Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Witam

Chciałem was zapytac o wasze opinie na temat Chełma. Czy warto tam wracać, w którym kierunku powinno sie rozwijać miasto? W koncu, czy ma szanse na rozwój??

Czekam na wasze opinie.
Michał Krawczyk

Michał Krawczyk Zarządzanie
Nieruchomościami /
Adaptacje Biurowe

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Wracać warto. Chodzi tylko zeby coś ze sobą przywieźć wiedzę, kontakty, inwestycje. Może troszkę idealizuje.
Ale myślę że z tego miasteczka ożna duuuuuuużo wykresać.

pzrd

konto usunięte

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Warto wracać do Chełma?????????? o kurcze a dokąd wyjechaliście że było wam aż tak żle ?

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Alicja M.:Warto wracać do Chełma?????????? o kurcze a dokąd wyjechaliście że było wam aż tak żle ?


Pewnie nie tak daleko zeby nie dało sie wrócić, ale pytam raczej o możliwości Chełma i kierunki rozwoju. Bo jesli wrócić to zeby coś robić coś co przynosi zadowolenie
Michał Krawczyk

Michał Krawczyk Zarządzanie
Nieruchomościami /
Adaptacje Biurowe

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

No witam;

Spokojnie powrót do Chełma to nie dramat.
A kierunki rozwoju widzę dość sporę:
Nasze miasteczko jest miastem tranzytowym pomiędzy W i E i od wieków było. Nawet pan Kwiatkowski o tym wiedział budując tam Gmach. najwyższy czas to wykorzystać. Zyski z transportu oraz jego obsługa są pewnym źródłem dochodu i chyba jeszcze długo pozostaną tym bardziej że w naszym przypadku jest on zdublowany jako drogowy i kolejowy a jak się po cichu słysz może nawet i lotniczy. Nie ważne jak dużo towarów ludzi transortujesz wazne że zarabiasz powyżej oprocentowanai obligacji skarbu państwa.
Poza tym drugi filar naszego rozwoju to turystyka - TAK,TAK nie oszukuje jestesmy miastem z 600 letnią tradycją > które w swojej histori było tyglem kulturowym wielu narodów religi. jesteśmy otoczeni alowniczymi krajobrazami i cudami archiektury że o podziemiach nie wspomnę.
Kwestia to ich weksponowanie i odpowiednia sprzedaż.
Inwestorzy ?
Sądze że dla nich najbardziej intresujące są miejsca dopiero mające się rozwinąć a nie rozwinięte. Zatem ich zachęcenie polegać będzie na przygotowaniu dobrych pomysłów z wyliczenim stp i okresów zwrotu.
Oczywiście to wsystko jest moą wyidealizowana wizją i z chęcia zapoznam się z konstryktywną krytyką.

pozdrawiam i czekam pomysłów - może razem coś wymyslimy :)
kwestia to ich wyeksponowanie
Rafał Wójtowicz

Rafał Wójtowicz Kreuję najlepsze
oferty na rynku
usług
telekomunikacyjnych.

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Miasto ma fajny, leniwy klimat, w sam raz na relaks.
Mieszkać tam na stałe, nie - po dniu mozna juz zrobic wszystko co to miasto oferuje..
Natomiast biznes zakladac jak najbardziej, duze bezrobocie, duzo szkol, blisko na Ukraine..
Tomasz Skóra

Tomasz Skóra asystent, Centrum
Onkologii

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

ja bym z chęcią wrócił, niestety aktualnie Chełm nie ma szans na otworzenie radioterapii onkologicznej, ale może kiedyś.. któż to wie :)
Kasia S.

Kasia S. siła słów

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Hmm..powrót do Chełma to nie dramat, fakt... Siedzę tu już od miesiąca, co prawda ten miesiąc właśnie dobiega końca i czas na powrót do rzeczywistości, ale myśl o powrocie odłożę chyba na później ;-) Jeśli wracać, to tylko z energią, zapałem i pomysłami jak "rozruszać" nasze kochane miasto, by np. gdy posypie troszkę śnieg, można przejść normalnie chodnikiem... ale nie narzekam, lazy hours maks, he he he ;-)
Sebastian Piątkowski

Sebastian Piątkowski Urodzony optymista
:)

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

10 lat mieszkałem w chełmie ale jakiś czas temu wyprowadziłem się...pod chełm:-)) mieszkałem w dosyc nieciekawej okolicy (Kopernika/Obłońska) pełnej chuliganów alkoholików i brudasów..
Mimo iż teraz mieszkam poza miastem (jakieś 3 km od chełma) to wcale tego nie żałuję... Chełm w porównaniu z innymi polskimi miastami ma niewiele ciekawych rzeczy do zaoferowania...Podziemia, Sanktuarium Maryjne na Górce,deptak (bedacy zrzynką z Lubelskiego Krakowskiego Przedmieścia) i Kumową Doliną..Nic poza tym...Mimo to nasze piękne miasto ma szanse rozwoju pod warunkiem że ktoś weźmie sie wreszcie do roboty i wyremontowane zostaną drogi,wybudowana obwodnica oraz zburzone te wszystkie rudery pomiedzy wiaduktem a hotelem Kamena które straszą przyjezdnych...w ich miejscu aż prosi sie postawić ładne bloki lub jakieś budynki użyteczności publicznej....

konto usunięte

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Alicja M.:
Warto wracać do Chełma?????????? o kurcze a dokąd wyjechaliście że było wam aż tak żle ?
witam
wyjechałam z Chełma , jakies 6 lat temu...powiem szczerze, że do tej pory bardzo tęsknię za tym moim miasteczkiem:):)
teraz mieszkam w Warszawie i mam tej naszej stolicy cholernie dość!!!!niestety musiałam wyjechac z Chełma , bo przez 6 m-cy nie mogłam znaleźć pracy , po przyjeździe do stolicy znalazłam prace w ciągu 2 ch tygodni...
gdyby w Chełmie się coś zmieniło to wróciłabym napewno, ale niestety tam jest coraz gorzej......bezrobocie i bieda pogłębiaja sie coraz bardziej........
tęsknię za Chełmem i trzymam kciuki, żeby cos tam sie zmieniło ....:):)
pozdrawiam
Joanna J.

Joanna J. Biegły Rewident,
Manager, RBS

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Witam wszystkich, osobiście uważam, że zarówno w Chełmie jak i w Lublinie policzone zostały dni marazmu, gospodarka sie rozwija zachód zaczyna pękac w szwach, a na wschód od Wisły będą musiały mieć ujście wszystkie przepływy gotówki. Najgorsza jest mentalność społeczna i brak chęci do podjęcia jakiejkolwiek inicjatywy, bo zakłada sie ze nie ma szans:( niestety da sie ten problem zauważyć zwłaszcza w Chełmie:(
Pozdrawiam Cię Tomek;)

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Ja tam się troche wypsztykałem w Chełmie..mieszkałem 5 lat w Opolu, i jak tam chciałem cos zrobić to mi sie udawało...w Chełmie gorzej..ale nie chce narzekac, zawsze służe swoim doświadczeniem , kontaktami i pomocą , ale żeby sie z tym napraszac w Chełmie...juz mi przeszło...
Paweł Mochniej

Paweł Mochniej Student UMCS

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Moim skromnym zdaniem moje kochane miasto ma potencjał rozwojowy ale poprzedz ludzi nim rządzących jest blokowane i nie może się rozwijać wystarczy popatrzeć na inne miasta tej wielkości żeby stwierdzić że wiele zależy od gospodarza np. zamość,stalowa wola, czy tęż przemyśl..
Łukasz Żebrowski

Łukasz Żebrowski realizator
dzwieku,producent,ko
mpozytor, właściciel
Studi...

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

mozliwosci rozwoju sa.sam walcze zeby cos tu zrobic i jak chcesz,dasz rade.najłatwiej jest wyjechac i robic komus dobra robote,jak sobie poscielisz tak sie wyspisz...kiedys wrócicie tu napewno.ja mieszkałem rok w londynie,było fajnie ale wole byc panem na własnej działce niz sługa na pieknej posesji...

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Swoją drogą gratuluję dotacji Łukaszu. Ja wymiękłem przy kontaktach z LAWP zanim na dobre chciałem coś rozkręcić...
Mam nadzieję, że pokażesz że się da! 3mam kciuki za twój projekt.

Pozdrawam
Grzegorz Chwesiuk

Grzegorz Chwesiuk właściciel,
Fotomotyw - VI rok
historii firmy

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Powiem tak, ponad 3 lata temu wróciłem na chwilę po studiach i zostałem na dłużej - nie żałuję - powiodło mi się zawodowo - wstrzeliłem się w rynek i daję radę - jest rozwój, profity i dobre widoki na przyszłość - czyli się DA!!!

Jednak z drugiej strony patrząc na nastawienie społeczne większości mieszkańców tego miasta to widzę totalne dno - miałem okazję uczestniczyć w inicjatywie, która miała wiele do zaoferowania dla miasta - a co z tego wyszło - na początek część "działaczy" pokazała jakimi są pacanami i postawiła własną prywatę ponad wspólne działania, idąc dalej miasto okazało się skupiskiem ( z niewielkimi wyjątkami ) ludzi pragnących tylko taniej sensacji cotygodniowo serwowanej w naszych chełmskich gazetach oraz świecącego pudła w dużym pokoju - dla przykładu podam, że na zorganizowane spotkanie "biznesu z kulturą" na ponad 100 imiennych listownie wysłanych zaproszeń do "chełmskiego świata biznesu" przyszło aż TRZY osoby - na podstawie tego przykładu oceńcie w jakiej czasoprzestrzeni przyszło mi żyć...

Sam myślę o przeprowadzce do większego miasta. Nie dlatego, że mi tu się źle żyje, mieszka, dzieci wychowuje - po prostu brak tu jest klimatu, kultury, anonimowości - iskry, którą tak dobrze czułem w Krakowie gdzie przez pare lat mieszkałem!

pozdrawiam

Chełmofon Grzesiek
Marcin G.

Marcin G. Mod Economist.
(Szukam "Lepszej"
Pracy:)

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

Ja jako młody się wypowiem, z mojego punku widzenia to to jest kompletne dno.
Praca ? Jaka praca, nic się tu nie dzieje. Jeżeli samemu czegoś się nie zacznie robić, to zostanie tylko "wegetowanie".
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu z moich znajomych, którzy są łebscy, musiało wyjechać.
Nikt nie chciał im pomóc nawet w najdrobniejszych sprawach nawet administracyjnych, nie mówiąc już o zatrudnieniu (bo większość pracodawców u nas szuka 25 lat mgr 5 lat doświadczenia).

Jakoś nie widzi mi się żeby to się jakoś zmieniło.

Temat: Chełm- jakie kierunki rozwoju?

A ja mieszkam w Chełmie już od ponad 30 lat! Kiedy tu się sprowadziłam w 1972 r. miasto liczyło tylko około 30 tys. mieszkańców, a teraz ma około 70 tysięcy. Ile przez ten czas nowych osiedli powstało, jak Starówka została zrewaloryzowana... I Wy mówicie, że miasto się nie rozwija?
To, co się w życiu osiąga, zależy przede wszystkim od nas samych, od naszej inicjatywy i aktywności, a nie tylko od okoliczności życiowych. Jeśli jest się przedsiębiorczym i zaradnym i nie boi się podejmować nowych wyzwań na rzecz lokalnej społeczności, to w zasadzie w każdych okolicznościach można się samorealizować.
Czasem zastanawiam się, jak ułożyło by mi się życie, gdybym mieszkała gdzie indziej i jakoś nie mogę sobie wyobrazić takiej alternatywy. Wielokrotnie myślałam, żeby wyprowadzić się z Chełma w rodzinne strony, tym bardziej że nie mam tu żadnej rodziny i często czuję się samotna, ale... wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Nie wierzę, że gdzieś indziej byłoby mi lepiej. Na pewno inaczej, ale czy lepiej?
Natomiast moja córka wyjechała za granicę zaraz po maturze i nie chce wracać, a ja obwiniam się, że nie nauczyłam ją patriotyzmu. My, dorośli tak często narzekamy i biadolimy, że dzieci od najmłodszych lat nabierają przekonania, że w rodzinnym mieście jest źle i uciekają za granicę lub do większych miast. Łatwiej przecież obwiniać innych za swoje niepowodzenia niż przyznać się do swojej nieudolności. Tymczasem w dobie demokracji, internetu i komunikacji lotniczej wszędzie można sobie ułożyć wartościowe życie.
Pozdrawiam...

Urszula Ruszkowska
http://archeologia.bitmar.net
http://roksolana.bitmar.net

Następna dyskusja:

Chełm - jakie forum?




Wyślij zaproszenie do