Temat: Roszczenie przedawnionej składki OC
Tak Marta (BIG nie BIK) ;)
eh, chyba upublicznię fragmenty swojego artykułu (proszę nie zwracać uwagę na brak spójności w niektórych momentach, bo artykuł jest obszerny, a chciałam tylko opublikować fragmenty"
---------------------------------------------------------
" Głównym celem u.u.i.g jest poprawa bezpieczeństwa, zwiększenie pewności oraz usprawnienie obrotu gospodarczego. Dostęp do informacji gromadzonych w BIG stanowi kompleksowe narzędzie do mobilizowania zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów do zapłaty zaległych zobowiązań. Dla osiągnięcia tych celów wprowadzono np. otwarty katalog podmiotów przekazujących dane o wierzytelnościach wobec konsumentów .
Mobilizowanie przedsiębiorców i konsumentów do zapłaty zaległych zobowiązań stanowi realizację zasady prawnej ochrony wierzycieli poprzez możliwość udostępniania podmiotom trzecim informacji o nierzetelnych dłużnikach. (...)
(...)Narzędzie, o którym mowa powyżej, stanowi de facto sankcję mającą na celu wyegzekwowanie od dłużnika określonego zachowania się. W dobie powszechnego dostępu do informacji i jej roli dla obrotu gospodarczego znaczenie tej sankcji jest zbliżone do skutków jakie niesienie za sobą orzeczenie w ramach ewentualnego procesu cywilnego. W kontekście powszechnej dostępności do informacji BIG i braku takiej dostępności do wyroków sądów cywilnych należy expressis verbis podkreślić, że możność dokonania wpisu do BIG jest często, w swych skutkach, dalej idąca niż wyrok sądu cywilnego. W przypadku wpisu do BIG wierzyciel oprócz egzekwowania należności może przyczynić się do dalszych konsekwencji jakie poniesie dłużnik np. w postaci nieuzyskanego kredytu inwestycyjnego lub utraty ważnego kontraktu. (...)
U.u.i.g. w obecnym stanie prawnym uprawnia wierzycieli do dokonania wpisu do BIG zobowiązań, co do których dłużnikowi przysługuje prawo podniesienia zarzutu przedawnienia. Zarzut ten jednak może być podniesiony wyłącznie w sytuacji kiedy wierzyciel wniesie pozew do sądu przeciwko dłużnikowi. Na gruncie obowiązującej u.u.i.g. zobowiązany nie ma żadnych instrumentów aby w analogiczny sposób obronić się przed wpisem do BIG. Takiej ochrony u.u.i.g. nie uwzględnia ani na etapie wpisu (art. 14 i 15 u.u.i.g) ani na etapie przechowywania, ujawniania, aktualizacji i usuwania informacji gospodarczych (Rozdział 4 u.u.i.g.),
U.u.i.g. z 2003 r. – uchylona po wejściu u.u.i.g – wprowadziła dodatkową sankcję, o której mowa w powyższych akapitach, w stosunku do podmiotów, których zobowiązania stały się wymagalne i powstałe przed dniem wejścia u.u.i.g. z 2003 r. (art. 47 ust. 1u.u.i.g. z 2003 r.). U.u.i.g. podtrzymuje status quo w art. 64 u.u.i.g. Dotyczy to również tych zobowiązań, które na gruncie Kodeksu cywilnego były już zobowiązaniami niezupełnymi ze względu na przedawnienie roszczenia. Ustawa wprowadziła zatem sankcję ze skutkiem ex tunc, co godzi w praworządność, a także w bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Nowelizacja u.u.i.g ma na celu poprawę tej sytuacji również ze skutkiem ex tunc (czyli z działaniem wstecz). (...)
Kolejnymi argumentami przemawiającymi za wprowadzeniem nowelizacji jest cel i funkcja instytucji przedawnienia, która „sprowadza się do usunięcia stanu niepewności prawnej w sytuacji, gdy uprawniony przez bardzo dług czas nie wykonuje swoich praw podmiotowych i nie realizuje przysługujących mu roszczeń” . Nie ma żadnych podstaw, aby na gruncie u.u.i.g. wierzyciel miał możliwość przedłużania stanu niepewności, trwający często przez wiele lat, który w ostateczności prowadzi do trudności dowodowych, w razie ewentualnego procesu pomiędzy stronami stosunku cywilnoprawnego. W konsekwencji niepewność ta powoduje, że każdy podmiot musi przechowywać wszystkie dowody na potwierdzenie wywiązania się ze swoich zobowiązań. Co więcej, konieczność utrzymywania tych dowodów nie jest ograniczona w czasie.
Sankcja wpisania do BIG na gruncie powyżej przedstawionych argumentów może przyczynić się do poważnych problemów finansowych przedsiębiorców ubiegających się o kredyt inwestycyjny czy też kontrakt. W związku z powyższym, tym ostrożniej należy podchodzić do zobowiązań podlegających wpisowi, oraz przenieść ciężar odpowiedzialności na wierzyciela w przypadku przedłużania przez niego stanu niepewności w związku z niewykonywaniem jego prawa do domagania się wykonania zobowiązania w rozsądnym czasie. (...)
Celem niezbędnym dla nowelizacji jest także przeciwdziałanie praktykom firm windykacyjnych, które wykorzystują obecną regulację u.u.i.g. do generowania zysków kosztem ochrony obrotu gospodarczego. Przedsiębiorstwa windykacyjne, wykupują zobowiązania tzw. „dużego ryzyka”, m.in. te, w aspekcie których dłużnik może skutecznie podnosić zarzut przedawnienia. Jako przykład projektodawca pozwoli sobie zacytować udostępniony fragment takiego monitu jednej z największych firm windykacyjnych. Cytowany fragment odnosi się do zobowiązania wymagalnego od 1992 r. „Bez względu na to, czy przedawnienie nastąpiło czy nie, niniejszym informujemy, iż zgodnie z ustawą z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (Dz. U. 2010 nr 81 poz. 530) istnieje możliwość zamieszczenia danych osobowych dłużnika przez wierzyciela w Biurze Informacji Gospodarczej. Umieszczenie danych w rejestrze może być dotkliwą karą dla wszystkich osób korzystających lub planujących korzystać z usług finansowych (kredyty, zakupy ratalne, leasing), telekomunikacyjnych (możliwość kupna telefonu w abonamencie), multimedialnych (telewizja kablowa, szerokopasmowy dostęp do Internetu) oraz wynajmu lokali (mieszkania, biura, magazyny).” Ad vocem, u.u.i.g. dała firmom windykacyjnym nowe narzędzia do egzekwowania należności od dłużników, którzy nie posiadają już dokumentów potwierdzających zapłatę pomimo, ze zobowiązanie stało się wymagalne już ponad 20 lat temu. (...)
(...)Proponowane zmiany mają również na celu uchylenie skutków jakie niesie za sobą ustawa zgodnie, z którą przedsiębiorcy i konsumenci mogą czuć się zagrożeni nawet w sytuacji kiedy w przeszłości uregulowali swoje zobowiązania jednakże nie przechowują już potwierdzeń zapłaty. Takie regulacje w konsekwencji wymuszają na przedsiębiorcach i konsumentach obowiązek przechowywania potwierdzeń zapłaty przez nieokreślony czas. Taki stan prawny rodzi niepewność i w dużej mierze stoi w opozycji do głównego celu jakiemu ma przyświecać tj. ochronie obrotu gospodarczego. Należy uznać, że ta ochrona osłabiona została także poprzez dopuszczenie ex tunc stosowania tej ustawy do zobowiązań powstałych i przedawnionych przed jej wejściem w życie. To osłabienie jest tym silniejsze, że skutki prawne ex tunc są jednoznacznie niekorzystne dla tych dłużników, którzy zostali nimi objęci. To ważna uwaga, bowiem retroakcja w pewnych okolicznościach jest dopuszczalna, ale tylko wówczas, kiedy nie pogarsza sytuacji prawnej obywateli. W innych okolicznościach może stanowić działanie naruszające konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego wyrażoną w art. 2 Konstytucji. Jak wskazuje Trybunał Konstytucyjny moc wsteczna może być nadana przepisowi prawnemu „[…] w zupełnie wyjątkowych sytuacjach” (Wyrok z 30 marca 1999 roku, K 5/98). (...)"