Temat: Fenomen i magia CS, czyli dlaczego to tak wciąga?

Witajcie!

Zapraszam do dyskusji jak w tytule.
Dla mnie kluczowych jest kilka cech, które są wspólne dla zdecydowanej większości CSurferów:
1. Otwartość i wiara w ludzi
Członkowie CS lubią ludzi i wierzą, że ludzie z natury są dobrzy. To cecha fundamentalna tej społeczności. Dlatego wpuszczamy obcych pod swój dach, zostawiamy im klucze do własnego "królestwa" itp.
Ważna jest również tolerancja i szacunek dla ludzi bez względu na status społeczny, wyznania, orientację itp.

2. Naturalność
Być może ta tolerancja i szacunek powodują, że ludzie tu nie muszą nikogo udawać, nie muszą się kreować. Nieważne czy jesteś prezesem zarządu, czy asystentem, czy masz rodzinę, czy jesteś singlem, czy jesteś na topie, czy w dołku, gdzie się ubierasz i kiedy ostatni raz byłeś w kościele. Tu zanikają podziały. Ważny jest uśmiech i pozytywne nastawienie do życia.

3. Energia
Nie wiem, czy to prawie każdy członek CS ma mnóstwo energii do życia, do działania, czy też może to efekt synergii. Może właśnie CS jest takim "wulkanem energii", która sie ludziom udziela. Może to ludzie się nawzajem stymulują. Tak czy inaczej tu nigdy nie ma nudy. Ciągle coś się dzieje. Co chwilę ktoś wyskakuje z nowym pomysłem. Można się wspólnie poruszać na świeżym powietrzu na łyżwach, można pogimnastykować język na wymianach językowych, powspinać się, poćwiczyć precyzję, cierpliwość i dystans do samego siebie na spotkaniach bilardowych, polepić bałwana, pojechać na rajd rowerowy, wybrać się na niszowy koncert, pójść całą ekipą na wystawę, by zobaczyć kawałek ściany w zielone kropki i pomarańczowe sześciany. Każdy pretekst jest dobry, by się spotkać, pogadać i po prostu świetnie się bawić.
Jeśli łapiesz się na tym, że wciąż odkładasz w czasie naukę języków, chodzenie na basen, naukę tańca, czy najzwyczajniej mówiąc częstsze wychodzenie z domu CS może w tym pomóc. Tu zawsze znajdzie się ktoś, kto podzieli Twoją pasję. A razem jakoś tak raźniej i fajniej...
Te spotkania zbliżają ludzi. Łatwiej o nowe znajomości, przyjaźnie, zakochania.
Wydaje mi się, że w CS tkwi ogromny, wciąż nie do końca ujarzmiony potencjał. Zobaczymy jak to będzie ewoluowało... :)

Temat: Fenomen i magia CS, czyli dlaczego to tak wciąga?

Tak, to fakt, CS to jest coś fenomenalnego. Odkąd dowiedziałam się o tym projekcie nie mogę wyjść z podziwu, że coś takiego powstało i tak świetnie funkcjonuje. I rozprzestrzenia się z prędkością światła - kiedy doznałam CS iluminacji w ciągu jednego dnia skutecznie oświeciłam 4 inne osoby, a oni swoich znajomych, a tamci swoich...

Co do energii, to ja uważam, że raczej trzeba najpierw mieć ją w sobie, bo tylko dzięki niej można dołączyć do czegoś takiego. Moim zdaniem to raczej w tą stronę. Potem można tylko "dodatkowo ładować baterie", ale trzeba mieć coś na starcie. Na przykład mnie tak roznosi energia, że po prostu muszę co chwila coś nowego wynajdywać żeby ją spożytkować. A CS jest idealnym polem do tego celu. I właśnie dzięki temu, że tak mnie roznosiło dołączyłam do couchsurferów :)

Aczkolwiek bycie członkiem CS oznacza dla mnie nie tylko to, że ktoś ma swój profil, uczestniczy w eventach i przyjmuje ludzi u siebie. To raczej posiadanie określonej mentalności, która ułatwia poznawanie ludzi nie tylko przez CS, lecz w ogóle- kiedy tylko się da:)Agnieszka Tyrpa edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 01:50

Temat: Fenomen i magia CS, czyli dlaczego to tak wciąga?

Dla mnie CS to noclegowy odpowiednik autostopu. Ludzie, którzy zgarniają autostopowiczów to zazwyczaj ludzie otwarci, ciekawi, gadatliwi. (nie wliczając w to maniakalnych morderców oczywiście! ;) ). Podobni są ci, którzy za darmo udostępniają obcym ludziom swoje kanapy. Tu nie chodzi tylko o miejsce do spania a o nowe znajomości, godziny rozmów, wspólne wypady na miasto itd.

Jak tylko dorobię się kanapy udostępniam ją na CS. Tymczasem pozdrawiam z cudzej kanapy w Pekinie ;)

Maciek Klimowicz

Temat: Fenomen i magia CS, czyli dlaczego to tak wciąga?

Maćku a najlepiej to połączyć CS z autostopem:)

Wtedy to już w ogóle kumulacja niesamowitych przeżyć:)
Gdyż występują one nie dość że na trasie przemierzając państwo po państwie z ciągle kolejnymi kierowcami, to w dodatku na miejscu czekają na nas koledzy z CouchSurfingu :)

Żaden inny portal nie jest w stanie nam przynieść tyle ekscytujących wrażen i wspomnień co CouchSurfing:) i to jest genialne:), bo wspomnień już nam nikt nie odbierze:).

Kto nie spróbował jeszcze, a lubi nowe przeżycia, to zdecydowanie polecam tą formę spędzenia czasu na obczyźnie:)