Temat: Tajemnica śmierci Mickiewicza: wśród podejrzanych...

Tajemnica śmierci Mickiewicza: wśród podejrzanych cholera, Rosjanie i... rodacy

Śmierć Adama Mickiewicza, której 165. rocznica przypada 26 listopada, nadal otacza tajemnica. Wielu badaczy nie wierzy, że poeta zmarł na cholerę. Na jego śmierci mogło zależeć Rosjanom, oraz przeciwnikom politycznym z kręgów polskiej emigracji; a okoliczności zgonu mogą wskazywać na otrucie.


Od dekad mickiewiczolodzy zastanawiają się, czy poeta zmarł na cholerę, czy też został otruty, a jeżeli tak, to przez kogo? Tadeusz Boy-Żeleński wskazywał, że motyw miało niechętne Mickiewiczowi stronnictwo emigracyjne skupione wokół gen. Władysława Zamoyskiego, któremu nie podobał się lansowany przez poetę pomysł stworzenia żydowskiego legionu. Zygmunt Wasilewski uważał, że za otruciem stali, z tego samego powodu, żydowscy bankierzy. Juliusz Harbut twierdził natomiast, że truciznę podali poecie Rosjanie. Wszyscy oni teoretycznie mieli motyw, aby Mickiewicza usunąć.

Jesienią 1855 r. poeta przebywał w tureckim Stambule, gdzie organizował oddział, który miał walczyć po stronie Turcji przeciwko Rosji w wojnie, nazwanej później krymską (1853–56). Wydawało się, że jest ona spełnieniem marzeń Polaków o europejskim konflikcie, który mógłby przynieść im niepodległość - Anglia i Francja stanęły u boku Turcji przeciw najważniejszemu zaborcy Polaków – carskiej Rosji. Największe nadzieje wojna wzbudziła w konserwatywnym obozie emigracji polskiej, skupionym wokół sędziwego księcia Adama Czartoryskiego. To on wysłał Mickiewicza do Stambułu, by organizował polski legion. Sekretarz poety Armand Lévy zanotował: "Przyszła Mickiewiczowi myśl otrząsnąć z siebie troski i zajęcia osobiste… Miał nadzieję zanurzyć się cały w życiu czynnym".

Poeta uznał, że nadeszła "uroczysta chwila, gdy Polskę należy nam wydzierać, a nie żebrać o nią" ...

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/jak-zmarl-ada...