Temat: Eunuchowie – strażnicy imperium bez męskości

Eunuchowie – strażnicy imperium bez męskości

Wiecznie skryci w cieniu, cisi, strzegący porządku – tacy właśnie byli eunuchowie, którzy przemykali pałacowymi korytarzami w sułtańskim haremie. Skąd się wzięli i jakie były ich zadania? Czy życie w otoczeniu najpiękniejszych kobiet na świecie było dla nich horrorem?


Wydawać by się mogło, że byli w haremie od zawsze, tak po prostu. Wtopieni w przepiękny krajobraz Konstantynopola, stanowili nieodłączną część barwnych historii, które na przestrzeni wieków fascynowały Europejczyków: sułtan otoczony pięknymi jak z bajki kobietami i towarzyszący im przez cały czas kastraci – mężczyźni, przy których odaliski miały czuć się bezpiecznie.

Pochodzenie
Nie ma jednak pewności co do tego, skąd wziął się pomysł, aby to właśnie eunuchom powierzyć ten zaszczytny obowiązek, choć pewne jest, że bez nich nie byłoby porządku w Imperium Osmańskim. Można sobie tylko wyobrazić, co by się działo, gdyby sługami w haremie byli całkowicie normalni mężczyźni! Padyszach zdecydowanie nie mógł na coś takiego pozwolić, dlatego jedynie ci wykastrowani przedstawiciele płci męskiej mieli prawo przechodzić przez bramy haremu. Nie było tak zresztą tylko w Turcji, ale wszędzie tam, gdzie władca posiadał wiele kobiet, np. w starożytnym Egipcie należało pilnować żon faraonów. Samo słowo „eunuch„ pochodzi z języka greckiego i oznacza „strzec łoża„. Co ciekawe, inne określenie tych mężczyzn, czyli ”kastrat”, wywodzi się od łacińskiego słowa castor, czyli… bóbr. Dawniej wierzono bowiem, że zwierzak ten, zaatakowany przez drapieżnika, odgryzał swoje genitalia i rzucał je w celu zmylenia atakującego.
...
Krwawy proceder ...
Z biegiem lat kastraci stali się solidną podstawą funkcjonowania każdego haremu. Podobno każda rodzina w Imperium Osmańskim, która posiadała odpowiednią pozycję, brała na służbę przynajmniej dwóch eunuchów. To oczywiście nic w porównaniu z tym, ilu było ich w pałacu sułtana – Topkapı Sarayı, gdyż w najlepszym okresie dla imperium przebywało tam nawet ośmiuset eunuchów! Najczęściej przywożono ich z Kaukazu lub Gruzji, później natomiast żyłą złota dla handlarzy stali się chłopcy z Egiptu, Abisynii i Sudanu, ponieważ okazało się, że czarnoskórzy niewolnicy byli znacznie bardziej odporni i mniej z nich umierało w wyniku powikłań i zakażenia. Niestety, ci, którzy zostali poddani kastracji, nie mogli liczyć na opiekę. Nie mieli też pewności, czy przeżyją jeden z dwóch rodzajów zabiegów – orchidektomię i panektomię. Pierwszy polegał na usunięciu jąder, drugi zaś na wycięciu zarówno jąder, jak i penisa. Można się domyślać, że chłopcy należący do drugiej grupy nieszczęśników byli znacznie drożsi, osiągali wręcz rekordowe ceny, gdyż każdy eunuch i tak był już czterokrotnie droższy niż mężczyzna niepozbawiony męskości – na targu niewolników płaciło się za nich jak za najpiękniejszą dziewczynę.
...
Sam zabieg był niezwykle niebezpieczny i bolesny: „Przywiązawszy chłopca do stołu mocno popręgami i postronkami, mnisi zakładali opaskę u podstawy członka, przewiązując silnie razem jądra i członek, i następnie ostrym narzędziem jednym zamachem obcinali wszystko od razu. Ażeby nie dopuścić do skurczenia się i cofnięcia do jamy brzusznej naczyń krwionośnych, co mogłoby spowodować krwawienie wewnątrzoponowe, prawie zawsze śmiertelne, mnisi zakładali ligaturę na powrózki nasienne, po czym polewali ranę wrzącą smołą lub rozpalonym żelazem. Do cewki moczowej wkładano patyczek, żeby nie zarosła. Po tym zabiegu, pełnym okrucieństwa, zakopywano chłopców w piasek do pasa na kilka dni, nie dając im wcale jeść ani pić. Kto przetrzymał, tego odkopywano, po czym zakładano na ranę opatrunek z pakuł zamaczanych w oliwie”. Ciężko nawet wyobrazić sobie ten ból. Żeby było ciekawiej, w związku z tym, że Koran zabraniał kastracji, muzułmanie nie parali się tym procederem i zlecali go Żydom lub chrześcijanom.

Zdolni do miłości ...
Strażnicy spokoju ...

https://www.onet.pl/informacje/historiaorg/eunuchowie-s...