Temat: Dla kogo składki ZUS od przychodu od 2019 roku?
Limity na składki ZUS. W grze nawet 5 mld zł
W rozmowie z money.pl Robert Lisicki, ekspert z Lewiatana, prognozuje, że do ZUS-u przez zniesienie limitów mogłoby trafiać rocznie nawet 5 mld zł więcej. Zmiana dotyczyłaby około 300 tysięcy pracowników. Ekspert oburza się, że w połowie roku przedsiębiorcy nadal nie wiedzą, jakie składki będą płacić za swoich najlepiej zarabiających pracowników w 2019 r.
- Mamy połowę roku, firmy kończą prace nad budżetami na 2019. A nie wiedzą nawet, ile będą musiały płacić na ZUS. To wprowadza przedsiębiorców w stan niepewności. A zniesienie limitu podstawy składek może oznaczać dla firm milionowe koszty - mówi Lisicki.
Ekspert przypomina, że limity mają zapobiec wypłacaniu gigantycznych emerytur przez ZUS w przyszłości właśnie dla najlepiej zarabiających. - Zniesienie limitu spowoduje, że z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych trzeba będzie w przyszłości wypłacać bardzo wysokie emerytury. To może naruszyć stabilność FUS-u i jednocześnie spowodować niepokoje społeczne ze względu na duże zróżnicowanie wysokości wypłacanych świadczeń - mówi Lisicki.
Konfederacja Lewiatan obawia się również, że przez zniesienie limitów koszty pracy mocno wzrosną, a to może sprawić, że inwestowanie w Polsce, zwłaszcza w sektorze IT, będzie mniej atrakcyjne dla firm. - Rząd zapowiadał, że będzie walczył o dobrze płatne miejsca pracy. A ta ustawa właśnie w nie uderza. Może się okazać, że firmy będą wolały proponować dobrze zarabiającym specjalistom samozatrudnienie. Ma to również znaczenie w kontekście atrakcyjności Polski jako miejsca lokowania inwestycji - mówi Lisicki.
Eksperta oburza też to, w jaki sposób przygotowano ustawę. - Rażąco naruszono standardy procedowania tak istotnego projektu, konsultacje trwały 5 dni - mówi.
(...)
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zus-...