Magdalena W.

Magdalena W. Starszy Specjalista
ds. przeciwdziałania
praniu pieniędzy...

Temat: Sejm zamyka furtki do rajów podatkowych

Koniec wyprowadzania dochodów do spółek w rajach podatkowych? Sejm uchwalił przepisy, które mają, jeśli nie ukrócić, to przynajmniej ograniczyć ten proceder.
Chodzi o to, by polskie firmy płaciły u nas podatek dochodowy także od kontrolowanych przez siebie spółek zagranicznych (Controlled Foreign Corporation - CFC) działających nie tylko w rajach podatkowych, ale też krajach stosujących korzystniejsze podatki niż Polska. Dochód taki ma być objęty normalną stawką podatkową - 19 proc.

- Chodzi nam o uszczelnienie systemu podatkowego oraz przeciwdziałanie unikaniu podatków w Polsce - tłumaczył wiceminister finansów Janusz Cichoń, gdy w maju Sejm rozpoczynał prace nad rządowym projektem zmian w ustawach podatkowych. - Pozwoli to na wyrównanie szans wszystkich podatników działających w Polsce. Będzie sprzyjać uczciwej konkurencji - dodał.

W czwartek rano za nowymi przepisami opowiedziało się 437 posłów. Przeciw było tylko trzech, dwóch wstrzymało się od głosu.

Dzięki nowym przepisom opodatkowaniu w Polsce będą podlegać dochody:

- spółek mających siedzibę lub zarząd w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową (czyli w rajach podatkowych) oraz takich, z którymi nie mamy zawartych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania i wymianie informacji podatkowych;

- zagranicznych spółek, w których podatnik ma udział kapitałowy lub prawa głosu w wysokości co najmniej 25 proc. oraz co najmniej 50 proc. przychodów tych spółek pochodzi z dywidend, dochodów w zyskach osób prawnych, przychodów ze zbycia udziałów (akcji) itp. Do tego warunku dochodzą kolejne obwarowania.

Sprawa LPP i nie tylko polski problem

- Nowe przepisy powinny zapobiegać takim działaniom, jakie stosowała na przykład firma LPP - tłumaczyła nam niedawno Magdalena Zasiewska, dyrektor w dziale prawnopodatkowym firmy doradczej PwC. Ten potentat na polskim rynku odzieżowym przeniósł za granicę, do kontrolowanych przez siebie spółek na Cyprze i w Emiratach Arabskich, prawa do znaków towarowych Reserved, House, Sinsay i Mohito, aby obniżyć swoje podatki. Wywołało to w Polsce protesty i nawoływania do bojkotu sklepów firmy LPP. Firma tłumaczyła, że działa legalnie.

Ucieczka przed podatkami to oczywiście problem nie tylko polski. Z danych statycznych OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) wynika m.in., że w 2010 r. Barbados, Bermudy i Brytyjskie Wyspy Dziewicze otrzymały więcej inwestycji bezpośrednich (łącznie 5,11 proc. globalnych inwestycji) niż Niemcy (4,77 proc.) czy Japonia (3,76 proc.).

Nasze nowe przepisy są wzorowane na niemieckich. Podobne stosują też Francja, Wielka Brytania, Szwecja, Dania, Finlandia, Portugalia, Hiszpania, Węgry, Włochy i Estonia. A Poza Europą: USA, Kanada, Japonia, Nowa Zelandia, Indonezja, Meksyk, RPA, Korea Południowa, Argentyna, Brazylia, Izrael, Turcja, Chiny. Ich wprowadzenie zaleca UE i OECD.

Uszczelnienie systemu

Dwa dni temu w czasie sejmowej debaty nad sprawozdaniem komisji z prac nad projektem wprowadzającym przepisy dotyczące CFC poseł PO Marcin Kierwiński przekonywał posłów, że nowelizacja będzie przede wszystkim uszczelniała system podatkowy w Polsce i przeciwdziałała transferowaniu pieniędzy do rajów podatkowych. Tłumaczył, że rządowy projekt ustawy wprowadza mechanizmy, które zapobiegną omijaniu polskiego prawa oraz działaniu na szkodę budżetu państwa. Poseł Ryszard Zbrzyzny z SLD mówił, że ucieczka firm do rajów podatkowych jest ogromnym problemem dla krajowych systemów podatkowych, w tym dla Polski. Odwoływał się do danych, z których wynika, że Brytyjskie Wyspy Dziewicze w 2010 r. były drugim co do wielkości inwestorem w Chinach (14 proc.), a Mauritius - pierwszym w Indiach (24 proc.). - Czym są te inwestycje bezpośrednie? To są przepływy kapitałowe - stwierdził poseł Sojuszu.

Uchwalone we czwartek przepisy odnoszą się też m.in. do dywidend - wyłączają możliwość zastosowania zwolnienia z podatku CIT dywidend czy wypłat z zysku, jeżeli nie podlegały one opodatkowaniu w państwie, w którym działa spółka wypłacająca dywidendę (tzw. państwie źródła). Projekt zakłada ponadto zmianę zasad opodatkowania świadczeń otrzymywanych przez klientów banku (tzw. cashback). Miałyby one być opodatkowane zryczałtowanym podatkiem dochodowym od osób fizycznych (a nie jak obecnie - według skali podatkowej), co ma uprościć pobór podatku.

Teraz ustawa trafi do Senatu. Ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku (niektóre przepisy jeszcze w tym roku).

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,16219818,Sejm_zamyka_furtki...