konto usunięte

Temat: Ministerstwo Zdrowia miesiąc temu nie wiedziało o...

NEWS DGP: Ministerstwo Zdrowia miesiąc temu nie wiedziało o nadciągającym kryzysie lekowym.

Minister Łukasz Szumowski, marszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz Główny Inspektor Farmaceutyczny Paweł Piotrowski poinformowali dziś, że brak dostępu do leków to efekt globalnych kłopotów ze zdobyciem substancji czynnych z Chin. Sęk w tym, że jeszcze w połowie czerwca resort zdrowia i GIF nie miały pojęcia o problemie. Mamy na to dokument.


Przypomnijmy: 17 czerwca na pierwszej stronie DGP napisaliśmy o "chińskim problemie polskich pacjentów". Już trzy tygodnie temu napisaliśmy, że dostęp do leków się pogorszy. A to dlatego, że kilkanaście wielkich fabryk produkujących substancje czynne wykorzystywane w lekach zostało w Państwie Środka zamkniętych. Substancje czynne pochodzące z Chin są wykorzystywane w niemal 80 proc. leków sprzedawanych w Polsce. Przy pracy nad tekstem zwróciliśmy się z prośbą o informację do Ministerstwa Zdrowia. W e-mailu wskazaliśmy, że "w Chinach zamknięto kilkanaście fabryk dostarczających substancje czynne do leków w Polsce ze względu na tamtejsze przepisy ochrony środowiska. Już teraz pojawiły się kłopoty z dostępnością ponad 100 leków. Producenci przyznają, że będzie gorzej". Spytaliśmy, czy resort zdrowia wie o problemie i co planuje zrobić.

W odpowiedzi nadesłanej nam 14 czerwca Ministerstwo Zdrowia stwierdza, że "do Głównego Inspektora Farmaceutycznego nie wpływały informacje o takich problemach".

Nie da się pogodzić stanowiska resortu zdrowia z 14 czerwca 2019 r., z którego wynika, że ministerstwo i GIF nie wie o problemach, z prezentowanym dziś, z którego wynika, że administracja lekowa od dawna zajmuje się tematem i zdaje sobie sprawę z kłopotów związanych z wytwarzaniem substancji czynnej w Chinach.

http://www.msn.com/pl-pl/finanse/gospodarka/news-dgp-m...