Nina Ż.

Nina Ż. CEO Świat Eventów,
Event Director
Advanced
Communication,...

Temat: "Adopcja serc"

Witam serdecznie,

Od dawna zastanawiam się nad adopcją na odległość i pomocą w postaci finansowe i materialnej. No i zdecydowałam się, chciałabym adoptować dziecko jednak potrzebuję Wasze rady. Dużo się słyszy o tym, że pieniądze nie trafią w całości do dzieci i nie są przeznaczane na ich potrzeby. Chciałabym utrzymywać również stały kontakt z dzieckiem i z czasem zaangażować się jeszcze bardziej poprzez przyjazd i ewentualna pomoc na miejscu. Czy możecie polecić organizację, która rzetelnie i skutecznie wykonuje misję pomocy dzieciom w Afryce.

Z góry dziękuję, pozdrawiam

konto usunięte

Temat: "Adopcja serc"

Nina Ż.:
Witam serdecznie,

Od dawna zastanawiam się nad adopcją na odległość i pomocą w postaci finansowe i materialnej. No i zdecydowałam się, chciałabym adoptować dziecko jednak potrzebuję Wasze rady. Dużo się słyszy o tym, że pieniądze nie trafią w całości do dzieci i nie są przeznaczane na ich potrzeby. Chciałabym utrzymywać również stały kontakt z dzieckiem i z czasem zaangażować się jeszcze bardziej poprzez przyjazd i ewentualna pomoc na miejscu. Czy możecie polecić organizację, która rzetelnie i skutecznie wykonuje misję pomocy dzieciom w Afryce.

Z góry dziękuję, pozdrawiam

Nasze mamy adopcyjne "latją" do Zambii w ramach pomocy przy Arce Noego, uzupełniają formularze dzieciaków itp. Cała nasza wpłata też idzie na "dane" dziecko, co udokumentowane jest w rozliczeniu rocznym, kiedy dostaje rachunki itp. Mamy stały kontakt z dzieckiem i jego rodziną, niestety ze względu na to,że "dobiliśmy" do 600 dzieciaków, na razie zamknęliśmy adopocje imienne. Ale wejdź na stronę adopocjaserca.pl a potem na forum, ponieważ jeżeli Cię to interesuje wielu rodziców szuka współopiekunów.
Katarzyna C.

Katarzyna C. DOULA, masażystka,
nauczycielka,
opiekunka

Temat: "Adopcja serc"

Witam, w 2003 roku adoptowałam na odległość dziewczynkę z Burundi. Dziś ma 14 lat.
Chcę podzielić się z Wami pewnymi informacjami na ten temat.

Poniżej fragmenty artykułu,którego jestem współautorką, zamieszczonego na łamach pisma "MY A TRZECI ŚWIAT", gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI.

"Nasza ofiarodawczyni sprawdziła w Afryce wiarygodność Adopcji Serca - czy wspierane przez nią dziecko rzeczywiście istnieje i czy pomoc do niego dociera. (...)

"Adopcja Serca budzi nie tylko entuzjazm, ale też i różne wątpliwości, zwłaszcza co do wykorzystania pieniędzy ofiarowanych na pomoc dla sierot w Afryce. Zdarza się to także wśród naszych wieloletnich Ofiarodawców. To właśnie stało się początkiem bardzo ciekawej historii. Jedna z naszych Ofiarodawczyń poprosiła swego znajomego jadącego do Afryki, by sprawdził, czy wspierane przez nią dziecko rzeczywiście istnieje i czy pomoc do niego dociera. Oto relacje obu tych osób, ukazujące ich nastawienie i fakty z Afryki.

Chcę dać świadectwo prawdzie, ponieważ wielu ludzi wątpi, że w ramach Adopcji Serca pieniądze są rzeczywiście przekazywane na konkretne dzieci. Ja jestem tego pewna, więc dzielę się tą pewnością z innymi".

Cały artykuł znajduje się na stronie:

http://www.maitri.diecezja.gda.pl/gazetka/index.html

Po lewej stronie, Archiwum, Nr 4 (95) lipiec-sierpień 2007
"Wyprawa po prawdę"

Dodam, że mam kontakt listowny z dzieckiem oraz co jakiś czas otrzymuję aktualne zdjęcia. Listy pisze się po polsku, które tłumaczone są przez Siostry.

konto usunięte

Temat: "Adopcja serc"

Witam!
Ja zaadoptowałam ze znajomymi dziewczynkę pochodzącą z Rwandy. Ma na imię Chantal. Potem moja mama dołączyła z chłopczykiem - Denisem. Zostali zaadoptowani w 2005 r. Mają po 6 i 5 lat.
W tym roku moja mama i jej znajomi zdecydowali sie na adopcję Beathe. Ona już chodzi do szkoły średniej. Jej marzeniem jest podjąć studia wyższe.
Otrzymujemy listy i zdjęcia od dzieci.
Adopcja odbyła się poprzez Ruch Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI w Gdańsku (strona internetowa: http://maitri.pl).
Myślę, że to bardzo dobry pomysł pomóc dziecku z Afryki w edukacji.
Można w ten sposób bardzo wiele zmienić w jego życiu na lepsze.
Zdjęcie Denisa stoi na moim biurku w pracy. Jest prześlicznym chłopcem. Uśmiechniętym i radosnym.
Pozdrawiam.
Karolina  Jackiewicz-Kocha nek

Karolina
Jackiewicz-Kocha
nek
Tłumacz języka
hiszpańskiego

Temat: "Adopcja serc"

Witam!

Wspaniale, że powstał to taki wątek. W tym roku, wraz z mężem i mamą, zaadoptowaliśmy (na odległość) sześcioletnią Charity z Zambii. To był świetny pomysł. Akcja prowadzona jest przez Zgromadzenie Sióstr Boromeuszek. Taka adopcja serca nie jest dużym wydatkiem (szczególnie gdy uczestniczy w niej kilka osób). Mamy nadzieję, że nasza Charity lubi się uczyć i będziemy mogli pomóc jej się wykształcić. Zachęcam wszystkich do pomocy innym afrykańskim (i nie tylko)dzieciom!
Siostra Tadeusza Frackiewicz

Siostra Tadeusza Frackiewicz misjonarka w
Kamerunie

Temat: "Adopcja serc"

Tak czytam wasze wypowiedzi i jestem zachwycona otwartością ludzi na potrzeby dzieci gdzieś tam na końcu świata, dzieci nieznane, dzieci czesto niekochane i same ze swoimi pragnieniami i marzeniami, jesli nie am przy nich misjonarzy, czy innych ludzi dobrej woli....
Wyobrazam sobie biedę krajów, w ktorych byla wojna, a ja jestem od 10 lat w Kamerunie i wystarczy mi patrzec na naszą nędzę...
Bardzo czesto jestem pewna na 100 %, ze jesli ja nie pomoge temu dziecku sie uczyc, to nikt mu nie pomoze...
Dlatego żebrzę i jestem gotowa na wiele, żeby zdobyć ludzi, ktorzy nam pomogą...
Wy jestescie tymi wlasnei, co pomagają! Nieważne jakiemu dziecku i z jakiego kraju, ale pomagacie!
A ze ludzie mają watpliwosci, zanim podejmą decyzję?... rozumiem ich, tyle razy byly rozne oszustwa. Trzeba byc ostroznym. A co ja moge powiedziec? Bardzo dobzre ze sprawdzacie, nas tez mozecie sprawdzic. A mamy "zaadoptowanych" bardzo wiele dzieci i mlodziezy! Teraz mialam ja sama takie rekolekcje z moimi, tylko z tymi ktorzy sa juz na studiach i z klasy maturalnej i mialam ladną gromadkę 22 osób! I serce az rosnie!
Monika K.

Monika K. kadry, płace, HR,
rękodzieło

Temat: "Adopcja serc"

Katarzyna Borczon:
Witam, w 2003 roku adoptowałam na odległość dziewczynkę z Burundi. Dziś ma 14 lat.
Chcę podzielić się z Wami pewnymi informacjami na ten temat.

Poniżej fragmenty artykułu,którego jestem współautorką, zamieszczonego na łamach pisma "MY A TRZECI ŚWIAT", gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI.

"Nasza ofiarodawczyni sprawdziła w Afryce wiarygodność Adopcji Serca - czy wspierane przez nią dziecko rzeczywiście istnieje i czy pomoc do niego dociera. (...)

"Adopcja Serca budzi nie tylko entuzjazm, ale też i różne wątpliwości, zwłaszcza co do wykorzystania pieniędzy ofiarowanych na pomoc dla sierot w Afryce. Zdarza się to także wśród naszych wieloletnich Ofiarodawców. To właśnie stało się początkiem bardzo ciekawej historii. Jedna z naszych Ofiarodawczyń poprosiła swego znajomego jadącego do Afryki, by sprawdził, czy wspierane przez nią dziecko rzeczywiście istnieje i czy pomoc do niego dociera. Oto relacje obu tych osób, ukazujące ich nastawienie i fakty z Afryki.

Chcę dać świadectwo prawdzie, ponieważ wielu ludzi wątpi, że w ramach Adopcji Serca pieniądze są rzeczywiście przekazywane na konkretne dzieci. Ja jestem tego pewna, więc dzielę się tą pewnością z innymi".

Cały artykuł znajduje się na stronie:

http://www.maitri.diecezja.gda.pl/gazetka/index.html

Po lewej stronie, Archiwum, Nr 4 (95) lipiec-sierpień 2007
"Wyprawa po prawdę"

Dodam, że mam kontakt listowny z dzieckiem oraz co jakiś czas otrzymuję aktualne zdjęcia. Listy pisze się po polsku, które tłumaczone są przez Siostry.


Podbijam i uaktualniam, bo tamten link szwankuje.
http://www.maitri.pl/gazetka/

konto usunięte

Temat: "Adopcja serc"

Monika K.:
http://www.maitri.pl/gazetka/

pisałam dwukrotnie to tej organizacji na początku roku-byłam zainteresowana adopcją- nie odpisali- szkoda... :)
Agnieszka T.

Agnieszka T. Today I saw music in
the sky...

Temat: "Adopcja serc"

Witam,

I ja,od dłuższego czasu zastanawiałam się nad uczestnictwem w adpocji na odległość. Dziś wiem, że chciałabym sie podjąć takiej adopcji,dlatego też, potrzebuję kilku wskazówek. Bardzo proszę o kontakt na priv, osoby, które są w temacie obeznane.

Pozdrawiam serdecznie
Helena O.

Helena O. Pasja + Wizja +
Działanie = Sukces

Temat: "Adopcja serc"

uczestniczę w adopcji na odległość u salezjanów
adopcja obejmuje całą grupę dzieci, nie jedno

już po miesiącu otrzymałam zdjęcia dzieci wraz z listem od ich opiekuna z informacjami o ośrodku i na co idą pieniądze

na prawdę warto

wszystkie dzieci nasze są :-)

Temat: "Adopcja serc"

Ja te chcialbym adoptowac jakies dziecko,narazie wspomagam dziewczynke-sierote z rpa,oplacam jej szkole,inicjatywa kosciola kat. w mojej miejscowosci w anglii,ale niestety niemam zadnego kontaktu ,ostatnio ogladlaem na yt film jak spiewaja dzieci ze szkoly sw.bakhity z ugandy,super dzieci i mysle nad tym zeby wziasc do adopcji na odleglosc jakas sierote, ale chcialbym miec chociaz jakis kontakt z dzieckiem,moc mu wyslac kartkw na swieta,list,pocztowke z wakacji, znalazlem , ze u pallotynow jest mozliwosc kontaktu z podopopiecznym, co byscie polecili?pozdrawiam
Tomek

Temat: "Adopcja serc"

Witam

Jestem wolontariuszem organizacji moyo4children.eu
Zajmujemy sie domem dziecka w Kenii w gminie Makueni.
Od kwietnia ruszamy z projektem adopcji na odleglosc.
Zainteresowanym mozemy pomoc nawet w odwiedzeniu miejsca.
Zapraszam do kontaktu przez strone

Temat: "Adopcja serc"

Dlaczego ludzie opisujący adopcję w tym wątku, w większości , mają usunięte konta?



Wyślij zaproszenie do