Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU
Temat: pilotażowy projekt zwiększenia konsumpcji wewnętrznej
Program ma na celu pobudzenie wewnętrznej konsumpcji, która w Chinach jest wyjątkowo niska. Dla porównania w USA 72 proc. PKB pochodzi z wewnętrznej konsumpcji, w Chinach 36 proc.W pilotażu biorą udział trzy prowincje. Ale tylko jedna z nich - Shandongu, w Chinach wschodnich, ma dwa razy taką ludność jak Polska. W sumie z tanich zakupów mogą skorzystać setki milionów ludzi. Jeśli się uda, pilotaż zostanie rozszerzony na cały kraj. Od 30 lat Chiny reformują swoją gospodarkę metodą prób i błędów. Jak w laboratorium każdą zmianę testują w wybranej prowincji lub prowincjach.
Po nowym roku chińskim wiejskie sklepy w trzech prowincjach wywiesiły złoto-czerwone banderole, które ogłaszają, że "Sprzęt AGD jedzie na wieś". Klientom przysługuje 13-proc. rabat na ceny.
Na wezwanie rządu chińscy producenci AGD tacy jak Haier i Changhong wyprodukowali modele dla wsi. Lodówka w cenie 300 dol., telewizor 200 dol., telefon komórkowy 120 dol. Są też specjalnie wyposażone pod kątem ciężkich warunków na wsi, gdzie jest dużo gryzoni i gdzie kable muszą mieć specjalną grubość. Obecnie tylko jedna piąta gospodarstw na wsi ma lodówkę, w miastach 92 proc.
Po ogłoszeniu specjalnej oferty sklepy w Zhangqiu wypełnił tłum. Młode kobiety przepasane czerwono-złotymi szarfami zachęcają chłopów, tłumacząc, jak korzystać ze zniżki. Z wypiekami na twarzy, ściskając plik juanów, studiują wywieszoną listę dóbr, ich cen liczonych z rabatem i bez. Na zakupie lodówki oszczędzą 34,15 dol.
Na wsi chińskiej mieszka 750 mln ludzi, ale na mapie konsumpcji ona nie istnieje. Stara się nie wydawać, bo jest biedna, a też nieobjęta ubezpieczeniem, więc każdy juan odkłada na starość i choroby. Pilotaż ma ją zachęcić do wydatków.
Zachodni eksperci wątpią, by subwencjonowana konsumpcja uratowała chińską gospodarkę przed spowolnieniem. Może jednak zmniejszyć przepaść, jaka dzieli wieś od miasta. W Chinach nie da się już prowadzić wspólnej statystyki, osobno podlicza się wieś, osobno miasto. Przeciętny dochód Chińczyka z miasta zbliża się do 2000 dol. rocznie, na wsi wynosi trzy razy mniej.