Mariusz Ogórek

Mariusz Ogórek
informatyk/dj/techni
k-informatyk/elektry
k

Temat: Jak pomóc koledze?

Mam kolege z osiedla który cpa,bierze narkotyki poprostu chlał kiedys teraz nie chcleje ale cpunem stal sie.Jak ztym walczyc?Wie ktos?Chciałbym aby nie cpal i nie byl nachalny,marudny itp.
Ewa Iwona Sieradzka

Ewa Iwona Sieradzka praca mnie szuka a
ja jej, to mój czas
:)

Temat: Jak pomóc koledze?

Rozumiem, że bardzo zależy Ci na koledze, ale aby leczyć uzależnienie osoba musi sama tego chcieć.
Pewnie Ci nie pomogłam, ale tak to niestety jest.
Marta Kołodziejczyk

Marta Kołodziejczyk mój mały, wielki
cud... :)

Temat: Jak pomóc koledze?

no niestety musze sie zgodzic z przedmowczynia, jeżeli ten czlowiek nie bedzie chcial sobie sam pomoc Ty nic z tym nie zrobisz...pogadaj z nim wyczuj czy on chvce cos zmienic...czy jest juz na takim etapie ze wszystko mu jedno!!
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak pomóc koledze?

Mariusz Ogórek:
?Chciałbym aby nie cpal i nie byl nachalny,marudny itp.

Ty byś chciał jego zmiany - Ok, a co ta jego zmiana dałaby Tobie. Załóżmy, że on przestał ćpać to, co to zmieni w Twoim życiu? Po co Ci jego zmiana?
Mówisz, że chciałbyś aby nie był nachalny i marudny, masz jakąś trudność z jego nachalnością?

konto usunięte

Temat: Jak pomóc koledze?

Elżbieta Kalinowska:
Mariusz Ogórek:
?Chciałbym aby nie cpal i nie byl nachalny,marudny itp.

Ty byś chciał jego zmiany - Ok, a co ta jego zmiana dałaby Tobie. Załóżmy, że on przestał ćpać to, co to zmieni w Twoim życiu? Po co Ci jego zmiana?
Mówisz, że chciałbyś aby nie był nachalny i marudny, masz jakąś trudność z jego nachalnością?
a jakie znaczenie maja odpowiedzi na Twoje pytania?
czy to wazne czym bylaby ona dla Mariusza? chyba najwazniejsze xe czlowiek przestanie sie staczac.
Czy nie mozna by tu przeczytac rad jak to zrobic bez dywagacji nt przeslanek, bez odpowiedzi na krepujace pytania-czesto chamskie i obrazliwe?
Mariusz Ogórek

Mariusz Ogórek
informatyk/dj/techni
k-informatyk/elektry
k

Temat: Jak pomóc koledze?

Jak kolega nie chce smamemu sobie pomoc i olewa na wszytsko to juz nie ma ratunku?Jest namolny,nachalny upiorliwy jak sobie ztym i znim radzic?sa jakies sposoby?
Mariusz Ogórek

Mariusz Ogórek
informatyk/dj/techni
k-informatyk/elektry
k

Temat: Jak pomóc koledze?

Ewa Iwona Sieradzka:
Rozumiem, że bardzo zależy Ci na koledze, ale aby leczyć uzależnienie osoba musi sama tego chcieć.
Pewnie Ci nie pomogłam, ale tak to niestety jest.
No nie pomogłas mi zabardzo,ale nic nie szkodzi,bo przynajmniej usuwiadomiłas mi ze skoro kolega nie chce sie zmienic i pomoc sobie to znici,ale czy jakis spob istnieje by jenak starac sie go przekonac jakos?Lub zmienic czy raczej nie?
Mariusz Ogórek

Mariusz Ogórek
informatyk/dj/techni
k-informatyk/elektry
k

Temat: Jak pomóc koledze?

Elżbieta Kalinowska:
Mariusz Ogórek:
?Chciałbym aby nie cpal i nie byl nachalny,marudny itp.

Ty byś chciał jego zmiany - Ok, a co ta jego zmiana dałaby Tobie. Załóżmy, że on przestał ćpać to, co to zmieni w Twoim życiu? Po co Ci jego zmiana?
Mówisz, że chciałbyś aby nie był nachalny i marudny, masz jakąś trudność z jego nachalnością?
Tak mam trudnosci z jego nachalnoscia namolnoscia i nietylko.Zawraca dupe innym jak i mnie.
Chciałbym sie znim czesciej spotykac ale by nie pszesadzac i nie przeginac od czasu do czasu dlatego da jak sie zmieni nie bedzie taki jak 5 lat temu nie licza tego 2010 r oraz r.2009 iiinych lat
Mariusz Ogórek

Mariusz Ogórek
informatyk/dj/techni
k-informatyk/elektry
k

Temat: Jak pomóc koledze?

marta cieślak:
no niestety musze sie zgodzic z przedmowczynia, jeżeli ten czlowiek nie bedzie chcial sobie sam pomoc Ty nic z tym nie zrobisz...pogadaj z nim wyczuj czy on chvce cos zmienic...czy jest juz na takim etapie ze wszystko mu jedno!!
Nie zdarzyłem znim porozmawiac ale porozmawiam dzisiaj znim bo na kawke ide do niego .Sprubuje z nim porozmawiac o nim i onas.A czy to da cos?
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak pomóc koledze?

Twój znajomy jest uzależniony i nie ma tu żadnej możliwości aby "przemówić mu do rozsądku" ponieważ jego picie czy narkotyzowanie się nie zależy od racjonalnego myślenia.

Nie ma też możliwości, aby "nie przeginał" - on ma przed sobą dwie możliwości albo nic nie zmieni i będzie "przeginał", albo zacznie leczyć uzależnienie i nie będzie w ogóle brał udziału w takich imprezach.

Jak widać zmiana jest dość radykalna więc dlatego to on ma zadecydować, czy tego chce czy nie. Bez jego decyzji jego "upierdliwość" się nie zmieni.

Jednakże wcale nie musisz Mariusz czekać na jego szczęśliwe wyleczenie i na jego decyzje, aby zacząć sobie radzić z jego "upierdliwością".
Jeśli, Tobie przeszkadza jakieś zachowanie drugiego człowieka, to nie znaczy, że ten człowiek ma zaraz wprowadzać radykalne zmiany w swoje życie. To wcale nie jest tak, że jesteś bezbronny wobec zachowań drugiej osoby i dopiero zmiana zachowania tej osoby sprawi, że poczujesz się dobrze.
Zauważ, że to Ty szukasz pomocy na tym forum, bo to Ty masz problem z trzymaniem go na dystans. Więc lepiej skupić się na tym, jak możesz sobie radzić z jego zachowaniami niż, jak jego zmieniać. Na siebie i swoje zmiany masz wpływ, na niego nie masz.
Mariusz Ogórek

Mariusz Ogórek
informatyk/dj/techni
k-informatyk/elektry
k

Temat: Jak pomóc koledze?

Elżbieta Kalinowska:
Twój znajomy jest uzależniony i nie ma tu żadnej możliwości aby "przemówić mu do rozsądku" ponieważ jego picie czy narkotyzowanie się nie zależy od racjonalnego myślenia.

Nie ma też możliwości, aby "nie przeginał" - on ma przed sobą dwie możliwości albo nic nie zmieni i będzie "przeginał", albo zacznie leczyć uzależnienie i nie będzie w ogóle brał udziału w takich imprezach.

Jak widać zmiana jest dość radykalna więc dlatego to on ma zadecydować, czy tego chce czy nie. Bez jego decyzji jego "upierdliwość" się nie zmieni.

Jednakże wcale nie musisz Mariusz czekać na jego szczęśliwe wyleczenie i na jego decyzje, aby zacząć sobie radzić z jego "upierdliwością".
Jeśli, Tobie przeszkadza jakieś zachowanie drugiego człowieka, to nie znaczy, że ten człowiek ma zaraz wprowadzać radykalne zmiany w swoje życie. To wcale nie jest tak, że jesteś bezbronny wobec zachowań drugiej osoby i dopiero zmiana zachowania tej osoby sprawi, że poczujesz się dobrze.
Zauważ, że to Ty szukasz pomocy na tym forum, bo to Ty masz problem z trzymaniem go na dystans. Więc lepiej skupić się na tym, jak możesz sobie radzić z jego zachowaniami niż, jak jego zmieniać. Na siebie i swoje zmiany masz wpływ, na niego nie masz.
To jak sobie mam poradzic ztym wszytskim i to udzwignac ,bo ledwo wytrzymuje juz znim oj ja go lubi ale czasem staje sie nieznosny.Jakie sposby sa by sobie radzic z nim a mniej sie spotykac?
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak pomóc koledze?

Nie gadaj z nim gdy jest nietrzeźwy, nie pożyczaj pieniędzy i mów jasno, że nie pożyczasz bo nie lubisz gdy jest naćpany. No i oczywiście nie pij z nim i nie używaj narkotyków. Powiedz, że jak zacznie się leczyć to możecie się spotykać, bo lubisz go gdy jest trzeźwy.
Rób to co mówisz i bądź konsekwentny. Jak powiesz nie będę pić z Tobą czy nie pożyczę Ci kasy, to rzeczywiście tego nie rób.
I pogódź się z tym, że go nie wyleczysz, ani nie zmienisz, ale możesz się stać jednym z powodów dla których on zacznie się leczyć.
Uzależniony zacznie się leczyć nie wtedy gdy coś straci (pracę, rodzinę, przyjaciela) tylko wtedy, gdy tych strat będzie tak dużo, że nie będzie można już dalej udawać, że nic się nie dzieje.
Więc jak przestaniesz udawać, że nie przeszkadza Ci jego nietrzeźwość, jak zaczniesz o tym mówić i ograniczać kontakt z nim kiedy jest pijany lub naćpany, to wówczas możesz mu pomóc. Jeśli tak będzie postępować więcej osób w jego życiu, to być może zacznie myśleć, że ma problem. Na razie trudno mu to zauważyć. Skąd ma wiedzieć, że Tobie to naprawdę przeszkadza, dlaczego miałby się przejmować tym, że to Ci przeszkadza, skoro dalej jesteście po staremu kumplami.
Leszek Smyrski

Leszek Smyrski hipis wędrowny

Temat: Jak pomóc koledze?

W pełni zgadzam się ze zdaniem Elżbiety.
Od siebie dodam że możesz pomóc mu jeżeli razem ze wszystkimi jego dawnymi przyjacółmi przyjmiecie jednolity front działania.
Bardzo łatwo mi to było napisać, zdaję sobie jednak sprawę że nie jest to łatwe. Ktoś kto nie do końca rozumie jak poważnym problemem są narkotyki, może uznać taką formę zachowania za okrutną.
Naprawdę jednak to jedyny sposób. Nawet jeśli zdarza się Wam wyskoczyć razem na piwko, albo zapalić coś innego niż tytoń - nie możecie robić tego razem z nim. To samo dotyczy Ciebie samego.
Jeżeli chcesz mu pomóc rozmową i zgadzasz się z nim spotkać - musisz być trzeżwy, To warunek podstawowy. Drugi warunek, on też musi być trzeżwy. Jezeli któryś nie jest spełniony, nie rozmawiaj z nim. Powiedz że chętnie z nim porozmawiasz ale poczekasz na odpowiednie warunki. Kiedy dojdzie do rozmowy, staraj się go namówić do kontaktu ze specjalistą, albo przynajmniej kimś, kto miał problemy z narkotykami ale już nie bierze. W wielu miastach są spotkania grup anonimowych narkomanów. Tam nie musi się rejestrować ani umawiać. Wystarczy że przyjdzie na spotkanie.
Przykro to pisac, ale to wszystko co możesz dla niego zrobić.
Pozdrawiam i życzę szczęścia.

Temat: Jak pomóc koledze?

Jeśli pod wpływem narkotyków popełni jakieś przewinienie, może zostać skazany przez sad na przymusowe leczenie.

Tak to przynajmniej jest w przypadku alkoholików, którzy prowadzą auto pod wpływem...
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Jak pomóc koledze?

Mariusz Ogórek:
Mam kolege z osiedla który cpa,bierze narkotyki poprostu chlał kiedys teraz nie chcleje ale cpunem stal sie.Jak ztym walczyc?Wie ktos?Chciałbym aby nie cpal i nie byl nachalny,marudny itp.

Dodając coś jeszcze czytając Twoje posty...- wydaje mi się, że masz chyba za mało swoich własnych problemów, że załatwiasz problemy całego świata. Bez urazy, ale nie jesteś lekarzem dusz. Jeśli choć na chwilę przestaniesz skupiać się na problemach innych, na wyszukiwaniu na siłę problemów dookoła to może dostrzeżesz ile życia przelatuje Ci między palcami...?Może dostrzeżesz własne sprawy i problemy?Może zajmiesz się jako informatyk podciągnięciem się z ortografii, składni itp...?:)

Temat: Jak pomóc koledze?

Proponuję porozmawiac z nim też o prywatnym ośrodku terapii uzależnień. Sama nie dawno ukończyłam 5 tygodniowa terapię. Przede wszystkim bardzo dobrze przemyślany program terapii. Dużo urozmaiconych zajęć teoretycznych i praktycznych. Dużo dowiedziałam się o swoje chorobie. Teraz dalej przyjeżdżam do ośrodka na mitingi AA oraz grupy wsparcia. Jestem bardzo zadowolona, a przede wszystkim czysta. Napisz na PRIV to podam namiary i szczegóły odnośnie ośrodka, ew. ośrodki w okolicy swojej i opinie o nich możesz znalesc tutaj: http://osrodkiterapii.pl/.

Następna dyskusja:

Jak mogę pomóc koledze?




Wyślij zaproszenie do