Andrzej Bodak

Andrzej Bodak Menadżer ds.
Strategii
Marketingowej

Temat: Fascynacja waffen ss

Jakis czas temu pojawil sie w GW tekst pior: Sławomira Sowula, Bartosza Gondeka (2008-05-28), pt: "Zabawy ze swastyką".
link: http://wyborcza.pl/1,76842,5254471,Zabawy_ze_swastyka....
Jakie jest Wasze zdanie na temat polskich fascynacji waffen ss?
Cyt: "Gefreiter Michael, Gefreiter Johann, Jäger Arthur. Wszyscy Polacy. Na co dzień prawnicy, handlarze nieruchomości, fotograficy. W weekend ze swastyką w klapie bawią się w essesmanów. Oficjalnie są tylko modelarzami. Nieoficjalnie recytują za Hitlerem, że "ich honor to wierność"....
Zapraszam Was do dyskusji.

konto usunięte

Temat: Fascynacja waffen ss

Można powiedzieć, że mam to za sobą, choć w delikatnej formie. Modele niemieckich czołgów, jak gry strategiczne, to zawsze jednostkami Wehrmachtu bądź Waffen SS. Silniejszy imponuje...

Zauważ, że już w drugiej RP nacjonaliści wzorowali się na brunatnych zza zachodniej granicy. Teraźniejsi kibice - wróć - kibole oraz skin-headzi witają się faszystowskim pozdrowieniem "sieg heil" - czytaj "pięć piw"...

Do tego dochodzi kwestia zrośnięcia się z rolą. Aby grać żołnierzy SS musieli się po trochu nimi stać...

konto usunięte

Temat: Fascynacja waffen ss

Hmmmmm

Oczywiście nie chwalę osób które fascynują się dokonaniami danych jednostek , ale trzeba rozróżnić fascynację sprzętem , historią danej jednostki itp.
Rozróżniać powinni sami rekonstruktorzy aby nie posunąć się za daleko i twórca artykułu.
Inna kwestią jest to ,że awantura zawsze jest o swastykę , a nikt nie czepia się sierpa i młota - to jest też hipokryzja.
Moim skromnym zdaniem - grupy rekonstrukcyjne tworzące wrogie nam kiedyś jednostki , powinny wyraźnie zaznaczać ciemną kartę historii tych jednostek i dawać do zrozumienia że tworzą to po to aby uczyć historii.
Aha jestem modelarzem - też modeli broni niemieckiej- nie spotkałem się jeszcze ze skrajnością w tym hobby :)
Raczej z potężną dawką wiedzy na temat sprzętu , którego nie uświadczysz w Polskich muzeach :/

konto usunięte

Temat: Fascynacja waffen ss

Jednak plusem całej tej historii jest to, że zaczyna się dyskusja o tych sprawach, Kiedyś SS to byli tylko mordercy z obozów czy sonderkomanda. A teraz - gdy na rynek wkroczyła literatura z Zachodu - można poczytać, iż żołnierze Waffen SS to dzielne chłopaki byli. Oprócz tego, że cholernie zindoktrynowani...

konto usunięte

Temat: Fascynacja waffen ss

Co ciekawe wychodzi też że i Polskie jednostki nie były takie święte - a NORMALNE jak na czasy wojny.
Patryk Janiak

Patryk Janiak Segment product
manager, Wydawnictwo
C.H. Beck

Temat: Fascynacja waffen ss

No zbrodnie są domeną wszystkich w zasadzie armii, nasi w Normandii od Maczka gdy dorwali jeńców z wpisaną w książeczce służbą w 1939 w Polsce.. to nie było różowo.

Ale co do samego Waffen SS - no rzeczywiście zachodnie publikacje czy filmy pokazują wręcz ich jako elitę, nadludzi z uberwspaniałą bronią.
A przecież Waffen SS pod wzgledem wyszkolenia to była taka sama armia jak inne (oczywiście tak od '41-43 bo wcześniej wygladało to strasznie mizernie) czyli miała jednostki całkiem przyzwoite jak DPanc 1,2,3 etc jednostki zupełnie przeciętne jak choćby 17 DGrenPanc czy inne ochotnicze.. oraz zupełnie kiepskie "w służbie SS" z wszystkich tych dziwnych zagranicznych formacji ale nie tylko (vide 4 Dywizja Polizei) także primo gdzie tu uber elitarność?

Dalej - ostatnia publikacja Lasika "SS w systemie niemieckich obozów koncentracyjnych rzuca nieco więcej światła na temat przepływu "Wachmanów" do jednostek bojowych. Jak wiemy po wojnie członkowie Waffen SS starali się wmówić że byli "takimi samymi żołnierzami jak inni". Otóż badania statystyczne na bardzo bogatym materiale wykazały że wachmani stosunkowo równomiernie trafiali do wszystkich dywizji Waffen SS, nawet Totenkopf nie byłą w tym względzie "uprzywilejowana" (wbrew powszechnemu mitowi i .. realnym acz nieudanym zabiegom Eickego by KL były źródłem uzupełnień tylko dla 3 DPanc SS).

pozdrawiam

Następna dyskusja:

Fascynacja




Wyślij zaproszenie do