GoldenLine
Zaloguj się
Łukasz Kaliciński

Łukasz Kaliciński Prowadzenie firmy i
pomoc dzieciakom...
:)

Temat: Jak to jest możliwe?

Zobaczcie proszę na tą listę:

http://antyweb.pl/na-co-ida-pieniadze-z-8-1-parp-czyli...

Jak to jest możliwe, że młodzi ludzie, którzy nie posiadają jeszcze wypracowanego kapitału, doświadczenia itp., ubiegają się i otrzymują tak wysokie kwoty. Przecie istnieje ryzyko, że np. 600 tys PLN trzeba będzie zwrócić z odsetkami. Skąd tak wysokie kwoty? Czy może ryzyko tego , że trzeba będzie oddać taką kasę jest bardzo niewielkie? Jak to wszystko działa?

No bo ja już się pogubiłem
Link do wypowiedziLink
Szymon Szymczyk

Szymon Szymczyk Komunikacja i nowe
technologie

Temat: Jak to jest możliwe?

Ci młodzi ludzie nie dostają tych kwot "do ręki", oni mogą jedynie dostać zwrot poniesionych kosztów w takiej wysokości. Ich przedsięwzięcia muszą jednak spełnić szereg warunków.

Nie jest aż tak łatwo, ale warto zapoznać się z programami 8.1 i 8.2.
Więcej informacji m.in. http://web.gov.plSzymon Szymczyk edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 15:43
Link do wypowiedziLink
Karol Tyde

Karol Tyde Project Coordinator,
Capgemini Polska

Temat: Jak to jest możliwe?

Szymon Szymczyk:
Ci młodzi ludzie nie dostają tych kwot "do ręki", oni mogą jedynie dostać zwrot poniesionych kosztów w takiej wysokości. Ich przedsięwzięcia muszą jednak spełnić szereg warunków.

Nie jest aż tak łatwo, ale warto zapoznać się z programami 8.1 i 8.2.
Więcej informacji m.in. http://web.gov.pl

Łukaszowi chyba bardziej chodziło o to, co w przypadku osób często niedoświadczonych decydowało, o przyznaniu tak wysokiego dofinansowania w bądź co bądź ryzykowne biznesy.

Czy wynika to z innowacyjności projektu czy może znajomości specyfiki wniosków unijnych i know-how pisania takich wnioskówKarol Tyde edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 16:03
Link do wypowiedziLink
Łukasz Kaliciński

Łukasz Kaliciński Prowadzenie firmy i
pomoc dzieciakom...
:)

Temat: Jak to jest możliwe?

Tak wiem... choć teraz podobno możliwe jest otrzymanie zaliczki.

Bardziej zastanawiam mnie w jaki sposób ci młodzi i niedoświadczeni przedsiębiorcy podchodzą do analizy ryzyka swojego przedsięwzięcia. Na pewno każda z tych osób wierzy w sukces swojej firmy... ale co się dzieje w momencie gdy projekt nie działa i trzeba oddać pieniążki... które w jakiejś części już się wydało? Co się dzieje wtedy z takim młodym i niedoświadczonym przedsiębiorcą?

Często wnioski o dofinansowanie pisane są przez kogoś z zewnątrz i ten ktoś na pewno informuje takiego młodego człowieka o ryzyku niepowodzenia.

Biorąc to wszystko pod uwagę myślę sobie że młodzi, niedoświadczeni aplikując o np. 0,5 mln PLN albo podejmują wielkie ryzyko - z którym się liczą i które akceptują, albo wiedzą, że choćby nawet ich stronę www (zrobioną w ramach projektu) odwiedzały 2 osoby miesięcznie, to i tak nie będą musiały oddawać tej kasy.

Karol Tyde:
Szymon Szymczyk:
Ci młodzi ludzie nie dostają tych kwot "do ręki", oni mogą jedynie dostać zwrot poniesionych kosztów w takiej wysokości. Ich przedsięwzięcia muszą jednak spełnić szereg warunków.

Nie jest aż tak łatwo, ale warto zapoznać się z programami 8.1 i 8.2.
Więcej informacji m.in. http://web.gov.pl

Łukaszowi chyba bardziej chodziło o to, co w przypadku osób często niedoświadczonych decydowało, o przyznaniu tak wysokiego dofinansowania w bądź co bądź ryzykowne biznesy.

Czy wynika to z innowacyjności projektu czy może znajomości specyfiki wniosków unijnych i know-how pisania takich wnioskówKarol Tyde edytował(a) ten post dnia 21.07.09 o godzinie 16:03
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak to jest możliwe?

witam
ryzyko nie wielkie ze względu na
stopniowe rozliczanie
wystarczy osiągnąć zakładane rezulty, a jak ich nie osiagniemy to sie tłumaczymy i uzasadniamy że to nie zależne od nas

wazne to realizować projekt zgodnie z planem i zasadami konkurencyjności, nie przesadzać w zakładanych wskaźnikach.. no i wtedy raczej nic nie grozi
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak to jest możliwe?

Całkowicie się z tym stwierdzeniem nie zgadzam.

Z założenia, zakładane rezultaty nie są celem samym w sobie lecz mają służyć osiągnięciu celów projektu , które można rozumieć jako utrzymanie się na rynku, osiągnięcie określonych przychodów itp. (w zależności od tego jak te cele zdefiniujemy).

Podejście do tematu na zasadzie "a jak nie wyjdzie, to napiszemy, że zadziałały czynniki, które były od nas niezależne" moim zdaniem świadczy o krótkowzroczności i co najmniej nadmiernym optymizmie.

Ubiegając się o środki unijne w przypadku niepowodzenia przedsięwzięcia w każdym przypadku ponosimy ryzyko zwrotu środków i o tym należy pamiętać.
Link do wypowiedziLink
Bartosz Wolański

Bartosz Wolański Specjalista ds.
funduszy UE

Temat: Jak to jest możliwe?

Fajna sprawa by była - zaszachraję we wniosku, przeszacuję wskaźniki, dostanę maksymalną punktację za efektywność projektu, zgarnę kasę, a na koniec powiem wszystkim - sorry, pomyliłem się :) Tylko pogratulować takiego podejścia i rzetelnego doradztwa.

Zgodnie z zasadami aplikacyjnymi niedoszacowanie lub przeszacowanie wartości wskaźników i nieosiągnięcie w rezultacie zakłądanych celów projektu skutkuje zwrotem dotacji wraz z odsetkami jak dla zaległości podatkowych. Jedyny wyjątek - zasada siły wyższej.

Pozdrawiam,
Link do wypowiedziLink
Łukasz Kaliciński

Łukasz Kaliciński Prowadzenie firmy i
pomoc dzieciakom...
:)

Temat: Jak to jest możliwe?

Myślę że nie o to Łukaszowi chodziło. Jestem prawie pewien , że około 80 - 90 % projektów które widać na tej liście nigdy nie osiągnie sukcesu. Jestem również prawie pewien, że każda z osób , które aplikowało o np. 0,5 mln PLN, zdawała sobie z tego sprawę (że się po prostu może nie udać). A jednak osoby te podjęły ryzyko "startu życiowego" z 0,5 mln PLN "garbem". Pytanie - dlaczego? Przecież każda z tych osób nie może mieć... kuku mamuniu :)

Odpowiedzią jest to , co napisał Łukasz. Nawet jeżeli twój biznes się nie powiedzie i nie będziesz mógł zarobić na utrzymanie swojego jachtu w Saint-Tropez (czy jak to się pisze), to i tak nie będziesz musiał oddawać kasy którą zabrałeś z funduszu, ponieważ wskaźniki , które musisz utrzymać przez 3 lata są tak dobierane, abyś... dał radę.

Czy mogę się mylić , czy może moja dedukcja ma coś w sobie (nigdy nie składałem wniosku o dofinansowanie więc nie wiem)
Bartosz Wolański:
Fajna sprawa by była - zaszachraję we wniosku, przeszacuję wskaźniki, dostanę maksymalną punktację za efektywność projektu, zgarnę kasę, a na koniec powiem wszystkim - sorry, pomyliłem się :) Tylko pogratulować takiego podejścia i rzetelnego doradztwa.

Zgodnie z zasadami aplikacyjnymi niedoszacowanie lub przeszacowanie wartości wskaźników i nieosiągnięcie w rezultacie zakłądanych celów projektu skutkuje zwrotem dotacji wraz z odsetkami jak dla zaległości podatkowych. Jedyny wyjątek - zasada siły wyższej.

Pozdrawiam,
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak to jest możliwe?

wow
małe wyjaśnienie
nie chodziło mi o celowe naciąganie wskaźników których i tak nie osiągniemy, lecz miałem na myśli iż jeśli oszacujemy w miarę realnie wskaźniki a potem ich nie osiągniemy to przecież nie powoduje to z automatu konieczności zwrotu dotacji. To jest projekt plan który staramy się wykonać, a jak się nie powiedzie (oczywiście ze ze względu wcześniejszego celowego przeszacowania zakładanych rezultatów)

dla przykładu firmy budowlane mogły rok temu zakładać znaczny wzrost przychodów i zatrudnienia a jakby złożyli i realizowali dzisiaj ten projekt ?
to raczej tych wskaźników nie osiągną, i co zwrot dotacji ? nie porostu tłumaczą się

za dużo się rozpisałem..
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj