Temat: Nie wiem czy kocham swojego chłopaka:(
Justyno. Zwykle nie wydaję aż takich diametralnych opinii, ale sądzę, że Twój chłopak się nie zmieni i nie warto z nim dłużej być. To, co powiedział, że wszystko przemyślał, że się zmieni itd...to tylko słowa wypowiedziane pod wpływem strachu, że odejdziesz. Kiedy poczuje się bezpieczniej, znów zacznie Cię traktować tak jak przedtem a może nawet gorzej. Nie niszcz sobie życia na samym jego początku, bo życie jest, może być wspaniałe. Po co odbierasz sobie to, co może Cię dobrego spotkać za miesiąc, dwa, za kilka lat? Nie chcesz wiedzieć, czy za rok nie spotkasz wspaniałego i czułego faceta, który da Ci wszystko czego potrzebujesz? Będąc dalej z nim nigdy się już nie dowiesz, co mogłoby Cię lepszego spotkać. Daj sobie szansę dowiedzenie się, co czeka na Ciebie być może już tuż za rogiem. Rozstań się z nim definitywnie. Nie odbieraj smsów(najlepiej je od razu kasuj bez czytania), nie odbieraj rozmów, zmień numer telefonu, może po praktykach jedź za granicę do pracy. Odetnij się od przeszłości i zacznij na nowo układać swoje życie. Jeśli jest to dla Ciebie teraz trudne to wyobraź sobie swoje przyszłe życie z tym człowiekiem: macie małe dzieci, Ty jesteś z nimi w domu, bo dzieci za małe, by iść do przedszkola, nie macie opieki dla dzieci, on pracuje na utrzymanie rodziny, nadal Cię obraża, poniża, zmusza do seksu, zaczyna być w stosunku do Ciebie agresywny. Ty nie masz pieniędzy, by odejść, więc tkwisz w chorym związku a dzieci patrzą na cierpienie matki.
Wiem, że to drastyczny opis, ale jeśli sobie to wyobrazisz, może łatwiej będzie Ci teraz podjąć decyzję o rozstaniu. Mam za sobą podobne rozstanie, z którym sobie bardzo dobrze poradziłam, więc jeśli chcesz pogadać i poznać moje metody, jakich wtedy użyłam to pisz na priva.
Powodzenia.