GoldenLine
Zaloguj się
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Nawiązując do wypowiedzi z innego tematu
> coś takiego nazywa się zwykłym debilizmem - kazdy człowiek ma wybór i powinien być tego świadomy, jeśli wybierasz siedzenie w garach zamiast zdobywać szczyty kariery jest to Twój wybór

Myślę, że takie myślenie nie jest u nas rzadkością.
Często słyszać teksty "czemuś biedny, boś głupi, sam sobie winien, trzeba się było uczyć..." itp.

Czy na pewno brak kasy na godne życie jest tylko i wyłącznie winą samych zainteresowanych?

http://wyborcza.pl/1,75478,9143949,Praca_ani_dyplom_ni...
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

na pewno nie jest... współczesna socjologia dowodzi, że bogactwo od jakiś 20 lat jest dziedziczone i nie wynika z wiedzy, lecz rodzinnych koneksji i układów.
Liczne lub mniej liczne wyjątki potwierdzają tylko regułę...

Ci co twierdzą inaczej nie zadali sobie trudu by zasięgnąć stosownej wiedzy i powtarzają komunały, którymi karmi ich establishment, któremu zależy na zachowaniu status quo...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Na początku nie mamy wyboru...:) Albo rodzimy się w rodzinie biednej albo bogatej...

Co najwyżej z dalszym istnieniem te sytuacje moga się odwrócić, i albo chcemy odmienić swój los na lepsze albo się staczamy...

Więc w pewnym momencie życia mamy wybór.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/tworca-gg-zmywak-...Krzysztof Lukasiak edytował(a) ten post dnia 28.09.11 o godzinie 17:36
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Adam Bulandra:
na pewno nie jest... współczesna socjologia dowodzi, że bogactwo od jakiś 20 lat jest dziedziczone i nie wynika z wiedzy, lecz rodzinnych koneksji i układów.
Liczne lub mniej liczne wyjątki potwierdzają tylko regułę...

Ci co twierdzą inaczej nie zadali sobie trudu by zasięgnąć stosownej wiedzy i powtarzają komunały, którymi karmi ich establishment, któremu zależy na zachowaniu status quo...
Dlatego zlikwidujmy socjalizm wprowadzmy wolny rynek a uklady same sie rozplyna!
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
Dlatego zlikwidujmy socjalizm wprowadzmy wolny rynek a uklady same sie rozplyna!
Tak, jak i oszczędności Amerykanów, w ich bankach. No i emerytury mieszkańców Chile ;-)
Link do wypowiedziLink
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Beata R.:
Myślę, że takie myślenie nie jest u nas rzadkością.
Często słyszać teksty "czemuś biedny, boś głupi, sam sobie winien, trzeba się było uczyć..." itp.
Tutaj nie chodzi o wiedzę, czy układy. Dziedziczy się nie tyle fundusze, co sposób myślenia. Jesli zostało się wychowanym w rodzinie, która wierzy w swój sukces samemu zapewne będzie miało się pozytywne podejście do świata i nawet stojąc na skraju bankructwa bedzie się ktoś taki zastanawiał jak z tego wybrnąć. Gorzej jeśli środowisko twierdzi, że jest się bez szans to nawet przy ogromnych umiejętnościach, czy zdolnościach można popaść w nędzę. To przede wszystkim kwestia podejścia.
Link do wypowiedziLink
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Beata R.:
Nawiązując do wypowiedzi z innego tematu
coś takiego nazywa się zwykłym debilizmem - kazdy człowiek ma wybór i powinien być tego świadomy, jeśli wybierasz siedzenie w garach zamiast zdobywać szczyty kariery jest to Twój wybór

Beato jeśli przytaczasz moją wypowiedź to łaskawie nie wyrywaj jej z kontekstu :) Nie tyczyła się ona stanu posiadania, a wolności wyboru jakim dysponuje każdy człowiek (w tym konkretnym przypadku kobieta) w zakresie tego czy chce siedziać w domu czy robić karierę zawodową poświęcając rodzinę... jak z resztą wiadomo ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z bogactwem bo kasę można mieć i bez zapędów karierowicza :]Piotr L. edytował(a) ten post dnia 28.09.11 o godzinie 17:44
Link do wypowiedziLink
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:emerytury mieszkańców Chile ;-)
Zwróćmy jednak uwagę, że Chilijczycy sami mogą dodatkowo odkładac na emeryturę, więc gdyby to robili byliby bardzo bogaci.
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
MaCiek G.:emerytury mieszkańców Chile ;-)
Zwróćmy jednak uwagę, że Chilijczycy sami mogą dodatkowo odkładac na emeryturę, więc gdyby to robili byliby bardzo bogaci.
Polacy też mogą. Tylko, ilu na to stać? Poza tym - tak samo, jak Polaków - nikt ich nie spytał, czy chcą należeć do zarządzanego przez "niewidzialną rękę rynku" funduszu emerytalnego ;-)
Taki wolny rynek - muszę dawać moje pieniądze prywatnej firmie, która nimi obraca i nie jest rozliczana z efektywności. W zasadzie, to mogą całe moje oszczędności stracić, w świetle prawa, pobierając do końca za to "wynagrodzenie"...MaCiek G. edytował(a) ten post dnia 28.09.11 o godzinie 17:49
Link do wypowiedziLink
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Adam Bulandra:
na pewno nie jest... współczesna socjologia dowodzi, że bogactwo od jakiś 20 lat jest dziedziczone i nie wynika z wiedzy, lecz rodzinnych koneksji i układów.
Socjologia nie musi dowodzic tego co czesto sie daje latwo zaobserwowac zyjac w danym srodowisku.
Link do wypowiedziLink
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
Adam Bulandra:
na pewno nie jest... współczesna socjologia dowodzi, że bogactwo od jakiś 20 lat jest dziedziczone i nie wynika z wiedzy, lecz rodzinnych koneksji i układów.
Liczne lub mniej liczne wyjątki potwierdzają tylko regułę...

Ci co twierdzą inaczej nie zadali sobie trudu by zasięgnąć stosownej wiedzy i powtarzają komunały, którymi karmi ich establishment, któremu zależy na zachowaniu status quo...
Dlatego zlikwidujmy socjalizm wprowadzmy wolny rynek a uklady same sie rozplyna!
zaczynajac od dobrowolnosci podatków?
Link do wypowiedziLink
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
Taki wolny rynek - muszę dawać moje pieniądze prywatnej firmie, która nimi obraca i nie jest rozliczana z efektywności. W zasadzie, to mogą całe moje oszczędności stracić, w świetle prawa, pobierając do końca za to "wynagrodzenie"...
Już gdzieś pisałem, że najlepszym wyjściem jest inwestowanie swoich funduszy osobiście, jednak w Polsce nie ma możliwości tego czynić gdyż należy oddawac co najmniej 900 zł miesięcznie na ,,przyszłą'' emeryturę, której jeśli ktoś zejdzie prędzej nie otrzyma nikt. Dlatego też uważam, że idealnym pomysłem byłoby zorganizowanie czegoś w stylu ruchu społecznego przeciwko obowiązkowym składkom ZUS. Tego typu działania mogą sprawić, że w perspektywie kilkudziesięciu lat sytuacja się poprawi. Rozwiązaniem zupełnie buntowniczym- nie płacić tych składek, a gdy zostanie się za to pozwanym rozpętać publiczną dyskusję na ten temat, przedstawiając merytoryczne argumenty (zły sposób zarządzania ZUS-em, niskie emerytury w stosunku do składek, strata wszystkich oszczędności zachowanych w ZUS-ie w przypadku śmierci przed wiekiem emerytalnym). Tego drugiego sposobu znając polskie realia prawne nie polecam. Argumenty kogoś kto zrobiłby coś takiego raczej nie przedostałyby się do opinii publicznej, a on sam zostałby przedstawiony jako egoista bez sumienia.
Link do wypowiedziLink
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Martin Phillip Harborough-Sherard:Argumenty kogoś kto zrobiłby coś takiego raczej nie przedostałyby się do opinii publicznej, a on sam zostałby przedstawiony jako egoista bez sumienia.

Chyba że zrobiłoby to kilkadziesiąt/set osób gotowych ponieść konsekwencje podniesienia ręki na instytucję państwową :)
Link do wypowiedziLink
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Piotr L.:
Chyba że zrobiłoby to kilkadziesiąt/set osób gotowych ponieść konsekwencje podniesienia ręki na instytucję państwową :)
Nie wiem czy ten artykuł jest aktualny:
http://www.twoja-firma.pl/artykuly/148,sankcje-za-niep...
,,kary grzywny w wysokości do 5 tys. zł,
dodatkowej opłaty sięgającej do 100 % należnych składek,
odsetek za zwłokę,
przymusowej egzekucji administracyjnej i sądowej,

Ponadto ZUS może złożyć wnioski o:

ogłoszenie upadłości płatnika,
zabezpieczenie na majątku dłużnika,
wykluczenie z postępowania o zamówienia publiczne,
niewydanie lub unieważnienie paszportu''
W sumie ZUS nie ma aż takich dużych kompetencji w tej materii.
Link do wypowiedziLink
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
Nie wiem czy ten artykuł jest aktualny:
http://www.twoja-firma.pl/artykuly/148,sankcje-za-niep...
,,kary grzywny w wysokości do 5 tys. zł,
dodatkowej opłaty sięgającej do 100 % należnych składek,
odsetek za zwłokę,
przymusowej egzekucji administracyjnej i sądowej,

Ponadto ZUS może złożyć wnioski o:

ogłoszenie upadłości płatnika,
zabezpieczenie na majątku dłużnika,
wykluczenie z postępowania o zamówienia publiczne,
niewydanie lub unieważnienie paszportu''
W sumie ZUS nie ma aż takich dużych kompetencji w tej materii.

Aktualne. Ale zakłądając że ma się rozdzielność majątkową i dobrze prosperującą firmę na żonę to nic Ci nie zrobią poza nałożeniem kar - a echo będzie się niosło... przy kilkuset tysiącach takich buntowników ZUS plajtuje w ciągu dwóch lat więc albo rząd coś wymyśli albo emeryci zostaną bez środków do zycia co jest równoznaczne z ukrzyzowanie mrzadu :P
Link do wypowiedziLink
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Piotr L.:
Aktualne. Ale zakłądając że ma się rozdzielność majątkową i dobrze prosperującą firmę na żonę to nic Ci nie zrobią poza nałożeniem kar - a echo będzie się niosło... przy kilkuset tysiącach takich buntowników ZUS plajtuje w ciągu dwóch lat więc albo rząd coś wymyśli albo emeryci zostaną bez środków do zycia co jest równoznaczne z ukrzyzowanie mrzadu :P
A zatem do odważnych świat należy...
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Po pierwsze musielibyśmy sprecyzować co oznacza bieda i według jakich standardów. W Polsce jak i w USA widziałem bidę, nędzę, ale co do przyczyn można długo dyskutować. W akademiku także chleb z cebulą przerabialiśmy. W prawdzie krótko, ale :) Jedni imprezowali, drudzy z braku innej możliwości u badylarza malowali płoty. No bo jak tu dziewczynę zaprosić na dyskoteke do klubu i być bez kasy :)

Myślę, że są także ludzie którzy pomimo podania im ręki, podsunięcia pomysłów jak znaleźć pracę lub ja udoskonalić po prostu albo nie potrafią albo nie chcą. Nie ma sensu tworzenia stereotypów, uogólniania. Czasem nawet mimo dobrych przykładów jednej osoby w rodzinie, inna będzie kierowała się niszczycielską zawiścią, zazdrością, nie wiadomo czemu?

Ale można podawać także różne przykłady:

1. Jakiś czas temu była np. praca poza granicami dla kilku osób (mam na mysli konkretne zlecenie a nie ilość) w moim fachu, warunek znajomość języka. Poleciłem ją kilku osobom, młodym adeptom sztuki. Ale...! No właśnie a bo ten języka nie zna, tamten woli na zasiłku, itd. Ludzie, gdyby mi ktoś 20 lat temu proponował pracę legalnie, w moim zawodzie, z warunkiem znajomości języka w pół roku, to pognałbym do pierwszej księgarni, biblioteki, wypożyczalnie video kupił filmy w oryginale i stukał ten język dzień i noc.

2. Co do "wykształconych" Polska jest obecnie bodaj jedynym krajem w którym można studiować studia I i II stopnia bezpłatnie, tzn z naszych podatków:) Przeciętnie w U.E. młodzież rozpoczyna pracę po koledzu i wio do pracy, studiując równolegle inne kierunki lub mgr.
Inny temat to wybieranie się na studia na kierunki po których juz i teraz nie ma pracy, ale ...

3. Wymieranie dobrych zawodów technicznych to kolejny temat. Za chwilę będą studia dla pisuardes, ale dobre szkoły pomaturalne zamyka się na potęgę!

4. Znam sporo osób, tutaj kobiet dobrze sytuowanych które ani myśla iść do pracy, po prostu im tak wygodnie. Niestety wśród znajomych sa także dwie kobiety które bardzo młodo straciły mężów, zawał, drugi wypadek samochodowy. No i szok, kompletne załamanie, 0 zaradności, itd.

Czy na pewno wybór należy do nas? W znacznej części tak, ale jednak nie zawsze. Zależy od mentalności, świadomości, a z tą to bywa różnie.
Temat rzeka, ufam iż nikogo nie uraziłem wypowiedzą.

Tak już mam, pracę zawodową rozpocząłem w 15 roku życia no i jestem z innej bajki :)

Powodzenia, pozdrawiam oby nas to nie spotkało.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
MaCiek G.:
Krzysztof Lukasiak:
Dlatego zlikwidujmy socjalizm wprowadzmy wolny rynek a uklady same sie rozplyna!
Tak, jak i oszczędności Amerykanów, w ich bankach. No i emerytury mieszkańców Chile ;-)
Demagog!
I chyba warto wrócić do skzoły sprawdzić definicję pojęcia wolny rynek.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
Martin Phillip Harborough-Sherard:
MaCiek G.:emerytury mieszkańców Chile ;-)
Zwróćmy jednak uwagę, że Chilijczycy sami mogą dodatkowo odkładac na emeryturę, więc gdyby to robili byliby bardzo bogaci.
Polacy też mogą. Tylko, ilu na to stać? Poza tym - tak samo, jak Polaków - nikt ich nie spytał, czy chcą należeć do zarządzanego przez "niewidzialną rękę rynku" funduszu emerytalnego ;-)
Taki wolny rynek - muszę dawać moje pieniądze prywatnej firmie, która nimi obraca i nie jest rozliczana z efektywności. W zasadzie, to mogą całe moje oszczędności stracić, w świetle prawa, pobierając do końca za to "wynagrodzenie"...
Polski system emeretylany nie ma nic wspolnego z wolnym rynkie , a wiecej z bandytyzemem i kolesiostwem , np stosowane do niedawna bandyckie prowizje.
Gdyby nie koniecznośc opłacania daniny ZUSowi przecięttna polska rodzina mogłaby sobie spłacić kredyt nie za jedno lecz za 3 mieszkania a dochody z wynajęcia 2 mieszkań byłyby wieksze niż jałmuzna z Zusu jeżeli w ogóle się ją dostanie.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj