Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Przepraszam za OT ale mam pewien problem.
Na początku wybaczcie, że nie będę używała nazwy firmy i jej ośrodka
Od pewnej osoby dowiedziałam się (bardzo ogólnie i w tzw. przelocie), że w pewnej firmie będą przyjmowali do do pracy na stanowisko laboranta.
Laboratorium należy do jednego z 4 ośrodków firmy, a każdy z ośrodków ma swojego dyrektora. Laboratorium ma kierownika.
Jest również jeden prezes zarządu, dyrektor generalny.

I tutaj pojawia się mój problem.
Do kogo powinnam skierować list motywacyjny? Do dyrektora naczelnego, dyrektora ośrodka czy może kierownika laboratorium?

Zarówno sama firma jak i jej ośrodek mają długie, kilkuwyrazowe nazwy.
Czy pod imieniem i nazwiskiem osoby, do której skieruję pismo powinna się znaleźć pełna nazwa firmy i ośrodka (jeśli będę adresować do dyrektora ośrodka) czy wystarczy np. pełna nazwa ośrodka i skrót nazwy firmy?
Np.
Dyrektor dr Jan Kowalski
Ośrodek Pobudzania Łąskotaniem do Śmiechu,
Centrum Leczenia Smutnych i Ponurych Ludzi

czy

Dyrektor dr Jan Kowalski
Ośrodek Pobudzania Łaskotaniem do Śmiechu
CLSiPL

a może bezpośrednio do kierownika laboratorium

mgr Anna Kowalska
Kierownik Laboratorium
Centrum Leczenia Smutnych i Ponurych Ludzi

Dopisywanie po tym wszystkim jeszcze adresu firmy chyba mija się z celem, bo połowa listu będzie zajęta danymi adresata i firmy.

Wybaczcie taką konspirację, ale mimo, że przeszukałam wszystkie znane mi źródła nigdzie nie znalazłam jeszcze info o rekrutacji, a nie chcę sobie zmniejszać szans :) Przepraszam.

Powiecie, że powinnam się dowiedzieć kto będzie odpowiedzialny za decyzję i do niego skierować pismo... Prawdopodobnie kierownik laboratorium (jeśli chodzi o umiejętności kandydata itp) ale przypuszczam, podpis pod umową złoży dyrektor ośrodka.
Mam już totalny mętlik w głowie.
Poradźcie coś, zależy mi bardzo, mam odpowiednie kwalifikacje, mogę podjąć studia podyplomowe żeby się doskonalić ale kładę się na takiej podstawowej rzeczy jak zaadresowanie listu motywacyjnego.

Z góry dziękuję wszystkim dobrym duszom za dobre rady a także krytykę (byle konstruktywną), jeśli będzie miała miejsce :)

konto usunięte

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Barbara Siemiaszko:
ja listy motywacyjne adresuję tylko i wyłącznie na firmę.
Piszę w nagłówku "Szanowni Państwo", chyba, że mam podanego rekrutera z imienia i nazwiska wtedy piszę
Anna Kowalska
Firma XY

Szanowna Pani,
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Swoje dane po lewej u góry po prawej data, poniżej po środku "list motywacyjny" następnie treść listu i podpis.

Jeżeli nie mamy kompletnych danych do kogo adresujemy to taka forma w zupełności powinna wystarczyć.

Jan Kowalski ............................................................ Miastko 12.02.212
ul. Miejska 1/1
00-000 Miastko

..................................List Motywacyjny.......................................


Treść listu.....................

Z poważaniem,
Jan Kowalski

Edit: nie chce się ładnie sformatować ;)Mariusz Rataj edytował(a) ten post dnia 12.02.12 o godzinie 10:32

konto usunięte

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Mariusz Rataj:
Swoje dane po lewej u góry po prawej data, poniżej po środku "list motywacyjny" następnie treść listu i podpis.


Takich pism nie tytułuje się, bo to trochę wioska...
A adresata uważam, że należy zawsze podać, nawet jesli bezosobowo piszemy na jakąś firmę (zwłaszcza). Pismo z adresatem jest lepiej odbierane ponieważ nie sprawia takiego wrażenia szablonu, nawet jeśli poniżej faktycznie są szablonowe formułki użyte.
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Krzysztof S.:

Takich pism nie tytułuje się, bo to trochę wioska...

skąd taka opinia i po czym stwierdzenie, że wioska?

Już lepiej nie wpisywać do kogo adresujemy pismo, niż palnąć jakąś głupotę.

Poza tym, jeżeli będziemy mieli napisane bardzo dobrze CV to list motywacyjny jest prawie zbyteczny i nie ma co się z nim za bardzo pieścić, a jedynie uzupełnić to, czego nie ma w CV lub chcemy na coś szczególnie zwrócić uwagę.

Jak znam życie, większość dokumentacji aplikacyjnych jest weryfikowana po CV, a nie po liście motywacyjnym.Mariusz Rataj edytował(a) ten post dnia 12.02.12 o godzinie 11:52

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Jan Kowalski ............................................................ Miastko 12.02.212
ul. Miejska 1/1
00-000 Miastko

..................................List Motywacyjny.......................................


Treść listu.....................

Z poważaniem,
Jan Kowalski

Edit: nie chce się ładnie sformatować ;)

Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z czymś takim, żeby nie adresować listu natomiast natomiast wpisywać w tytule "list motywacyjny".
Po głębokich przemyśleniach dochodzę do wniosku, że chyba zaadresuję na dyrektora naczelnego.
Wiem, że np w Bibliotece Śląskiej taka forma jest praktykowana.
Chyba nie popełnię strasznego faux pas?
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Barbara Siemiaszko:
Po głębokich przemyśleniach dochodzę do wniosku, że chyba zaadresuję na dyrektora naczelnego.

A nie prościej zadzwonić do firmy i dowiedzieć kto lub który dział zajmuje się rekrutacją? Rekrutacją może zajmować się dział personalny lub osoba zarządzająca daną komórką/działem.

Dyrektor Naczelny zdecydowanie nie zajmuje się rekrutacją.

Poza tym jak już pisałem wcześniej, większość rekrutacji odbywa się poprzez analizę CV. List jest brany pod uwagę kiedy "czegoś" w nim brakuje.
Na rozmowie rekruter czym się posługuje listem czy CV?Mariusz Rataj edytował(a) ten post dnia 12.02.12 o godzinie 14:16

konto usunięte

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Mariusz Rataj:
Krzysztof S.:

Takich pism nie tytułuje się, bo to trochę wioska...

skąd taka opinia i po czym stwierdzenie, że wioska?

Już lepiej nie wpisywać do kogo adresujemy pismo, niż palnąć jakąś głupotę.

Poza tym, jeżeli będziemy mieli napisane bardzo dobrze CV to list motywacyjny jest prawie zbyteczny i nie ma co się z nim za bardzo pieścić, a jedynie uzupełnić to, czego nie ma w CV lub chcemy na coś szczególnie zwrócić uwagę.

Jak znam życie, większość dokumentacji aplikacyjnych jest weryfikowana po CV, a nie po liście motywacyjnym.


Opinia na podstawie literatury przedmiotu i własnych spostrzeżeń, odczuć. List mot. to pismo trochę osobiste, a trochę oficjalne. Niby nie ma jasno określone, że tytułowanie "list motywacyjny" jest błędem ale wystarczy sobie zadać pytanie: po co to robić? Czy mamy niskie mniemanie o adresacie listu, że nie potrafi rozeznać się w intencji danego pisma? A może sami nie umiemy jasno i prawidłowo przedstawić sprawy w treści listu i potrzebujemy dać w nagłówku wskazówkę, jak traktować pismo?

A adresując pismo nie palniemy głupoty, jeśli wcześniej zapoznamy się nieco z firmą/instytucją. Autorka tego wątku zrobiła dobre rozeznanie i jest świadoma gdzie i do kogo pisze więc myślę, że błędu nie popełni :)
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Krzysztof S.:

Opinia na podstawie literatury przedmiotu i własnych spostrzeżeń, odczuć.

To teraz trzeba studia kończyć, żeby LM napisać?? ;)
List mot. to pismo trochę osobiste, a trochę oficjalne. Niby nie ma jasno określone, że tytułowanie "list motywacyjny" jest błędem ale wystarczy sobie zadać pytanie: po co to robić?

Bledem, mocne stwierdzenie, może nie jestem w temacie i forma pism się zmieniła i nie nazywałbym tego wiochą, bo to jak napisałeś Twoje odczucie i niech takim pozostanie
Tak szczerze to nigdy się nad tym nie zastanawiałem ponieważ uważam że LM dodatkowy dokument w większości przypadków, a dlaczego to proponuję Ci przeprowadzić rekrutacje ja dostaniesz 200 lub więcej aplikacji, a masz na to mało czasu i zobaczymy czy będziesz czytał wszystkie listy i uwierz że nikt nie będzie się zastanawiał czy jest tam tytuł LM czy go nie ma ale to, że go zaadresujesz do Prezesa Zarządu wielotysięcznej korporacji, a aplikujesz na doradcę klienta, zostanie wychwycone.

>Czy mamy niskie mniemanie o adresacie
listu, że nie potrafi rozeznać się w intencji danego pisma? A może sami nie umiemy jasno i prawidłowo przedstawić sprawy w treści listu i potrzebujemy dać w nagłówku wskazówkę, jak traktować pismo?

Hymm, czy w piśmie sądowym czy inne urzędowe, też masz niskie mniemanie o sobie która je przyjmuje?? Napisz je bez nagłówka i zobaczymy czy zostanie przyjęte.

A adresując pismo nie palniemy głupoty, jeśli wcześniej zapoznamy się nieco z firmą/instytucją. Autorka tego wątku zrobiła dobre rozeznanie i jest świadoma gdzie i do kogo pisze więc myślę, że błędu nie popełni :)
To już napisałem, że można dowiedzieć się kto choćby jaki dział przeprowadza rekrutację
Barbara Siemiaszko:

Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z czymś takim, żeby nie adresować listu natomiast natomiast wpisywać w tytule "list motywacyjny".

Kiedyś pisało się Życiorys i Podanie o pracę... :)
Mathias Z.

Mathias Z. Senior Berater

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Pani Barbaro,

proponuję wysłać aplikacje drogą mailową adresowaną do kierownika laboratorium, wsadzając dyrektora dyskretnie w pole "CC".

Jak najbardziej zamieszczami całkowite dane adresowe firmy (aspekt formalny).

Po dwóch tygodniach bez odpowiedzi możemy dyskretnie się zapytać czy kierownik laboratium zapoznał się z naszym CV lub nie (jeżeli nie, to dlaczego?).

Tyle na ten temat. Napewno firmy rekrutacyjne działające na terenie Polski potwierdzą Pani moją opinie.

@Krzysztof S.:
Mam taką małą prośbę: w jednym z byłych tematów stwierdził Pan, że to i tak nie jest platforma dla Pana (omijając już wtedy strasznie aroganckie przedstawienie własnego profilu). O ile pamiętam, to nie jest Pan ekspertem do spraw rekrutacyjnych. Rozumiem, że każdy może tu pisać co chce, ale niestety Pana wypowiedzi nie są prawidłowe tylko przedstawiają czyste wnioskowanie (lub jak Pan sam wspomniał: uczucia oraz literaturę) o sferach w których Pan się nie porusza.Mathias Z. edytował(a) ten post dnia 12.02.12 o godzinie 15:56
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

List motywacyjny piszę się jak normalne pismo urzędowe. Jeżeli nie znasz imienia kierownika łącznie z tytułami możesz napisać do kierownika laboratorium. Możesz napisać na środku list motywacyjny

konto usunięte

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Mathias Z.:

No to proszę teraz wskazać na czym polega nieprawidłowość moich wypowiedzi, bo jak mniemam to w tym momencie jest również Pana "wnioskowanie". Jeśli ma Pan jakiś personalny problem względem mojej osoby to zapraszam na priv, zamiast zaśmiecać takimi uwagami merytoryczną dyskusję. No chyba, że to pokazówka...Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 12.02.12 o godzinie 16:07

Temat: Problem z zaadresowaniem listu motywacyjnego

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Strasznie dużo mnie to zdrowia kosztowało ale jednak okazało się, że pismo ma być skierowane do Dyrektora naczelnego-Prezesa zarządu. Skoro tak chcieli to tak mają. Zadbałam o to żeby kopia dotarła do kierownika laboratorium.
Teraz tylko czekanie mi pozostaje. Może tym razem się uda :)



Wyślij zaproszenie do