konto usunięte
Temat: Akcja dla Kaśki
Razem z przyjaciółmi GL'lovymi z grupy Za Uśmiech Dziecka pomagamy w listopadzie pewnej rodzinie, nadarzyła się też okazja konkursu i teraz walczymy o nową kuchnię dla Kasi Sekular w konkursie Ikei. Znamy już ją trochę i staramy się pomagać na różny sposób.Prosimy o głosy, codziennie można oddać jeden głos. Konkurs trwa do 25.11.2010
http://promocje.ikea.pl/kuchniajakmarzenie/projekt/4cc...
-> przepisujemy kod z obrazka i klikamy "Podoba mi się"
Prosimy przekaż dalej, poproś znajomych :)
Kasię poznałam na na grupie Pomocne e-mamy (gazeta.pl). To takie miejsce gdzie mamy, które mogą pomóc robią to dla tych, które tego potrzebują. Wymieniamy się ubraniami, oddajemy końcówki paczek pieluch, mleka, a czasami wspieramy słowem. Kasia była tą mamą, która potrzebowała trochę innej pomocy. Nazywa się Kasia Sekular. Teraz ma 34 lata. Osiem lat walczy. Choruje na ruchową polineuropatię aksonalną w przebiegu boreliozy. Porusza się o kulach, ma zaburzenia równowagi, zanikają jej nerwy i mięśnie. Dodatkowo choruje na astmę oskrzelową, zaćmę posterydową i jaskrę, a w wyniku zapalenia nerwu wzrokowego straciła wzrok w lewym oku. Codziennie towarzyszy jej ogromny ból, nie pomagają nawet duże dawki leków przeciwbólowych. Ma dla kogo żyć i być, dlatego się nie poddaje. Przy niej jest dwoje wspaniałych dzieci, których choroba również nie ominęła oraz mąż, który pracuje całe dnie, aby utrzymać dom, a także pokryć koszta bardzo drogiego leczenia.
Dom i warunki mieszkalne dzieciaków
Sytuacja mieszkalna rodziny została sprawdzona przez uczestniczki grupy Pomocne E-mamy, zresztą jak Kasia pisze, zaprasza wszystkich zainteresowanych herbata się znajdzie. Mieszkają w miejscowości Gorzewo, wieś położona między Płockiem, a Gostyninem w województwie Mazowieckim. Ze względu na stan ich mamy, przenieśli się z bloku z 4piętra bez windy do starego domu. Dom jest w stanie opłakanym. Stał z boku, marniał, nie było pieniędzy na remont, odbudowę. To stary 40 letni budynek, szkoła przerobiona na pomieszczenia mieszkalne. Dom ma 2 pokoje. Ściany w każdym miejscu pokrywa grzyb, roznoszący się po jeszcze nie zajętych ścianach. Meble też zaczynają nim przesiąkać. Główne drzwi wejściowe są tak wypaczone, że przy dużych mrozach w zeszłym roku trzeba było je odkuwać, lód rozpuszczając suszarką. Należy też uszczelnić dach bo to on jest głównym winowajcom problemów tego domu. Okna, któresą nieszczelne i Kaśka zaklejała taśmą klejącą i kawałkami szmat bo tak wiało. Dzieci zajmują wspólnie pokój. Ostatnio Kasi udało się kupić łóżko piętrowe za 1zł na allegro, bo do tej pory spały na dwudziestoparoletniej kanapie. Jednak już nie starczyło na materac i wycięła materac ze starek kanapy, żeby nie spały na szczeblach.
Informacje o dzieciakach
Kacperek to chłopczyk, który od urodzenia borykał się z problemami zdrowotnymi. Jego mama nie zdając sobie sprawy zaraziła go boreliozą, tzw borelioza wrodzona . Choroba powoduje min. bóle mięśni, głowy, poddawany jest leczeniu, nie jest pod opieką fundacji, jego leczenie nie jest refundowane. Dodatkowo to dziecko alergiczne, zarówno od strony pokarmowej jak i skórnej, wymaga odpowiedniej opieki. W związku z połączeniem wszystkich jego dolegliwości często przebywa w szpitalu. Choroba wiążą się z bólem, dlatego głównymi potrzebami są leki przeciwbólowe, przeciwzapalne typu Nurofen dla dzieci, dodatkowo wszelkie ilości, rodzaje leków osłonowych, probiotyków. W wyniku działania antybiotyków, które pomagają jak i sieją spustoszenie w organizmie imają się go różne grzybice oraz problemy żołądkowe co za tym idzie odparzenia pupy. Ktoś może się zapytać, po co w takim razie drugie dziecko, jak była taka chora. Kasia się zabezpieczała, na początku zastrzyki co 3 miesiące, niestety spore powikłania i jej organizm zaczął się wyciszać jak przy menopauzie - takie tłumaczenie pani Ginekolog. Potem przez dwa lata walka o powrót do cyklu, bo nie było tak jak powinno. Gdy wróciły trudne dni - brała pigułki i to nie z taką najniższą dawką... podobno, mogła przy swoich lekach i nie powinny mieć one wpływu na skuteczność antykoncepcji. I okazało się, że Kasia jest w ciąży. Ciąża była trudna, robiła wszelkie badania prenatalne, leżała praktycznie większość ciąży, sporo w szpitalu, bo po amniopunkcji pojawiły się skurcze.
Weronika niedługo skończy 12lat, w listopadzie. Ma psychozę dziecięcą, spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej. Psychologom trudno określić jej stan, ma prawie 12lat, a emocjonalnie jest na poziomie 6latka. Przez jakiś czas miała indywidualny tryb nauczania, potem stwierdzono, że nauka w normalnej szkole może poprawić jej samopoczucie, w obecnej chwili jest pod obserwacją, nie wiadomo, czy lekcje indywidualne nie zostaną przywrócone. Ostatnio bolał ją brzuch, myślano, że ma to podłoże psychogenne, ale po badaniach okazało się, że ma chorobę wrzodową.
Dziękujemy!!
Info o Kasi
http://www.otostrona.pl/pomocdlakasi/
http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-spoleczna/potr...
Akcja Gl'ova
http://www.goldenline.pl/forum/2017926/dla-kacpra-i-we...