konto usunięte

Temat: Europa: wydarzenia tygodnia 35/2019

Europa: wydarzenia tygodnia 35/2019

W kończącym się tygodniu byliśmy świadkami niepokojącego osłabienia węgierskiej waluty wobec euro. Mimo, że węgierska gospodarka to nie pierwsza liga w Unii Europejskiej, zdecydowaliśmy tym razem poświęcić jej więcej uwagi. Bezpośrednim impulsem było to, że forint po raz pierwszy przebił psychologiczny poziom 330 HUF/euro. Proponuję temu tematowi poświęcić nieco uwagi. Zacznijmy od tego, że węgierska waluta w ciągu ostatnich 10 dni osłabiła się wobec euro o 2 proc., a od początku roku o 3,2 proc! Osłabienie tej waluty analitycy wiążą ostatnio z wojną handlową (Chiny - USA), widmem recesji w UE oraz czekającym nas bezumownym brexitem. Zwracają też uwagę na to, że najniższy poziom kursu forinta w historii węgierska waluta pobiła dwa dni po tym, jak bank centralny utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Bank dodatkowo zwrócił uwagę, że jego zdaniem "ścieżka inflacji łagodnieje", dając do zrozumienia, że bank nie ma zamiarów zacieśnienia polityki monetarnej. Na rynku pojawiają się wyjaśnienia, że jest to polityka wyprzedzająca, która opiera się na prognozie dot. hamowania gospodarki niemieckiej. W takiej sytuacji tania waluta będzie na rękę węgierskim eksporterom. Nie zmienia to generalnej oceny, że obecna słabość węgierskiej waluty jest "głównie napędzana czynnikami zewnętrznymi" takimi jak obawy związane z wojną handlową oraz spowolnieniem wzrostu gospodarczego tak strefy euro jak i gospodarki globalnej. Spoglądając na politykę Narodowego Banku Węgier od połowy 2016 roku warto zauważyć, że w swoich ocenach i decyzjach jest on bardzo gołębi w okresie rozluźnienia polityki pieniężnej w gronie głównych banków centralnych naszego regionu. Utrzymuje on realne stopy na ujemnym, niezmienionym poziomie od maja 2016 r., co w konsekwencji prowadzi m.in. do względnie podwyższonej inflacji (wg Eurostatu wzrost cen w lipcu był drugim, najwyższym poziomie w całej Unii - 3,3 proc.) oraz do "rozgrzania" gospodarki (4,9 proc. w II kw. tego roku).
Wiele wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach gospodarkę Starego Kontynentu czeka poważna "grypa" i nie jest wykluczone, że trzeba będzie liczyć się także z pogrypowymi powikłaniami.
...
http://www.egospodarka.pl/158538,Europa-wydarzenia-tyg...