konto usunięte

Temat: mokro i duszno

Jako że w tym roku dzieje się źle w przyrodzie (mam na myśli wegetację) jest gorąco i mamy nadmiar wody.
Na nadmiar wody najlepszy jest drenaż rozsączający lub jakiś inny
A roślinkom można pomóc w taki sposób - pozwolę sobie rzucić parę rad:

1. Woda wypłukuje najszybciej azot później potas a na końcu fosfor, także bardzo ważne jest uzupełnienie tychże pierwiastków. Azot najlepiej stosować w formie saletry amonowej (wapniowej też) gdyż uwalnia się bardzo szybko i rośliny mogą z niego korzystać
2. Korzystając z systemu nawadniającego róbmy to tylko i wyłącznie w nocy najlepiej nad ranem żeby zimną wodą nie spowodować szoku termicznego u roślin i żeby słońce nie przypaliło
3. Wszelakie opryski stosujmy wieczorem
4. Wilgoć i temperatura = grzyb. Polecam takie preparaty jak: miedzian, topsin lub brasifun (zarejestrowany jest do ochrony rzepaku ale spokojnie można nim pryskać)
5. Taka temperatura to również idealna sprawa dla mszyc i innych robaczków żerujących w ogrodzie. Rozprawimy się z nimi za pomocą jakiegoś insektycydu np Decis lub BI 58 (nazwy mogą troche odbiegać od poprawnych ale to skutek upałów:))
6. Przez deszcze nie można było skutecznie kosić trawników więc jak pojawiają się chwasty zastosujmy fernando lub starane
7. Koniecznie nalezy stosować zalecenia dotyczące okresu karencji oraz unikać stosowania insektycydów w miejscach aktywności pszczół
8. Jeżeli ziemia w ogrodzie jest spieczona i twardnieje a rośliny tracą zdrową barwę niezbędne jest podanie im nawozów wieloskładnikowych drogą dolistną w formie oprysku gdyż szybko zasychająca ziemia blokuje fosfor i rośliny nie mogą z niego skorzystać
9. W newralgicznych miejscach tam gdzie stała woda a później spaliło słońce konieczna bedzie wertykulacja i podsiew trawnika

To chyba wszystko narazie:) to tylko moje obserwacje
pozdrawiam i życzę chłodu :)