Temat: poproszę o pomoc w wyborze...
Wojciech Grzesiak:
>> niestety nie od fotografa tylko od producenta zależy jakość
matrycy, szkieł, szybkostrzelność w serii itp.Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 09:55
hmm, ja już sobie sam (i innym, którzy to poruszyli) na to odpowiedziałem:
"Tylko nie należy zapominać, że można, łatwiej, szybciej i wygodniej - sprzęt ma pomagać, a przynajmniej nie przeszkadzać."
Dokładnie o to samo właśnie mi chodziło - jeśli można i nas stać, to warto sobie ułatwiać właśnie tymi cechami.
Co oczywiście nie znaczy, że będziemy od razu robić lepsze zdjęcia - jednak w pewnych warunkach może być łatwiej.
Większość amatorów jednak nie wykorzysta połowy możliwości D80, a co dopiero D200 czy D300...a z kolei dla profesjonalistów to takie minimum (sprzęt PÓŁprofesjonalny) i paru rzeczy brakuje. No to sa już zabawki dla zaawansowanego amatora lub początkującego zawodowca ;)
W pewnym momencie się po prostu "wyrasta" z jakiegoś modelu i ma się chęć na wyższy.
A tak naprawdę to zdjęcia można robić czymkolwiek.
Jeśli nie robisz zdjęć sportowych, reporterskich, po ciemku,w trudnych warunkach oświetleniowych i pogodowych to większość tych cech jak szybkostrzelność, szumy na wysokim ISO nie są wcale tak istotne jakby się wydawało. :) A szkła to przecież osobna rzecz od modelu..lepsze efekty będziesz miał z D40 z dobrym szkłem niż z D200 ze słabym.
Trzeba uważać, żeby nie popaść w skrajność i nie stać się tzw "onanistą sprzętowym" który zamiast robić zdjęcia wciąż myśli co by tu jeszcze kupić żeby było "lepiej" i więcej gada o tym i pisze niż robi zdjęć...
A my tutaj odrobinę w tym kierunku zmierzamy..
Choć ja się nie przejmuję i poważnie zastanawiam się nad D300.
Poczekam jednak do pierwszych poważnych testów wersji produkcyjnej, a może jeszcze trochę dłuzej -niech się trochę sprawdzi na rynku, a i na wiosnę prawdopodobnie stanieje.
Obecnie zaś kompletuje jeszcze szkiełka, bo moim zdaniem lepszy niższy model z dobrą optyką, niż najwyższy ze słabą.