Temat: Papież do Polaków o uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej

Papież do Polaków o uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej

Papież Franciszek zwracając się do Polaków nawiązał do obchodzonej w środę uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej. Podczas audiencji generalnej w Watykanie wspomniał swą wizytę na Jasnej Górze przed czterema laty. Wezwał do modlitwy za cierpiących.


Przemawiając do Polaków w czasie audiencji w Pałacu Apostolskim papież powiedział: "Drodzy bracia i siostry, dziś Kościół w Polsce obchodzi uroczystość Czarnej Madonny z Częstochowy. Nosząc w sercu żywe wspomnienie mojej wizyty w tym Sanktuarium, cztery lata temu, przy okazji Światowego Dnia Młodzieży, jednoczę się dziś z tysiącami pielgrzymów, którzy gromadzą się tam razem z Episkopatem Polski, aby zawierzać siebie samych, rodziny, naród i całą ludzkość Jej matczynej opiece".

"Módlcie się do Najświętszej Matki, aby wstawiała się za nami wszystkimi, a zwłaszcza za tymi, którzy na różne sposoby cierpią z powodu pandemii, i niech przyniesie im pocieszenie. Proszę, módlcie się także za mnie" - dodał Franciszek.

Wcześniej, w kolejnej katechezie z cyklu "Uzdrowić świat" podkreślił, że w obliczu pandemii Covid-19 i jej konsekwencji społecznych wielu osobom grozi utrata nadziei. „W tym czasie niepewności i niepokoju zachęcam wszystkich, by przyjęli dar, który pochodzi od Chrystusa” - dodał papież.

Zaznaczył, że obecna sytuacja „uwypukliła i pogłębiła problemy społeczne, zwłaszcza nierówności”. „Niektórzy mogą pracować z domu, podczas gdy dla wielu innych jest to niemożliwe. Niektóre dzieci mimo trudności mogą dalej otrzymywać edukację szkolną, zaś dla bardzo wielu innych została ona gwałtownie przerwana” - mówił.

Franciszek zauważył, że niektóre kraje mogą pozwolić sobie na to, by wydawać pieniądze na stawianie czoła kryzysowi, a dla innych oznaczałoby to „obciążanie przyszłości”.

„Te objawy nierówności ukazują chorobę społeczną; to wirus, który pochodzi z chorej ekonomii. To owoc nierównego wzrostu gospodarczego, który nie uwzględnia fundamentalnych wartości człowieka” - ocenił Franciszek.

„W dzisiejszym świecie bardzo niewielu ludzi nadzwyczaj bogatych posiada więcej niż cała reszta ludzkości. To niesprawiedliwość, która woła o pomstę do nieba” - mówił papież. Odnotował też, że taki model gospodarczy jest obojętny wobec szkód zadawanych środowisku naturalnemu.

Franciszek ostrzegł: „jesteśmy blisko momentu przekroczenia możliwości naszej wspaniałej planety, z konsekwencjami ciężkimi i nieodwracalnymi”.
...

Franciszek wyraził przekonanie, że gdy ludzie będą troszczyć się o dobra otrzymane od Stwórcy i zapewnią to, by nikomu ich nie brakowało, wtedy jest nadzieja na „zdrowszy i bardziej sprawiedliwy świat”.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/papie%c5%bc...