi i słyszę różne przyczyny ich obecności. Szczególnie ludzie młodzi, chcą uniknąć pisania sprawdzianu w szkole, czy inni otrzymać zwolnienie z pracy.

Myslę, że od tego zaczyna się systematyczne oddawanie krwi i bardzo prozaiczny powód staje się poczatkiem zupełnie innego powodu.

W moim przypadku było oddanie krwi dla chorego brata mego męża, czułam wtedy, że tylko w ten sposób jestem w stanie pomóc.

Jakie są Twoje powody, że zostałeś honorowym krwiodawcą i czy pamiętasz ten pierwszy raz?

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

bo obiecałem Mamie, że zwrócę z procentem krew, której użyto żeby Ją ratować...
bo czuję, że robię coś dobrego dla świata...
bo w RCKIK są bardzo sympatyczne pielęgniarki...
bo mogę odliczyć sobie jako darowiznę od podatku...

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

dla czekolady :P

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

Nie pamiętam dokładnie genezy...

Lubię działać jako wolontariusz, a krwiodastwo to taki wolontariat dla leniwych czy ujmując poprawniej politycznie: zapracowanych. Bo 2 godziny raz na dwa miesiące (w przypadku kobiet raz na 3 miesiące) jest w stanie wygospodarować każdy!

Zawsze imponowali mi też znajomi, którzy krew oddają. Natomiast o słuszności mojej decyzji utwierdziło mnie stwierdzenie lekarki przy moim pierwszym oddawaniu: "na Pana właśnie czekaliśmy, bo tej grupy brakuje nam do kompletu do wysłania na oddział dziecięcy" Mniej więcej tak to brzmiało, a we mnie serce urosło :)

Od tamtego czasu mniej lub bardziej regularnie oddaję krew. Dobiłem ostatnio do 9 litrów i nie mam zamiaru na tym poprzestawać...

Co do czekolad - w RCKiK w Gdańsku można zostawić czekolady na dom dziecka, więc ja zatrzymuje tylko jedną sztukę sobię.

Mam też z tego (prócz jednej czekolady) przy okazji i coś dla siebie, bo wykorzystuje dzień wolny od pracy na pozałatwianie spraw "na mieście". No ale to jest wartość dodana a nie powód odddawania.

Oddawanie krwi wchodzi (nomen omen) w krew, więc idąc za ciosem niedługo zgłaszam się do bazy dawców szpiku :)
Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

Piotrek S.:
Nie pamiętam dokładnie genezy...

Lubię działać jako wolontariusz, a krwiodastwo to taki wolontariat dla leniwych czy ujmując poprawniej politycznie: zapracowanych. Bo 2 godziny raz na dwa miesiące (w przypadku kobiet raz na 3 miesiące) jest w stanie wygospodarować każdy!

fajnie to napisałeś, rzeczywiście jest to taki można rzec dwu godzinny relaks. Podobnie to traktuję, jestem strasznie zawiedziona jeżeli moje wyniki badań nie utrzymują się w normie i zostaje odesłana z kwitkiem;-(.

Dla mnie dodatkowa zaletą są własnie te badania - mam świadomość, że moje zdrowie jest w normie, lub nie! Można też wykluczyć różne choroby, które rozpoznaje się po badaniu krwi.

Zawsze imponowali mi też znajomi, którzy krew oddają. Natomiast o słuszności mojej decyzji utwierdziło mnie stwierdzenie lekarki przy moim pierwszym oddawaniu: "na Pana właśnie czekaliśmy, bo tej grupy brakuje nam do kompletu do wysłania na oddział dziecięcy" Mniej więcej tak to brzmiało, a we mnie serce urosło :)
Miałam kilka takich specjalnych akcji dla konkretnej osoby, i rzeczywiście serce rośnie;-)

Od tamtego czasu mniej lub bardziej regularnie oddaję krew. Dobiłem ostatnio do 9 litrów i nie mam zamiaru na tym poprzestawać...

Nie przestawaj i udzielaj info, obalając mity na temat krwiodawstwa.

Co do czekolad - w RCKiK w Gdańsku można zostawić czekolady na dom dziecka, więc ja zatrzymuje tylko jedną sztukę sobię.

Mam też z tego (prócz jednej czekolady) przy okazji i coś dla siebie, bo wykorzystuje dzień wolny od pracy na pozałatwianie spraw "na mieście". No ale to jest wartość dodana a nie powód odddawania.

Uważam, że powinniśmy korzystać ze wszystkich przywilejów;-)


Oddawanie krwi wchodzi (nomen omen) w krew, więc idąc za ciosem niedługo zgłaszam się do bazy dawców szpiku :)

Mam wrażenie, że uszlachetnia - osoby, które spotykam i poznaję na tym relaksie są miłe, uśmiechnięte i jakby szczęśliwsze;-)Małgorzata Laskowska - Kosiak edytował(a) ten post dnia 13.05.11 o godzinie 23:24
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

http://www.goldenline.pl/forum/951692/dlaczego-oddajem...
Małgosia Laskowska - Kosiak

Małgosia Laskowska -
Kosiak
Osobista stylistka,
personal shopper,
szkoleniowiec.

Temat: Dlaczego jesteś honorowym krwiodawcą?

Bogumiła G.:
http://www.goldenline.pl/forum/951692/dlaczego-oddajem...


Przepraszam, zapomniałam użyć wyszukiwarki tematów, moderatora proszę o przeniesienie wątku do już iniejącego:-)

Bogusiu - dziekuję;-)

Następna dyskusja:

dlaczego oddajemy krew?




Wyślij zaproszenie do