konto usunięte

Temat: Rozwój osobisty i zawodowy oczami Polaków. Co jest dla...

Rozwój osobisty i zawodowy oczami Polaków. Co jest dla nas najważniejsze?

Jak Polacy definiują rozwój osobisty i zawodowy? Jakie działania podejmują? Benefit Systems przygotował raport poświęcony rozwojowi osobistemu i zawodowemu Polaków. Co najbardziej cenimy?

Zarobki, chociaż już nie wszystko, nadal są najważniejsze

Choć pojawia się na rynku coraz więcej badań dotyczących oczekiwań pracowników wobec pracodawców, które pokazują, że pensja to nie wszystko – liczą się dodatkowe benefity, dla większości badanych najważniejszymi aspektami pracy zawodowej okazały się zarobki (45 proc.) oraz atmosfera (32 proc.). Szczególnie ważne są te aspekty dla młodych Polaków w wieku do 34 lat. W dalszej kolejności badani wymieniali rzetelność i profesjonalizm (28 proc.) oraz dogodne godziny pracy (13 proc.). Rozwój zawodowy wymienia jedynie 4 proc. ogółu badanych – 1 proc. mieszkańców wsi, ale już 13 proc. mieszkańców największych miast.

Rozwój zawodowy, czyli…

Badanie pokazało, że rozwój zawodowy to dla Polaków przede wszystkim podnoszenie kwalifikacji oraz zdobywanie nowych umiejętności – tak wskazało aż 63 proc. badanych, w dalszej kolejności wymieniany był również awans – 21 proc. oraz zdobywanie dodatkowych przywilejów w pracy – 18 proc. Blisko połowa Polaków (43 proc.) nie podjęła w ciągu ostatniego roku żadnych działań na rzecz rozwoju umiejętności potrzebnych w pracy zawodowej.

W życiu osobistym liczą się rodzina, dzieci i związek ...

Rozwój osobisty nie ma jednoznacznej definicji – spontanicznie badani wymieniają wiele określeń, a co trzecia osoba w ogóle nie potrafi określić, czym jest dla niej rozwój osobisty. Najczęstsze definicje rozwoju osobistego to zdobywanie nowych umiejętności (23 proc.), realizowanie marzeń i celów (17 proc.) czy dbanie o relacje z innymi ludźmi i dbanie o rodzinę (po 12 proc.). Co trzeci Polak nie podjął w ciągu ostatniego roku działań na rzecz swojego rozwoju osobistego. Wśród najczęściej wymienianych aktywności znalazły się aktywności sportowe oraz czytanie książek i różnego rodzaju kursy i szkolenia.

Co jest ważniejsze – rozwój osobisty czy zawodowy?

Większość Polaków przyznaje, że obie sfery rozwoju są dla nich ważne (59 proc.), dla co trzeciego (34 proc.) ważniejsza jest sfera osobista, a jedynie dla 5 proc. – zawodowa. Rodzina i przyjaciele to główne osoby wspierające Polaków w rozwoju – 87 proc. badanych wymienia ich wśród najważniejszych osób, szczególnie wsparcie ze strony rodziny dostrzegają kobiety. Głównymi utrudnieniami w rozwoju, jakie spontanicznie wymieniają badani, są brak pieniędzy (18 proc.) i brak czasu (14 proc.).

Zdecydowana większość Polaków przyznaje, że rozwijają się po to, aby być lepszymi ludźmi (82 proc.) oraz aby być coraz lepszymi w tym, co robią (77 proc.). Większość jest też zdania, że rozwój wymaga dużo samodyscypliny (76 proc.), ale z drugiej strony traktują rozwój jako przyjemność (76 proc.). Młodzi są nieco bardziej idealistyczni w swoim podejściu do rozwoju – częściej deklarują rozwój po, to aby się doskonalić (92 proc.), z kolei osoby w wieku 44–59 częściej przyznają, że odczuwają presję na rozwój zawodowy (33 proc.), a osoby w wieku 35–44 lata częściej są zdania, że rozwój wymaga dużych pieniędzy (39 proc.).

Różne pokolenia – rożne nastawienie ...

Na rynku pracy pojawiają się przedstawiciele kolejnych pokoleń, których podejście do pracy, rozwoju oraz życia, a także oczekiwania różnią się diametralnie od podejścia ich starszych współpracowników. To wielkie wyzwanie dla pracodawców i działów HR, by dostosować politykę firmy do coraz większej różnorodności.

– Młodsze pokolenia zwracają większą uwagę na takie sprawy jak podejście przełożonego, czy dogodne godziny pracy. Dla nich także ważniejsza jest atmosfera. Nie dziwią zatem zmiany, które wprowadzają pracodawcy w swoich firmach – większe nastawienie na rozwój, atmosferę, zdrowie pracowników, ciekawe i inspirujące benefity, pokoje relaksu czy drzemki w pracy – mówi Izabela Pipka, dyrektor HR w Benefit Systems.

Benefit Systems S.A.
Czytaj: http://nf.pl/kariera/rozwoj-osobisty-i-zawodowy-oczami...

Temat: Rozwój osobisty i zawodowy oczami Polaków. Co jest dla...

Myślę i takie odnoszę wrażenie,że przedmiotowa kwestia nie jest kompletnym odzwierciedleniem stanu faktycznego.
Poza tym w Raporcie uwidaczniają się zakłamania,jest strasznie powierzchowny i co najgorsze zawiera ukryta tezę.
Po pierwsze.nie uważam aby osoby 40+ podejmowały działania zmierzające do podniesienia kompetencji zawodowych i szeroko pojętego rozwoju osobistego pod bliżej niesprecyzowaną presją.
Otóż osoby w wieku 40+ są świadome same z siebie ,iż najcięższym grzechem jest grzech zaniechania i stąd chętnie podejmują się nowych wyzwań i to bez względu na ich status społeczny.
Trzeba jasno i i rzeczowo wypunktować bariery na jakie napotyka człowiek,który chce się rozwijać.
Przede wszystkim trudno,aby ktoś kto zarabia 1600 zł mógł inwestować w swój rozwój zawodowy poprzez pozyskiwanie twardych kompetencji.Poza tym,jest niedorzecznością czynić komukolwiek zarzut,ze nie myśli o swoim rozwoju zawodowym czy tez osobistym,kiedy tenże człowiek jest przymuszony do pozostawania w dyspozycji pracodawcy przez 10 godzin dziennie z sobotami a często i niedzielami ,włącznie.

Nie utrzyma się jakikolwiek argument,że istnieją ogromne środki m.in z Funduszy Europejskich i innych na wspieranie rozwoju zawodowego oraz osobistego ........................wiec jaki problem.......
Owszem środki są i to nie podlega dyskusji,jednak trzeba wprost zapytać kto jest ich beneficjentem:)
Jedynym obszarem jaki w Polsce kwitnie i rozwija się w tempie wykładniczym jest obszar hipokryzji,fałszu i zakłamania... a omawiany raport zdaje się być tego egzemplifikacją.

W systemie zachowania władzy ( i to trzeba jasno powiedzieć) jaki od góry do dołu jest realizowany w Polsce inwestycja w rozwój zawodowy i osobisty Kowalskiego po prostu nie ma racji bytu.
Stąd ta cala fikcja,fałsz i obłuda.....

Szkoda,ze Raport nie porusza tematu jak zostały skonsumowane dotychczasowe środki z funduszy europejskich...

Inna rzeczą jest problem merytorycznego i intelektualnego przygotowania pracowników publicznych instytucji rynku pracy do realizacji zadań związanych z przygotowaniem odpowiednich warunków i oferty dla Kowalskiego,aby ten mógł się rozwijać zawodowo.
Np. pracownicy PUP zajmujący się obszarem szkoleń nie maja merytorycznej wiedzy w zakresie technicznym i dlatego cała energię kierują na masową produkcje bukieciarek,kelnerów i innych niepotrzebnych nikomu profesji.
Nie inwestuje sie w rozwój zawodowy w obszary,gdzie są największe potrzeby,ponieważ dla Pani Krysi z PUP , pojęcie operator maszyn numerycznie sterowanych jest pustym pojęciem.Jak ślepy może mowić o kolorach/!
W ogóle szkoda słów i czasu.,aby roztrząsać przedmiotowy temat.

Jedyna sensowną konkluzją jaka nachodzi człowieka po zapoznaniu się z treścią tegoż jest ta,ze powinien on zostać doprecyzowany i otrzymać tytuł ,,Rozwój osobisty i zawodowy oczami Polaków,którzy sobie go wyimaginowali i spłodzili..........................."

Proszę wyjść na ulice i zapytać jak Polacy definiują rozwój osobisty i zawodowy,jakie dziłlania podejmują i jakie nie oraz dlaczego.
szkoda,ze tak zacna Fundacja firmuje coś takiego! masakra!!!

konto usunięte

Temat: Rozwój osobisty i zawodowy oczami Polaków. Co jest dla...

Ale to jest tylko ciekawy artykuł, który ma właśnie pobudzić opinie Czytelników. Źródło jest podane.

Jedynym interesem Fundacji FEJS pod tym względem jest promowanie ustawicznego profesjonalnego dokształcenia (CPE), które jest konieczne w dzisiejszych czasach - a które w Polsce jest raczej zaniedbane.

Temat: Rozwój osobisty i zawodowy oczami Polaków. Co jest dla...

Jako człowiek czuję się zobowiązany do wyrażania szacunku dla Fundacji za Jej działania na rzecz promowania ustawicznego profesjonalnego dokształcania.
Trudno,abym się nie zgodził,że ten obszar jest w Polsce zaniedbany. Wręcz przeciwnie-użyłbym bardziej dosadnych słów którymi bardziej adekwatnie opisałbym stan faktyczny jaki istnieje w tej materii......................
Zauważam pozytywne walory tego nieszczęsnego artykułu,jednak nie sposób zaakceptować zawartej w nim arogancji i właśnie ona mnie oburzyła.
Skoro zgadzamy się,że kwestia ustawicznego profesjonalnego dokształcania jest w Polsce zaniedbana( mówiąc eufemistycznie!!) i że ten problem wymaga kompleksowego działania, to ciężar wszelkiej dyskusji powinien być przeniesiony na orbitę rzeczywistości faktycznie istniejącej.
Co też jak można zauważyć uczyniłem.
Kowalski nie ma bladego pojęcia o istnieniu Fundacji ,Kowalski mając świadomość konieczności podjęcia działań na rzecz własnego rozwoju zawodowego i osobistego pierwsze kroki kieruje zazwyczaj do instytucji publicznych np.do PUP i właśnie od tego zacznijmy wszelka dyskusje.
Ponieważ JEST DOKŁADNIE TAK,że Pani Krysia z PUP skutecznie wybije temuż Kowalskiemu z głowy jego sen o rozwoju zawodowym i osobistym..............

Aktualnie szkolę się w zawodzie operatora maszyn numerycznie sterowanych CNC , a szkolenie to jest finansowane ze środków Funduszu Pracy.
I nie mam najmniejszej ochoty opisywać w tym miejscu wszystkiego co przeszedłem i zauważyłem w trakcie batalii jaką stoczyłem z PUP aby dostąpić łaski wsparcia mojego rozwoju zawodowego, ponieważ wzbudza to we mnie złe emocje i nie będę sobie psuł dobrego nastroju tą traumą
Jeśli jednak kogoś to bardzo zainteresuje,to nie ma przeszkód......mój nr.tel 792555627

Na zakończenie (bo pewnie przynudzam:) ) jeszcze słówko ad vocem treści artykułu ...
Nie można nie zauważyć,że jest to kalka radosnej twórczości wielu podmiotów ...nihil novi.
Wystarczy wejść na pierwszą z listy stronę WUP i tam znajdziemy jota w jotę to samo.....

Pozdrawiam

Ps.Dla Fundacji autentyczny SZACUN!!!!!



Wyślij zaproszenie do