konto usunięte

Temat: pytanie o fundusze unijne

Witam,
postanowiłem poszerzyć swoją wiedzę o funduszach unijnych stąd mam cztery - myślę, że proste i banalne pytania...

1) Czy prawdą jest że po wybraniu projektu do dofinansowania ze
środków unijnych i podpisaniu umowy istnieje duże ryzyko z płynnością
przepływów dotacji na konto wnioskodawcy?.
2) Czy prawdą jest że każda złotówka, która ma być przekazana
wnioskodawcy (w ramach dofinansowania ze środków UE) jest poddawana
dogłębnej analizie na etapie oceny wniosków o płatność oraz kontroli
projektu?
3) Kiedy taka kontrola, o której mowa wyżej, może skończyć się
odebraniem dofinansowania lub żądaniem zwrotu przekazanych już
środków?
4) Co uważacie o takiej procedurze podejmowanej przez
wnioskodawców (jednostki samorządu terytorialnego) otóż podjejmują oni
decyzji o realizacji danego zadania, finansowania go z własnych
środków, jednocześnie lub w późniejszym terminie starając się oni
refundację ze środków unijnych - czy to ma sens?

czy mogę prosić Was o pomoc i odpowiedzi?

konto usunięte

Temat: pytanie o fundusze unijne

śledztwo jakieś się szykuję:)? czy może kontrola się doszkala:):):).

za dużo by pisać w temacie, za prosto tak podać wszystko na tacy, polecam wątki o funduszach na golden, analizę stron IP IZ:)
Maria D O.

Maria D O. Projektopisarz

Temat: pytanie o fundusze unijne

Oraz wytyczne różne :)
Radosław Wróbel

Radosław Wróbel Specjalista ds
zamówień publicznych
i kontroli projektów
...

Temat: pytanie o fundusze unijne

Koledzy i koleżanki dramatyzują.

Odpowiedzi:
1) To zależy i to od wielu czynników. Ale tak istnieje ryzyko
2) Tak
3) W wielkim skrócie - kiedy taki wydatek zostanie poniesiony niezgodnie z prawem krajowym lub wspólnotowym
4) Również zależy ale moim zdaniem tak ma to sens
Agnieszka B.

Agnieszka B. Kierownik projektów

Temat: pytanie o fundusze unijne

W mojej ocenie to tak :) :
1. Tak, takie ryzyko istnieje, ale uważam, że nie jest ono duże. A jeszcze lepiej jak jest możliwość wzięcia zaliczki. Wtedy trzeba pilnować by nie płącić przed terminem płatności faktury :)
2. Tak.
3. Realizacja umowy o dofinansowanie nie zgodna z jej zapisami. To tak w skrócie.
4. Myślę, ze ma duży sens jeśli wydatek wpisuje się w dany program z którego można skorzystać.
Marcin Franke

Marcin Franke Otwarty na zmiany i
wyzwania

Temat: pytanie o fundusze unijne

Nie dramatyzujemy tylko w rzeczywistości wygląda to niestety różnie. Postaram się pokazać te gorsze strony, żeby objaśnić skalę problemu.

ad. 1. Oczywiście, że tak i trzeba to brać pod uwagę przy projektowaniu wniosku UE. Należy dokładnie przeanalizować sposób finansowania danego działania i przygotować CF projektu. Następnie do optymistycznych założeń, że po 3 miesiącach od złożenia wniosku o płatność otrzymamy refundcję dołożyć kolejne 3 miesiące. Zaliczka (jak jest) wygląda fanie na początku, ale należy pamiętać że trzeba do niej bardzo często dołożyć już w pierwszym etapie wkład własny i ewentualnie VAT (w przypadku dotacji < 100%). Trochę inaczej wygląda to w przypadku projektów EFS, które są zaliczkowane przez cały okres, oczywiście pod warunkiem zakceptowania wniosku za poprzedni okres :)
Realnie patrząc na sposób działania instytucji, liczyłbym bardziej na siebie i swoje środki, niż na to, że otrzymam je w okresie realizacji projektu, zawsze lepiej być przygotowanym i mile się rozczarować:)

ad 2) Oczywiście że tak, może nie każda złotówka:) ale każdy wydatek z pewnością. Im dalej w projekt tym trudniej... Prawda jest taka, że są to pieniądze publiczne, więc ich wydatkowanie podlega procedurom odpowiednim dla pięniedzy publicznych, a kontrolować ich wydatkowanie mogą wszelkie instytucje i organy posiadająe do tego uprawnienia. Mnie już nie dziwi widok Pań z UKS albo Panów z NIK (to już rzadki przypadek:) kontrolujących projekty. Co ciekawe przy projektach UE bardzo ważna jest dokumentacja projektu i jej prawidłowość (np. przetargi, promocja projektu, płatności, specyfikacje itp.)

ad 3) Kiedy znajdzie coś co jest niezgodne z procedurami, przepisami albo zapisami projektu (umowy). Tutaj moim zdaniem myśleć trzeba raczej inaczej. Projekt trzeba prowadzić w taki sposób i w zgodzie z przepisami i zasadami, tak aby nie stwarzać sytuacji lub wątpliwości co do przejrzystości i zachowania reguł jego realizacji. Moim zdaniem, instytucje udzielające wsparcia nie działają przeciwko beneficjentom lecz po prostu w pewnych ramach prawnych i proceduralnych i ich się trzymają.
Przykład: nie zgodnie z zapisami regulaminu i umowy przeprowadzone postepowanie wyboru dostawcy np. maszyny, lub zakup nie zgodny ze specyfikacją techniczną lub zapłata po okresie trwania projektu:)Przykładów można mnożyć dziesiątki a recepta jest prosta i owyżej opisana powyżej.

ad 4) Oczywiście że ma to sens i często jest realizowane w ten sposób, JST działają na trochę innych warunkach i należy pamiętać, że z wieloma działaniami nie mogą się wstrzymywać w oczekiwaniu na np. konkurs na budowę wodociągu. Rozpoczynają inwestycję a następnie starają się o refundację. Moim zdaniem jest to wygodny sposób działania, pozwalający na wcześniejszą realizację, oczywiście jeżeli są to inwestycje "społecznie potrzebne" i służą dobru miejscowej społeczności.

Można by książki pisać na te tematy, polecam zdrowy rozsądek i czytanie przepisów, umów i regulaminów oraz częste konsultacje z odpowiednimi jednostkami.

Następna dyskusja:

Fundusze unijne 2014-2020 -...




Wyślij zaproszenie do