Temat: Polski startup pomaga firmom "odrobaczyć" ich kody. Z...

Błąd w kodzie to dla programisty chleb powszedni, ale dla firmy to już duży problem finansowy. Polski startup RevDeBug wynalazł czarną skrzynkę dla IT, która pozwala szybciej rozprawiać się z usterkami. Narzędzie podbija właśnie USA i Wielką Brytanię.

Praca programisty to nierzadko praca naznaczona wybojami. Prawdopodobnie nie ma takiej drugiej dziedziny, w której wiedza tak szybko traci na wartości, a do tego cały czas trzeba się uczyć i rozwiązywać problemy. Wprawdzie wysokie pensje, które zarabiają doświadczeni deweloperzy, mogą zrekompensować pewne niedogodności, z drugiej strony praca, w której połowę czasu spędza się na naprawianiu błędów (tak oszacowali naukowcy z Cambridge), nie jest dla każdego.

Tymczasem z punktu widzenia firmy błąd to nic innego jak strata. Rocznie biznes wydaje ponad 350 miliardów dolarów na ich usuwanie. Ponadto w 2018 roku firma Tricentis zbadała 606 największych awarii z 316 firm, których efekt dotknął ponad połowę populacji ludzkiej. Wartość wygenerowanych strat oszacowano na 1,7 biliona dolarów (1 i 12 zer).

- Naprawianie błędów można porównać do góry lodowej. Dzięki obecnym narzędziom widzimy symptomy, które mówią o tym, że coś w danym miejscu się zepsuło, czyli widzimy tylko to, co jest nad wodą. Prawdziwa przyczyna jest zazwyczaj ukryta głęboko pod lustrem wody. Powoduje to, że obecny proces jest jak szukanie igły w stogu siana. Mając symptomy zgadujemy, co mogłoby być potencjalną przyczyną, następnie próbujemy to odtworzyć i jak nam się nie uda, to powtarzamy całe ćwiczenie – mówi Piotr Kruszewski, prezes RevDrBug.

RevDeBug to polska firma, która powstała w 2017 roku. Startup wynalazł technologię, która pomaga spojrzeć na to, co dzieje się "pod wodą". Narzędzie przypomina bowiem czarną skrzynkę w samolocie. Jeśli dojdzie do błędu, to potem można odtworzyć całość zdarzenia, linijka po linijce z wartościami wszystkich zmiennych. Dzięki czemu skraca się czas naprawy.

- Szacujemy, że czas znajdowania i naprawy błędów skraca się o 50 proc., a testowania o 30 proc. – wyjaśnia Kruszewski.
...
Czy na monitorowaniu błędów można zarobić? Można! Szacuje się, że rynek narzędzi monitoringu wzrośnie między 2020 a 2025 prawie dwukrotnie do prawie 4 miliardów dolarów.
Cel RevDeBug na najbliższe półtora roku to wygenerowanie sprzedaży na poziomie 100 tys. dolarów miesięcznie zarówno w Polsce, jak i zagranicą.

https://msp.money.pl/wiadomosci/polski-startup-pomaga-f...