Temat: List do wiernych. Abp Jędraszewski grzmi

Arcybiskup Marek Jędraszewski wystosował list do wiernych, który jest odczytywany we wszystkich kościołach archidiecezji krakowskiej. Metropolita w ostrych słowach odniósł się do aborcji, twierdząc, że "zwolennicy cywilizacji śmierci przedstawiają dziecko jako zło dla matki".

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu w kościołach archidiecezji krakowskiej odczytywany jest list arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Duchowny nawiązał w nim do Strajku Kobiet i aborcji.


Próbując zrozumieć genezę tego, co od jakiegoś czasu dokonuje się na ulicach naszych miast, coraz bardziej uświadamiamy sobie, że jesteśmy świadkami wielkiego starcia o charakterze kulturowym i cywilizacyjnym – i to w skali globalnej. W jego centrum znalazło się życie dziecka nienarodzonego – napisał abp Marek Jędraszewski.
Czytaj także: Papież pozdrawia Polaków. To szczególny dzień

Metropolita krakowski nazwał zwolenników aborcji "zwolennikami cywilizacji śmierci". Stwierdził, że często przedstawiają oni "nienarodzone jeszcze dziecko jako największe zagrożenie i zło dla jego rodziców, a zwłaszcza dla matki, gdy tymczasem od wieków jego pojawienie się było pojmowane jako przejaw Bożego błogosławieństwa".

Jakże przejmujące i smutne jest to, że u niektórych ludzi już sam widok plakatu przedstawiającego dziecko w łonie matki wywołuje złość, agresję i chęć niszczenia – stwierdził abp Jędraszewski.
Do tego dochodzą jeszcze budzące wręcz przerażenie głosy, domagające się eutanazji dla małych dzieci, dotkniętych ciężką chorobą, ponieważ widzi się w nich karykaturę człowieczeństwa - dodał.

Duchowny przestrzegł przed odrzuceniem Boga, twierdząc, że przez to człowiek skazuje się na życie "w budzącej przerażenie i poczucie bezsensu pustce, nie wie ani skąd przychodzi, ani dokąd zmierza". Arcybiskup Jędraszewski zaapelował do wiernych, by odważnie bronili życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci oraz byli dla siebie uprzejmi i szanowali siebie nawzajem.

https://www.o2.pl/informacje/abp-jedraszewski-grzmi-wie...