Temat: Zazdrość
Mam problem, którego nie potrafię rozwiązać. Mianowicie jestem zazdrosna, bardzo zazdrosna. Jestem w związku na odległość, chłopak, którego kocham rzadko mówi o tym co czuje, dlatego nie wiem, czy kocha mnie dalej, czy mu zależy. Boję się, że pozna jakąś inną dziewczynę i mnie dla niej zostawi, on jednak zapewnia mnie, że nawet jeśli spodoba mu się jakaś dziewczyna to nigdy mnie nie zostawi. Ale nie jestem tego pewna,no bo jak mam mieć pewność, kiedy o mało nie zostawił mnie da swojej byłej, a jednocześnie jedynej dziewczyny jaką miał, gdyby nie był do mnie przywiązany zostawiłby mnie, sam to przyznał. Chciała do niego wrócić, a on zapewniając mnie wcześniej, że nigdy do niej nie wróci nagle zmienił zdanie i nie wiedział z kim chce być. Bo on ją dalej kocha, wiem to, bo sam mi to mówił. W takich momentach robi mi się przykro, kiedy wyobrażam sobie co on z nią robił przez rok, że to nie byłam ja, robi mi się przykro, bo wiem, że ją kocha. Gdyby tak nie mówił byłabym całkiem inna. A tak to zamiast być dziewczyną w szczęśliwym związku jestem wiecznie smutna, zła zazdrosna. Niby myśli o mnie poważnie, ale z dnia na dzień nabieram coraz większe wątpliwości, czy to ma jakiś sens. Ale nie mogę zostawić go od tak, kocham go i przywiązałam się do niego. Co robić?