Temat: Młody człowiek - ambitne plany

Witam!
Nazywam się Karol Pietrasiak, jestem przedsiębiorczym 18-sto latkiem. Mój plan życiowy jest oczywisty - jak najszybciej zostac biznesmenem i jak najszybciej zacząc zarabiac pieniądze w taki sposób, aby pieniądze pracowały dla mnie, nie ja dla pieniędzy.
Analizując i czytając historie największych biznesmenów dochodzę do wniosku "Im wcześniej tym lepiej" i uważam, że koniec liceum i czas studiów to właśnie świetny moment do stawiania pierwszych kroków. Byc może moje spostrzeżenia wydają się byc mało prawdopodobne i wygląda to na porywanie się z motyką na słońce, lecz chciałbym dowiedziec się jak to naprawdę wygląda.
Tutaj kieruję moje pytanie, w jaki sposób ta młody (aczkolwiek pełny zapału, pragnień i ambicji) człowiek może wejśc w świat biznesu i pieniędzy?

Serdecznie dziękuję za fachowe odpowiedzi.

Temat: Młody człowiek - ambitne plany

Hahaha... no to stary mam dla ciebie kilka cennych informacji.
Wszystko to co niżej napisze jest poparte na moim doświadczeniu życiowym.

1. Pierwsza najważniejsza rzecz - rób. Tak się najszybciej uczysz. Pewnego czasu miałem taki moment że jednego dnia potrafiłem strawić z 10 artykułów napisanych na jakiś blogach, forach itp. Surowe zdobywanie wiedzy jest jak najbardziej OK ale również jest mało skuteczne (tak na dobrą sprawę prawie nic z tego nie wyniosłem - kiedy zacząłem robić coś na własne ryzyko - założyłem firme, rozpocząłem skromną działalność w internecie - wtedy zaczęła się zabawa). To jest pierwsza podstawowa rzecz - musisz doświadczać rzeczy na własnej skórze - wtedy postęp jest największy. To jest podwaliną mojej definicji kreatywności - wiedza i doświadczenie, a nawet lepiej - wiedza poprzez doświadczenie. Widzisz... ceo facebooka nie osiągną takiego sukcesu dlatego że miał farta, tylko dlatego, że wykorzystał swoje możliwości (każdy mniej lub bardzie je ma - przeczytaj jego krótką biografię - ojciec zaczął go uczyć programowania w podstawówce, a kiedy miał 18 lat - w sumie tyle co ty teraz - zrobił super projekt który chciał podwędzić microsoft i AOL). Pomysł na biznes nie przychodzi z nikąd - koksu który całe swoje życie przetyrał na siłowni najprawdopodobniej nie rozkręci biznesu (no może jak mu się sfarci to otworzy siłownie albo sklep z odżywkami ;)). Ale młody chłopak który cały czas inwestuje w siebie, wykorzystuje możliwości jakie przynosi mu życie i nie boi się iść po swoje ostatecznie odnajdzie się w tym pogmatwanym świecie i zrobi coś niesamowitego.

2. Masz internet w którym jest napisane praktycznie wszystko - wykorzystaj go umiejętnie. Kiedy coś fajnego przyjdzie ci do głowy nie zwlekaj tylko siądź przed kompem i szukaj, szukaj, szukaj aż znajdziesz.

3. Skupiaj się na tym co pomaga ludziom, a nie na tym gdzie możesz zarobić kasę. Jak zrobisz coś naprawdę pożytecznego to i pieniądze się znajdą - oczywiście nie mówię tu o tym aby odrzucać kompletnie myśli o pieniądzach bo to ma być w końcu biznes. Chodzi o to aby nie tracić czasu na zbędne myślenie co by było jakbym miał pieniądze itp. Jesteś tu i teraz - musisz tak zakombinować aby się odnaleźć i sobie poradzić. Jeżeli będzie to znaczyło że potrzebujesz wsparcia z zewnątrz to twoim zadaniem jest się tak zaprezentować aby jak najwięcej ugrać. W skrócie wszystko zależy od ciebie.

Niestety muszę lecieć ale może później jeszcze coś dopisze. Jakby co to ja mam 20 lat a biznesem interesuję się od pół roku.