konto usunięte
Temat: Absurdy z MPiPS
Zwykle nie narzekam, ale po tym, czego się przed chwilą dowiedziałem, mam zamiar to zrobić. Mam wrażenie, że źle się dzieje w MPiPS.Historia absurdu:
Realizujemy projekt dofinansowany z FIO. Duży, dwuletni, dużo konkretnych działań pogrupowanych w poddziałania, żeby się to dało organizacyjnie ugryźć.
Jednym z działań jest na przykład realizacja ogólnopolskich badań, innym konkurs na dobre praktyki. Oba działania są ważne, pilotażowe, innowacyjne, a z ich efektów będzie korzystało wiele instytucji i organizacji.
Na pierwszy ogień poszły badania. Poprosiliśmy o patronat MPiPS i taki patronat otrzymaliśmy.
[Tu się zaczyna absurd]
W dalszej części zaczęliśmy przygotowywać się do konkursu na dobre praktyki i poprosiliśmy ponownie o patronat nad tym działaniem.
Wniosek poszedł i... DPP zaopiniowało go NEGATYWNIE, ponieważ, uwaga... projekt jest finansowany z FIO. Oczywiście opinia zawiera też informacje, że to wartościowy projekt. Teraz wszystko w rękach ministra.
[Tu się zaczyna moje własne zdanie na ten temat]
Nie rozumiem powodów, dla których otrzymaliśmy negatywną opinię, szczególnie, że wcześniej nie było z tym problemu. Tłumaczenie, że "nie bo FIO" jest też z lekka mówiąc badziewne i jakoś do mnie nie przemawia.
Jakbyśmy robili dżilion wartościowych działań w zakresie polityki społecznej to minister im będzie patronował tylko pod warunkiem, że to nie są dotacje MPiPS? No to skąd, grzecznie pytam, mamy brać dotacje na politykę społeczną? Z MSZ? Z MEN? Może z MON? Eeech...
[Post Scriptum]
ngo.pl też nam ostatnio odmówiło patronatu, bo w tym roku dostaliśmy już 4 i jest nas tam za dużo ;)