Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

Najwiekszym wrogiem Matrixu jest duchowosc.

Matrix nie lubi skrzydel.

Naprzyklad poezji. Bo poezja jest uduchowaniona.

Ciezko sei sprzedaje...

A przyjajmniej w nie wersji kiczowatej...
Wiktor Ś.

Wiktor Ś. CEO @ skleia.com

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

Wielka Matryca lubi poezję i duchowość, jeśli można ją opatentować i sprzedać.

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

Matrix sprzedaje duchowość w pewnym sensie- nie tyle jej nie lubi, co ją uzytkuje, zagrabia w swoj obszar. Przyklad? Wielkie koscioly a'la centra rozrywki w Stanach badz szeroko pojety new age. Z poezja jest troche trudniej gdyz aby cos mozna bylo nazwac poezja nie wystarcza slowa...

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

każdy kościół-instytucja to tylko część matrixa...

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

no oczywiście kościół może być częscią matrixa ale nie musi (zalezy co rozumiemy poprzez słowo 'kościół'). New Age to nie zorganizowany kościół a matrix z jego 'duchowości' korzysta i niezle z tego profituje...

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

New Age mi się kojaży głównie z muzyką... - struktur - wiary - kościoła nie poznałam - hętnie dowiem się jak wiara bez organizacji daje korzyści "matrixowi" - tak na serio
w poprzedniej wypowiedzi kościół-instytucja jest to jakakolwiek organizacja kościelna bez wzgędu na wyznanie

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

polecam książkę "Kontrkultura-Co nam z tamtych lat?". Tam znajdziesz Aneto kilka ciekawych tekstów analizujących new age jako zjawisko społeczno-kulturowe (muzyka to kropla w morzu). Jest tam wiele ciekawych przykładów nt. 'uorganizowania' new age. Przykład przed lekturą: 'instytuty' psychotroniki, parapsychologiczne itp. Wydaje mi się,że matrix najlepszy jest w stwarzaniu pozorów-także duchowości... Organizacja zawsze będzie organizacją- masz oczywiście rację, ale nie dla każdego kościół musi być organizacją. Nie od parady tworzą się w obrebie każdego niemal wyznania różne denominacje. Ciągłe podziały wyznaniowe wynikają właśnie ze sprzeciwu wobec organizacji kościelnej. Paradoksalnie 'buntownicy' tworzą pozniej nowa organizację...Jedno jest pewne: matrix potrafi profitować z tego co pozornie instytucjonalizmem zabarwione nie jest...i to jego siła...

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

Wrzuć kilka to i inni skorzystają ;)
no na psychotronice to troszke kasy zrobiono ;)
acz nie wiedzialam ze to new age ;)
co do pozorów... hmm... żyjemy w świecie iluzji i pozorów
i żyjemy w matrixie ;)
żyjemy w świecie gdzie sukcesem jest utrzymywanie pozorów sukcesu ;)
swoją drogą ciekawa jestem czy możnaby się dołączyć do ludzi niezcywilizowanych na andamanach ;) cholerka jak ich przekonac, ze nie będę im wprowadzać jakichś cywilizacyjnych przesłań...

Powiedz mi jak można żyć poza matrixem jak okazuje się, że każdy kawałek ziemi jest czyjś? ktoś ma na to prawo własności?

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

o new age fajnie tez pisał Dobroczyński, jak znajdziesz kiedyś moment sięgnij do książek tego psychologa-bardzo fajnie pisze i pokazuje jak to wiele rzeczy 'wypromował' new age...
masz rację, że wszyscy utrzymujemy pozory sukcesu, do pensji dostajemy w końcu piekny tytuł gratis: jesteśmy dyrektorami, specjalistami, ekspertami od tego i tamtego...

niecywilizowani nam nie uwierzą- i słusznie:))

chyba nie mozna poza matrixem żyć, chociaż chyba wystarczy byc tego świadomym i wtedy matrix nie może nas tak zupełnie zagranąć i wyeksploatować:))) to tak jak z manipulacją: manipulacja przestaje byc manipulacją kiedy jesteśmy swiadomi jej oddziaływania...tak mi się wydaje...

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

no ja się też tego trzymam ;)
ale wiesz... czasem po prostu się łąpię, że znowu zagalopowałam się w pogoni za białym królikiem hihi ;)

Nono ;) nie ma jek to dobry tytuł ;) na szczęście można to cuś zaliczyć i odhaczyć a potem już się poczuć lekko mniej zobowiązanym ;)

konto usunięte

Temat: Najwiekszy wrog Matrixu - Duchowosc

no ja tez tak mam z tymi królikami, dlatego mam tez czarnego kota, który przebiegając mi drogę , przypomina mi o niebezpieczeństwie białych królików;-)chwile olśnienia sa bardzo praktyczne tym bardziej, że można się zapomnieć. zyje sie po prostu za szybko.
ale cóż...sami chcielismy;-)

Następna dyskusja:

Spacer jako forma ucieczki ...




Wyślij zaproszenie do