Temat: Kotwice
Z warsztatów NLP korzystałam już dawno (połowa lat 90-tych), ale muszę przyznać, że techniki kotwiczenia przypadły mi do gustu. To zwykłe narzędzie stosowane w celu zmiany stanu emocjonalnego. Rzecz jasna nie będziemy sobie serwować uczucia głębokiego relaksu w sytuacji, która wymaga koncentracji i szybkiego reagowania :D.
Wyobrażamy sobie jakieś zdarzenie wywołujące w nas pożądane uczucia i kotwiczymy dotknięciem określonego miejsca na ciele, obojętnie czy ramienia, dłoni czy też ucha. Kilka razy powtarzamy tą samą czynność.
W gruncie rzeczy każdy z nas robi to nieświadomie każdego dnia. Tu nie ma żadnej magii a jest użyteczne narzędzie, dzięki któremu możemy sobie lepiej radzić w życiu. Tylko tyle, albo aż tyle :).
Popisałabym jeszcze, ale oczka mi się kleją. Spokojnej nocki pełnej wspaniałych, krzepiących snów ;).
P.S. Czy to działa? W wielu sytuacjach tak, a w innych nie. Jak ktoś ma jakiś bardzo poważny problem to może nie wystarczyć. Wtedy trzeba się udać do dobrego psychoterapeuty.