Artur Kubanik

Artur Kubanik publicysta, trener

Temat: ZAMKNIĘCIE GRUPY

Kochani. Dziękuje wszystkim, którzy zechcieli się wypowiedzieć w założonej przeze mnie grupie. Ale czas ją zamknąć. Powstała, jako wyraz sprzeciwu wobec niedemokratycznych prób powołania stowarzyszenia infobrokerów, ale także z olbrzymiej chęci uczestniczenia w budowie organizacji zrzeszających przedstawicieli nowego, bardzo potrzebnego zawodu. Nadal uważam, że infobrokerzy są w luksusowej sytuacji, kiedy nie ma prawdziwej konkurencji a jest olbrzymia potrzeba wspólnej edukacji społecznej w zakresie popularyzacji nowych usług. Ale trafiłem próżnie, ścianę, milczenie. Ci, którzy coś zrobili w stronę stowarzyszenia ( chwała im za to) potraktowali mnie jak wroga, który nie wiadomo, jakie ma niecne cele. Inni – jak to w naszym społeczeństwie – milczeli. Schyliłem głowę przed tymi, którzy „coś” zrobili, ale to nic nie dało. Oferowałem wiedzę, sprawność, zaangażowanie i dużo dobrych akuszerskich emocji. W zamian dostałem trojana, który poczynił niepowetowane szkody. To mnie nie złamało. Życzliwi podpowiadali mi prosty sposób jak prawie samemu założyć stowarzyszenie. Ale to byłoby fałszywe, fasadowe a ja się brzydzę takich rzeczy. 5 października zeszłego roku przyszedł na świat mój syn – Mieszko. Priorytety musiały ulec zmianie. Opiekuje się synem na tyle, że nie stać mnie czasowo na organizowanie stowarzyszenia. Póki co … Natomiast o ile przyzwoici ludzie się za to zabiorą a statut będzie demokratyczny – chętnie się zaangażuje, na tyle na ile będę mógł. Jedno jest pewne – bez określenia reguł zamiast wspólnego budowania rynku ( niezbędnego) trzeba będzie długie lata naprawiać, co zostanie zepsute przez plotkę, niewiarygodnych usługodawców, i niezadowolonych Klientów. Artur Kubanik