Temat: Jak za PRL czyli o przedsiebiorstwach dotowanych
Romuald K.:
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091026/...
Opolscy przedsiębiorcy, którzy starają się o unijne dotacje na rozwój e-biznesu, utworzyli komitet kolejkowy. Jak za PRL, bo i zasady podziału pieniędzy są podobne: kto pierwszy, ten lepszy.
Czy taki rozdział sie dobrze skończy?
Trudno stwierdzić, czy dobrze się skończy. Tu trzeba wróżki... bo zdrowego rozsądku nikt nie słucha... czyli, że opłaca się robić rzeczy na które jest popyt, bo to stymuluje produkcję... a skoro jest produkcja i popyt, to i są zyski, a wtedy dotacje nie są potrzebne...
Polsce jest bardziej potrzebne mądre prawo podatkowe bez o - vat -owań, niż dotacje, które... osłabiają wzrost gospodarczy...
Filozofia dotacji - trzeba najpierw wprowadzić duże podatki dla MSP (duże nie muszą płacić podatków), aby przekazać pieniądze do unijnej kasy, aby było na... dotacje...
bo musi być centralne sterowanie, "aby nic nie umknęło filarom demokracji, czyli biurokracji i kontroli" - wniosek na podstawie pism Maxa Webera.
Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 30.10.09 o godzinie 00:51