Artur J.

Artur J. Poszukuję nowych
wyzwań...

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Piotr S.:
Artur J.:

Zacząłem się zastanawiać czy taki test nie mógłby być robiony za pośrednictwem internetu?
systemy wspomagające rekrutację mają takie opcje ;>

np. easycruit czy i-grasp stepstone'a...
można układać swoje testy albo skorzystać ze stndaryzowanych testów (np. profilext) - jest to wpełni zintegrowane ;>

pzdr
P.
Czyli problem wynajmowania wielkich sal jest juz dawno rozwiązany... ;)
Pzdr.
A.

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Piotr M.:
2. Wielka Brytania ma inny system prawny, inny system wynagradzania, inną tradycję itp. Rozwiązań z jednego państwa nie da się tak po prostu przełożyć do innego.

Pan wybaczy, ale zasłania się Pan wymówką pośledniej jakości.
To, że Pan Sławek podał anglojęzyczne strony nie oznacza, że tylko tam obowiązują dobre obyczaje. Podobne informacje widziałem w prasie hiszpańskiej, niemieckiej i japońskiej, więc wymawianie się brytyjską tradycją jest... pocieszne - tak powiem. "System wynagradzania" - podają akurat stawki godzinowe/tygodniowe/roczne - i tym się różnią od nas, którzy operujemy miesiącami.
Zamieszczenie tej podstawowej informacji w ogłoszeniu oszczędza mnóstwo czasu (i PIENIĘDZY) zarówno poszukującego pracy, jak i rekrutera. Ile wspaniałych i obiecujących rozmów, odbytych na drugim końcu kraju, spełza na niczym, kiedy okazuje się, że oczekiwania kandydatów rozmijają się z budżetem pracodawcy? To jest kwestia podstawowa dla obydwu stron, bez względu na wszystkie HR-owe banialuki, gdyż:
- kandydat nie zmieni pracy na gorzej płatną
- firma nie zmieni budżetu ze względu na Obojętnie Jak Znakomitego kandydata.
Po co więc robić ten żałosny cyrk?
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Maciej L.:
Piotr M.:
2. Wielka Brytania ma inny system prawny, inny system wynagradzania, inną tradycję itp. Rozwiązań z jednego państwa nie da się tak po prostu przełożyć do innego.

Pan wybaczy, ale zasłania się Pan wymówką pośledniej jakości.

Pisałem o całokształcie a nie jednym wybranym wycinku dlatego odnoszenie się do wycinak a nie całości to duże zniekształcenie mojej wypowiedzi.

Z szczegółów polski system również operuje stawkami godzinowymi a roczne się zdarzają.
Nietypowe wg mojej wiedzy są tylko tygodniowe.
Zastanawiając się nad systemem wynagrodzeń należałoby uwzględnić jeszcze brutto i netto oraz kwestią ubezpieczeń.

Z Pana wniosków:
1. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że kandydat nie zmieni pracy na gorzej płatną.
Z praktyki niektóre przykłady: upadająca poprzednia firma, kobieta chcąca zająć się rodziną, facet chcący realizować swoje hobby, przeprowadzka do innego miasta.
2. Firma nie zmieni budżetu dla Znakomitego kandydata.
Faktycznie to jest prawdziwe ale w 99% w szczególnej sytuacji może się zdarzyć.

Poza tym co to znaczy stawki? Jeżeli nie ma ścisłych to podamy widełki aktualnych zarobków czy od razu maksymalne?
To drugie ułatwi działania kandydatowi ale pokaże zarobki na stanowisku. Wiele firm obecnie utajnia stawki stąd to ostatnie może wywołać roszczenia płacowe.

Dlatego nie możemy podawania stawek oceniać wyłącznie z punktu widzenia kandydata ponieważ to tylko 50 % problemu.Piotr M. edytował(a) ten post dnia 14.11.10 o godzinie 15:35

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Piotr M.:
Poza tym co to znaczy stawki? Jeżeli nie ma ścisłych to podamy widełki aktualnych zarobków czy od razu maksymalne?

Oczywiście, że widełki.
To drugie ułatwi działania kandydatowi ale pokaże zarobki na stanowisku. Wiele firm obecnie utajnia stawki stąd to ostatnie może wywołać roszczenia płacowe.

Praca jest towarem, jak każdy inny. Klient wybiera sklep, w którym oferowane są dobra w osiągalnym dla niego przedziale cenowym, a sklepy kierują ofertę do określonej grupy klientów. W żadnym razie nie jest tak, żeby cenę towaru ustalano na zasadzie: "na ile klienta stać, tyle niech płaci". Przynajmniej nie w obrębie tego samego sklepu (dlatego koncerny posiadają po kilka marek i wszystko im jedno gdzie ludzie - łudzący się iluzorycznym wyborem - zostawiają pieniądze).
Roszczenia? Wystarczy, realizując budżet, odpuścić sobie dziką radość z pozyskania "jelenia", który podał stawkę 30% niższą od dla niego przeznaczonej. Atmosfera pracy też na tym skorzysta.
Dlatego nie możemy podawania stawek oceniać wyłącznie z punktu widzenia kandydata ponieważ to tylko 50 % problemu.

Inni mogą, to my też możemy. Opór wynika tylko z paradygmatu.
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Maciej L.:
Piotr M.:
Poza tym co to znaczy stawki? Jeżeli nie ma ścisłych to podamy widełki aktualnych zarobków czy od razu maksymalne?

Oczywiście, że widełki.

A jeżeli widełki kończą się na nieskończoności?
Maciej L.:
Piotr M.:
Dlatego nie możemy podawania stawek oceniać wyłącznie z punktu widzenia kandydata ponieważ to tylko 50 % problemu.

Inni mogą, to my też możemy. Opór wynika tylko z paradygmatu.

Inni również oceniają nie tylko z punktu widzenia kandydata. Najistotniejszy jest biznes firmy a nie kandydat. M.in. na zachodzie nie ma takiego kultu tajności płac jak u nas. Może inna jest również mentalność historyczna?

Zgadzam się w 100 % z odpuszczaniem radości z zatrudnienia jelenia. To działanie na krótką metę, negatywnie wpływające na zespół. Jeleń wkrótce chce podwyżki, szef wytyka zarobki innym, oni są ..... itd.
Problem w tym, że zrozumienie tego to kwestia czasu.

Dlatego uważam, że to będzie trochę dłuższy proces a jestem przeciwnikiem dekretowania rzeczywistości.

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Piotr M.:
A jeżeli widełki kończą się na nieskończoności?

Przekomarza się Pan? :-) Napisać "od", pominąć "do".
Zgadzam się w 100 % z odpuszczaniem radości z zatrudnienia jelenia. To działanie na krótką metę, negatywnie wpływające na zespół. Jeleń wkrótce chce podwyżki, szef wytyka zarobki innym, oni są ..... itd.
Problem w tym, że zrozumienie tego to kwestia czasu.

Najgorzej, jeśli zespół kierowników przekona wreszcie zarząd do koniecznych podwyżek, a zarządowi się właśnie wtedy taki "jeleń" trafi... Proszę mi wierzyć, to nie jest puste gdybanie.
jestem przeciwnikiem dekretowania rzeczywistości.

Ja również. Dlatego każdy może zacząć od dziś u siebie. Bez oglądania się na sąsiedztwo.
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Maciej L.:
Piotr M.:
A jeżeli widełki kończą się na nieskończoności?

Przekomarza się Pan? :-) Napisać "od", pominąć "do".

:))
Ludzkie
Mamy podobne poglądy przepraszam jeżeli tak wyglądało a może było?

konto usunięte

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Witam Szanownych

A propos błędów HR - najsłynniejsze pomyłki rekruterów:

„Lepiej niech się pani nauczy pracy sekretarki albo wyjdzie za mąż”.
Agencja modelek, odrzucając Marilyn Monroe w 1944 r.

„Lepiej wróć do prowadzenia ciężarówki”.
Agent koncertowy, zwalniając Elvisa Presleya w 1954 r.

„Nie umie grać. Nie umie śpiewać. Trochę łysieje. Trochę tańczy”.
Werdykt studia filmowego o próbnym nagraniu Freda Astaire’a w 1928 r.

:)

konto usunięte

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Dlatego nie możemy podawania stawek oceniać wyłącznie z punktu widzenia kandydata ponieważ to tylko 50 % problemu.Piotr M. edytował(a) ten post dnia 14.11.10 o godzinie 15:35


Witam,
Przeczytałam dyskusję i chciałabym się pochwalić, że nie wszyscy mają problemy z podawaniem stawek. My np. nie mamy. Na dowód - poniżej linki do 2 naszych najnowszych ogłoszeń na GL
http://www.goldenline.pl/praca/oferta/172452
http://www.goldenline.pl/praca/oferta/172456

W innych też podajemy :)

Pozdrawiam,
Ewa

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Ewa S.:
nie wszyscy mają problemy z podawaniem stawek. My np. nie mamy.

Brawo! :-)
A skoro już postanowiła Pani być odmieńcem, to prosimy o podzielenie się opiniami na temat korzyści, jakie to rozwiązanie Pani przynosi w praktyce. Może zachęci tym Pani innych.Maciej L. edytował(a) ten post dnia 04.12.10 o godzinie 15:53
Katarzyna Sekuła

Katarzyna Sekuła ☛ Recruitment
Specialist,
Konsultant HR ✪
Agencja Rekru...

Temat: Błędy HR - dopisujcie

A z czego wynika tzw. wypalenie się HR-owców? co potrzeba rekruterom, doradcom personalnym do odniesienia sukcesu? Co powinna zapewnić im ich własna firma aby ich zmotywować, zachęcić do pracy, spowodować że będą bardziej kreatywni? A czego nie powinno być a jest w firmach rekruterskich? Co uprzykrza im pracę, co hamuje pomysły i wpędza w rutynę?

Zapraszam do dyskusji!

konto usunięte

Temat: Błędy HR - dopisujcie

Witam wszystkich,

chciałabym Was poprosić o wzięcie udziału w badaniu, które jest związane z tematem tego wątku - dotyczy ono zagadnienia wpływu procesu rekrutacji na wizerunek firmy.

Badanie jest prowadzone na potrzeby pracy dyplomowej, jest ono w pełni anonimowe, a jego wyniki będą prezentowane jedynie w zestawieniach zbiorczych.

Wyniki badań pozwolą stwierdzić czy i w jakim stopniu doświadczenia rekrutacyjne kandydatów wpływają na wizerunek firmy - zarówno w jej roli jako pracodawcy jak i wytwórcy określonych dóbr i usług.

Przesyłam link do ankiety:
http://www.ankietka.pl/ankieta/78975/wplyw-doswiadczen...

Z góry dziękuję wszystkim za okazaną pomoc i zainteresowanie tematem,
Ania



Wyślij zaproszenie do