konto usunięte

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Przeglądając sieć natrafiłem na poniższy artykuł:
http://www.powstanie.pl/index.php?ktory=21&class=text

A jakie jest Wasze zdanie? Co by było gdyby Powstanie Warszawskie nie wybuchło?
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Ale wybuchło i tym się powinni zajmowac historycy i miłośnicy historii, a nie gdybaniem co by było gdyby.
Adam Rozmysłowicz

Adam Rozmysłowicz historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Ale historia alternatywna jest ciekawa, zajmował się nia chociażby znany historyk Paweł Wieczorkiewicz :)

konto usunięte

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Jeśli kogoś kręci http://www.goldenline.pl/forum/alternatywna-historia

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

W kazdym razie Warszawa wygladabaly nieco jak Paryz..;)

Obrazek
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Być może tak, ale bez Polaków.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Krzysztof Panas:
Być może tak, ale bez Polaków.
skad taki wniosek?

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Jak Paryż ?????
Hm No chyba żeby Niemcy nie bombardowali Warszawy w 39 !

konto usunięte

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Na ćwiczeniach prof nam rzekł, że później rząd na emigracji odnośnie powstańców miał taką opinie - należałyby ich odznaczyć a następnie rozstrzelać..

Gdyby powstanie nie wybuchło to Warszawa najpewniej byłaby "cała" potem... Nota bene ocalałoby i masę dokumentów z AGADu w którym powstańcy się ulokowali..

Politycznie zaś, nowy radziecki ład natknąłby się na dużo silniejszą siłę/organizację podziemną i opozycyjną, kto wie czy coś z tego by nie wynikło ograniczającego później na dłuższą metę wprowadzenie komunizmu..
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Niewątpliwie substancja budowlana Warszawy zyskała by na tym. Bez dwóch zdań.
Tych którzy zgineli w Powstaniu - mam na mysli żołnierzy AK - wyrżneło by NKWD i nasza SB. Trwałoby tylko dłużej i może dzisiaj Jaruzelski miałby trochę mniej zwolenników. Aczkolwiek ten ostatni przez większość pożytecznych idiotów postrzegany jest dzisiaj tylko przez pryzmat stanu wojennego, a nie przez swoją całą niechlubną działalność.
Słyszałem też tezę, ze gdyby nie Powstanie, powojenny, czerwony zamordyzm byłby jeszcze większy. Pokazaliśmy pazur i być może dało to choć trochę do myslenia Sowietom. W końcu jesteśmy nieobliczalni i gotowi do zrywów bardziej jak inne Narody. Długo by gdybać.

konto usunięte

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Rafał Szanser:
Tych którzy zgineli w Powstaniu - mam na mysli żołnierzy AK - wyrżneło by NKWD i nasza SB. Trwałoby tylko dłużej.

AK czy ogólnie państwo podziemne były dość silnie zorganizowane i liczne.. Na tyle, że bez tego wykrwawienia służbom bezpieki ciężko byłoby to "ugryźć", szczególnie w pierwszym okresie, gdy dbano jeszcze o pozory demokratyczności/legalności władz Polski. A znowu przeciąganie sprawy, mogłoby mocno utrudnić trwałe zainstalowanie władz komunistycznych w Polsce. Od 1948 Amerykanie już zaczęli przyjmować doktrynę "powstrzymywania" i interweniowania. A i w 1948 jeszcze doszło do pęknięcia bloku i oderwania Jugosławii od Moskwy, oczywiście Jugosławia skomunizowała się "sama", bez pomocy Armii Czerwonej, więc im było łatwiej... Ale i tak to wpływało na sytuację międzynarodową.. Przy rosnącej aktywności USA, czas grałby na rękę Polaków, pewnie siłą położenia Polska trafiła by pod wpływy Moskwy, ale może na lepszych zasadach.

Słyszałem też tezę, ze gdyby nie Powstanie, powojenny, czerwony zamordyzm byłby jeszcze większy. Pokazaliśmy pazur i być może dało to choć trochę do myslenia Sowietom. W końcu jesteśmy nieobliczalni i gotowi do zrywów bardziej jak inne Narody.

Bzdurna teza.. Jeśli coś pokazaliśmy Rosjanom, to że sami się pięknie wykrwawiliśmy i że łatwiej ten szalony kraj będzie przejąć..
Duobus litigantibus tertius gaudet..
A co do nieobliczalności - jak już się zainstalowało nowe władze, to od tego była bezpieka i propaganda, by to ograniczyć, a najlepiej pokierować w inną stronę

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Rafał Szanser:
Niewątpliwie substancja budowlana Warszawy zyskała by na tym. Bez dwóch zdań.

Zyskalaby to za malo bo mysle, ze istnieje silniejsza zaleznosc miedzy "miastem", a rozwojem.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Rafał Szanser:
Niewątpliwie substancja budowlana Warszawy zyskała by na tym. Bez dwóch zdań.
Tych którzy zgineli w Powstaniu - mam na mysli żołnierzy AK - wyrżneło by NKWD i nasza SB.
nawet jesliby zgineli zolenierze AK to ocaleni zostaliby cywile (200 tys).
a oni nie mniej niz AKowcy byliby grozni dla czerwonych.
Słyszałem też tezę, ze gdyby nie Powstanie, powojenny, czerwony zamordyzm byłby jeszcze większy. Pokazaliśmy pazur i być może dało to choć trochę do myslenia Sowietom. W końcu jesteśmy nieobliczalni i gotowi do zrywów bardziej jak inne Narody. Długo by gdybać.
pokazalismy glupote i dlatego zamordyzm nie byl tak wielki?
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

pokazalismy glupote i dlatego zamordyzm nie byl tak wielki?
Nie posuwalbym się do takich osądów. Głupotę? Kto wiedział, że Stalin zatrzyma front na kilka miesiecy, że nie pozwoli na jakąkolwiek sensowną
pomoc ze strony zachodu? Kto mógł przewidzieć, że Niemcy w swojej sytuacji, zdobędą się na pacyfikacje miasta, która militarnie była bez znaczenia?
Jeden wróg nas wykończył, drugi na to spokojnie patrzył. Coś jakby odwrócona kontynuacja 17 września 39. Paranoja! Prawda?
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Moim skromnym zdaniem to "pokazanie pazura" było dla Stalina kolejnym dowodem, że Polaczków trzeba za mordę krótko, bo inaczej będzie niedobrze.
Miasto militarnie miało niewielkie znaczenie. Powstanie dało Niemcom czas na podciągnięcie sił - i zaczęli gdzieniegdzie łomotać Sowietów. Nie miało to wielkiego może jakiegoś militarnie znaczenia - ale jakieś zawsze miało. Poza tym front zatrzymał się na kilka miesięcy - no i Niemcy mordowali cywilów.
Co byłoby, gdyby Powstanie nie wybuchło?
- przeżyłoby kilkaset tysięcy ludzi więcej,
- Rosjanie doszliby prawdopodobnie do linii Renu (albo i jeszcze dalej), przez co powojenna historia Europy wyglądałaby zupełnie inaczej (Stalin mógłby olać wcześniejsze ustalenia i powiedzieć sojusznikom, że jak chcą tych terenów, to niech je zdobywają, w Armii Czerwonej powszechne było w 1945 roku przekonanie, że jak skończą bić faszystów, to pójdą bić Angliczanów)
- Warszawa mniej by ucierpiała fizycznie (ocalałoby znacznie więcej budynków).
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Rafał Szanser:
pokazalismy glupote i dlatego zamordyzm nie byl tak wielki?
Nie posuwalbym się do takich osądów. Głupotę? Kto wiedział, że Stalin zatrzyma front na kilka miesiecy, że nie pozwoli na jakąkolwiek sensowną
pomoc ze strony zachodu? Kto mógł przewidzieć, że Niemcy w swojej sytuacji, zdobędą się na pacyfikacje miasta, która militarnie była bez znaczenia?
Jeden wróg nas wykończył, drugi na to spokojnie patrzył. Coś jakby odwrócona kontynuacja 17 września 39. Paranoja! Prawda?
problem polega na mentalnosci
zawsze ktos na wykonczyl
wlasnych bledow nie zauwazamy
a Powstanie bylo po prostu zbrodnia i mam nadzieje ze doczekamy sie rzetelnego osadu
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Dawid C.:
Co byłoby, gdyby Powstanie nie wybuchło?
- Rosjanie doszliby prawdopodobnie do linii Renu
????
chcesz powiedziec ze Powstanie tak wstrzymalo Rosjan?
;)

konto usunięte

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Rafał Szanser:
Głupotę?
Tak głupotę, i to wielką..
Kto wiedział, że Stalin zatrzyma front na kilka miesiecy, że nie pozwoli na jakąkolwiek sensowną
pomoc ze strony zachodu?

To, że od 1939, także po 1941 Stalin wielokrotnie pokazał swój stosunek do Polski, i okazywał swą nie przychylność do rządu emigracyjnego, a i AK miewało chyba i podczas okupacji problemy z agentami sowieckimi i ALem..
Po co Stalin miałby dołączać do bitwy w której bije się dwóch wrogów?

A i chyba coś wiedzieli, bo jak pamiętam, decyzja o wybuchu powstania nie przeszła "normalnie"..
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Piotr Guz:
Dawid C.:
Co byłoby, gdyby Powstanie nie wybuchło?
- Rosjanie doszliby prawdopodobnie do linii Renu
????
chcesz powiedziec ze Powstanie tak wstrzymalo Rosjan?
;)

Powstanie wybuchło 1 sierpnia, kiedy Rosjanie szykowali się do forsowania Wisły. Stalin wstrzymał swoje legiony i czekał, aż zryw wymrze śmiercią naturalną (albo raczej - nienaturalną). To dało Niemcom czas na ściągnięcie w ten region dodatkowych sił. Sam zobacz - rosyjska ofensywa ruszyła z linii Wisły w styczniu 1945 roku, dotarcie do Berlina, Hamburga i Drezna zabrało im niecałe 4 miesiące. Gdyby ruszyła w sierpniu 1944, to prawdopodobnie doszłaby do linii Renu, zanim spotkałaby się z wojskami zachodnich aliantów. Oczywiście - nie piszę tego pod kontem takim, że znów heroiczna ofiara Polaków uratowała Europę Zachodnią (choć można tak do tematu podejść - i nie byłoby to podejście pozbawione słuszności), ale te ponad 5 miesięcy, kiedy Armia Czerwona tkwiła nad Wisłą, były miesiącami dla niej straconymi.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 11.03.11 o godzinie 15:35

konto usunięte

Temat: A jeśli Powstanie Warszwskie by nie wybuchło

Dawid C.:
- Rosjanie doszliby prawdopodobnie do linii Renu (albo i jeszcze dalej), przez co powojenna historia Europy wyglądałaby zupełnie inaczej (Stalin mógłby olać wcześniejsze ustalenia i powiedzieć sojusznikom, że jak chcą tych terenów, to niech je zdobywają, w Armii Czerwonej powszechne było w 1945 roku przekonanie, że jak skończą bić faszystów, to pójdą bić Angliczanów)
Armia Czerwona nie wytrzymała by takiej ofensywy, kwestie zaopatrzenia, itp..
Poza tym, Stalin był trzeźwym politykiem i znał "granice" których przekroczenie doprowadziłoby do klęski.. Strach przed kolejną wojną istotnie był, ale Stalin zdawał sobie sprawę, że do nowej wojny ZSRR jest zbyt osłabiony.. Nawet gdyby zajął więcej terenów, to by się z nich najpewniej wycofał, albo poprowadził odpowiednie negocjacje by móc jak najwięcej zachować, ale na drodze pokojowej..



Wyślij zaproszenie do